![]() |
|||||
![]() |
|||||
![]() |
|||||
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Oficjalna historia obrotu długiem SM PAX"oficjalna" Historia 150 000 premii dla kazdego członka Zarządu SM PAX Moja kotka-najrudsza kicia na świecie ze smutną historią Wszystko zaczęło się od gekona, czyli historia pewnego kota Historia powstania i zbycia spółek PAX bez zgody Walnego Benek Senior - Historia Prawdziwa Historia pewnego długu Historia Administracji Moja mała kocia banda, czyli Rudy i Neko 6x miau! Kocia mama na etacie.. |
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portalIle kotów mieliście, i jakich? Od kiedy pamiętacie![]() U mnie, zaraz na drugi dzień po wprowadzeniu się, ktoś podrzucił nam malutką kotkę pod dom. Była u nas około 3 lata, później zniknęła - niewykluczone, że ktoś sobie ją ,,przywłaszczył,, bo była przytulaśna i wesoła. Kilka razy miała kocięta, i jeden z młodych, kocurek, został u nas i był wspaniałym kotkiem. Jeździł z nami na sankach, siedział na ramieniu przy odrabianiu lekcji... później też zniknał. Po kilku latach (mieliśmy wtedy psa więc kotom wstęp wzbroniony) znaleźliśmy na ogródku małego kocurka. Powoli zyskalismy jego zaufanie a on znalazł dom i pełną miseczkę. Po pewnym czasie przyprowadził dwa maluchy - kotkę i kocurka. Od sąsiadów usłyszeliśmy, że kotka po okoceniu się niestety nie przezyła, a Maciuś, troskliwy tata przyprowadził dzieci ze sobą. Misia i Puszek. Były tu 2 lata, kiedy Puszek zniknął - sam gdzieś poszedł i nie wrocił. Misia jest u nas do teraz. Opiekowaliśmy się jeszcze Murzynkiem sąsiada - ten nie zapewniał mu dobrej opieki... Był bardzo przywiązany do nas. Ale sąsiad go komus oddał - bo lgnął do ludzi, a takiego miziastego kotka chce każdy. No i Leoś, czyli najwspanialszy kot ze wszystkich. On był naprawde wyjątkowy - mądry, rozumiał wszystko - uczył się szybko - ale tylko tego, co uważał za przydatne - czyli na przykład ze jak stroją ci jedzenie do miski, to zaczekaj aż nastroją do konca, bo inaczej będziesz na pyszczku i główce miał mokrą karmę. Jak spać w domu, to tylko na kolanach, nigdzie indziej. Na polu - uwielbiał dziplę zrobioną specjalnie dla niego, jak tata ja zbijal i montował, to Leoś już do niej wskakiwał, i układał się do spania. Później, gdy budka była na swoim miejscu to Leonek nie chciał z niej wychodzić - no chyba, że na jedzonko. Strasznie mi go brakuje, i mam nadzieje że jeszcze nastanie dzień, kiedy zamiauczy pod drzwiami i usiadzie mi na kolanach... Zdjęcia Misi i Leosia (kotka niema ale na aparacie cos zostało) wsatwię jak najszybciej w ,,naszych kotach,, , i również was prosze o przedstawienie historii jakie koty mieliście, i wklejenie zdjęć ![]() Ale się rozpisałam. Pozdrawiam, KociaraNaStoDwa. tutajpoczkategori |
||||
![]() |
|||||
Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl. |
![]() |
||||
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |