Program tv z Saszą z 18.05.2015r.
100 rzeczy, które kojarzą mi się z Saszą...
Wywiad z Saszą 18.07.2013
Kalendarz z Saszą na 2013 rok
Moskwa topi się a nasz Sasza?
Sasza i jego pobyt w Polsce
żeby Sasza nam zaśpiewał...
Sasza w polskiej prasie
Sasza a codzienne życie
Sasza wkurza mnie, bo...
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Zainspirowana dyskusjami na offtopie postanowiłam założyć osobny wątek, w którym będzie można wypowiedzieć się na tak ważne tematy jak np.: słynne podarte jeansy, źle dobrane koszule albo ulubiona stylizacja z okolic złotej epoki 'Sasza w okolicach 40-stki'. Nie krępujcie się popierać swoich wypowiedzi zdjęciami, zniesiemy wszystko!
Na początek: Sasza - luzak w 'Indi'. Hot or not?
Jak dla mnie not.
Tak koszula przyprawia mnie o mdłości.
Świetny pomysł! Tu dopiero będzie się działo, mam nadzieję, ze Sasza nie wejdzie
Wiesz, ze w tym konkretnym przypadku ogólnie mam tak hot wspomnienia, ze nawet nie zwróciłam uwagi na koszulę
Jak dla mnie w tym filmie ubierali go tak, żeby wyglądał młodziej. W jasnych kolorach mu całkiem nieźle, zwłaszcza jak jest lekko opalony. Do koszuli też nic nie mam.
W sumie w tamtych stronach nie da się nosic innych, ze względu na klimat. A ze bywały gorsze stylizacje... no to hot
To chyba pytanie retoryczne...
Usunąć muchę, rozpiąć lekko koszulę...
To smoking. Mucha musi być.
No to jeszcze tak...
O Chryste... teraz będę miała koszmary
Sweterek od babci...Not... Jeden plus sweterek łatwo się zdejmuje. ( Swoją drogą, promocja była w lumpeksie? Czy jak? Sasza why?)
Garnitur pewnie był piękny... dopóki nie dobrał do niego koszuli...
Może to miało być ocieplanie wizerunku
Koszula jet też w sumie ok. Ale nie do tej marynarki.
Moja ocena: nijak
O, wreszcie znalazłam swoją 'ulubioną' stylizację, czyli wieś tańczy i śpiewa, a człowieka żal... Sasza a'la ruski mafioso z wiochy. Brakuje w sumie tylko okazałego złotego łańcucha z krzyżykiem, w zamian są koraliki z handlu <ściana>
[/listNienawidzę.
Koszula jet też w sumie ok. Ale nie do tej marynarki.
Moja ocena: nijak
Ja cię błagam, nie pokazuj mi Saszy z tego okresu, bo cokolwiek miałby na sobie, mam to totalnie gdzieś...
Za to mam po spaniu na najbliższe kilka godzin. Puls 150, dziękuję za uwagę. 
Tamto poprzednie - marynarka ok, ale różowy jakos mi na Saszy nie leży...
Fotka od Panny Anny - pamiętam, ze fajnie mu ten sweterek współgrał z oczami, ale jeszcze bardziej sexy było, jak go zdjąć i zarzucil na plecy, może znajde fotkę.
Arina - umarłam
to jest jeden z 2 moich hitów, możne znajde drugi...Fotka od Panny Anny - pamiętam, ze fajnie mu ten sweterek współgrał z oczami, ale jeszcze bardziej sexy było, jak go zdjąć i zarzucil na plecy, może znajde fotkę.
O tym mówisz?
Dokładnie! I o tym:
Podpisuje się pod Twoimi słowami, ale ze spanie i tak już mamy z głowy, to możemy sobie poogladac, co nam tam
Właściwie nawet bym się nie czepiała, jakby nic nie miał...Spodnie nieco dziwne. Ale Sasza z tamtego okresu mógł nosić wszystko. Nawet worek po ziemniakach. Czysty seksapil.
