Sasza & fashion - czyli modowe wzloty i upadki
Program tv z Saszą z 18.05.2015r.
100 rzeczy, które kojarzą mi się z Saszą...
Wywiad z Saszą 18.07.2013
Kalendarz z Saszą na 2013 rok
Moskwa topi się a nasz Sasza?
Sasza i jego pobyt w Polsce
żeby Sasza nam zaśpiewał...
Sasza w polskiej prasie
Sasza a codzienne życie
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Hmm.. tak się zastanawiam czy Sasza podkładał swój boski głos w jakiś bajkach itp. Jednym słowem czy miał jakąś przygodę z dubbingiem?
podkładał i to całkiem ... hm słodko
w rosyjskiej wersji "po rozum do mrówek" jako Fugax (?).http://www.youtube.com/watch?v=DfibzCmS52A
To jest jego głos?!
Słodko ^^Tylko ten jeden film?
A ja mam pomysł.
Niech się nauczy i przeczyta: "Mistrza i Małgorzatę" po polsku od razu bym takiego audiobooka kupiła
[quote="Kate"]A ja mam pomysł.
Niech się nauczy i przeczyta: "Mistrza i Małgorzatę" po polsku od razu bym takiego audiobooka kupiła
[/quote]Nie Ty jedna
Edycja: W sumie to mógłby tę powieść przeczytać po rosyjsku. Uważam, że byłaby to świetna motywacja do nauki języka rosyjskiego, choć z drugiej strony powiedzcie same, jak tu się skoncentrować na gramatyczno- leksykalnych zawiłościach języka słuchając głosu Saszy.
No nie idzie, dlatego powinien przeczytać po polsku, abyś nie musiała sobie tłumaczyć tekstu, bo już byś rozumiała i mogłabyś myśleć tylko jednym, jedząc winogrono... Chyba wiesz o co chodzi z winogronem? Jeśli nie, odsyłam do filmu Na koniec świata wtedy zobaczysz jak Teresa uwodziła Wiktora - ale my mądre kobiety nie takie sztuczki znamy...
Oj, Kate, nie podsuwaj mi takich pomysłów
Błagam was, dziewczyny ja dziś w nocy nie zasnę! Wyobraźnia mi się włączyła
A ja tak czasami marzę, aby Sasza przeczytał "OiM". Chociaż wiem, że to nierealne, bo książka językowo dosyć trudna, ale chociaż ten fragment, kiedy Bohun więzi Helenę i wyznaje kim ona dla niego jest, co jest gotowy dla niej zrobić itd. Przecież to by było absolutnie cudowne. Słuchać jego wspaniałego niskiego głosu... Rozenek może mu buty czyścić
Mamciu, teraz to ja naprawdę nie zasnę... Albo wiersze Zbigniewa Herberta, np. "Przesłanie Pana Cogito"...
Oj, cokolwiek byleby tylko po polsku i dla nas.