Ja naprawdę mam nadzieję, że jakaś życzliwa rusfaneczka buszująca po polskim forum wreszcie pobiegnie naskarżyć, że Polki marudzą że domagają się powrotu do dawnego image'u...
Początkowo myślałam, ze myśleli, ze nie będzie widać, i został w dresie
Ale jakos nawet to mi nie przeszkadza...A to jest hit hitów nr 2:
Trampki jak na zmiane w szkole, spodnie wiadomo, i rozciagnieta bluzka jak z Cariatasu, torby nie skomentuję...
Skomentowałam to w innym wątku.
Tu lepiej widać szykowny krój i materiał bluzki:
Trampki i torebka... Boże miej litość.
Wolę taką wersję
Znacznie bezpieczniejsza. Nic nie da się schrzanic.
No to co, dobijamy się?
Yummy.
Tymczasem wytropiłam jeszcze jeden przypał stulecia:
Pan w zielonym to chyba ze śmietnika wypełzł.
Pan wyżej. Mniam
Oj tak, pamiętam, jak to pierwszy raz zobaczyłam i omal nie zeszłam... tego nawet skomentować się nie da...
Oba prowadzą do zejścia. Tylko z zupełnie innych powodów.
To z tej słynnej imprezy, na której zrobił równie żałosną prowokację z całowaniem tego czupiradła z natapirowanym łbem. Ewidentnie miał wtedy zły okres...
O, żyjesz! Jakim cudem Cię moje znaleziska nie dobiły?
Które czupiradło? Dużo ich było...
Które czupiradło? Dużo ich było...
Lena Lenina jej było czy jakoś tak
Tymczasem... kwiatków ciąg dalszy. Sasza i kolejka do spowiedzi.
Aj ten pokrak...
Z Szaliczkiem, jestem na tak.
O, żyjesz! Jakim cudem Cię moje znaleziska nie dobiły?
Jeszcze oddycham...
Anna - szaliczek wygląda jak stuła. Jak zobaczyłam, zaczęłam liczyć grzechy...
Ale ciężko jest, nie?
Nie jest źle, kolory ok, fasony chyba tez. A kolejka do spowiedzi to swietne określenie biorąc pod uwagę skojarzenia wyglądowe
Sasza i liczenie grzechów, zwłaszcza tych w myśli i przez niego... nasłuchałby się facet, nie ma co
Mój laptop już ledwie żyje, nie wiem z czego się biedak zrobił taki gorący. I zaczął tak dziwnie buczeć, zupełnie jakby chciał powiedzieć "skończ z tym Domogarowem, bo piksele już nie wyrabiają"
Chyba czas spać...Co do grzechów z powodu Saszy - ja już mam murowaną miejscówę w piekle.
Aczkolwiek gdyby chciał mi wymierzyć jakąś pokutę, mogę się zastanowić.Udzieliło mu się... laptopy sa testowane w normalnych warunkach, a nie na saszoholiczkach...
Zatem dobranoc! Życzę wam, żebyście jutro miały czym uzupełniać wątek 'sny o Saszy'
Dziękujemy i nawzajem
to są zyczenia, które zawsze chętnie przyjmie saszoholiczka w dowolnych ilościach No to teraz może tak...
Pomocy... marynarka z łatą na łokciu... Aż mnie smutek ogarnął...
Pasuje do spodni z dziurami, im tez przydałyby się łaty
Akurat był trend w modzie na łatki na łokciach. Sama mam sweterek z łatami. Ale do tych spodni tam marynarka wygląda strasznie. Ogólnie to chyba to są nestety ulubione spodnie Saszy.
Co do spodni Saszy... Mam pewne sukcesy śledcze.
Co do spodni Saszy to najgorsze są te czarne, za dlugie i za szerokie...
PS. Dawno mnie nie bylo, a Sasza spodni nie poprawil ehh.
Co do spodni Saszy... Mam pewne sukcesy śledcze.
Mianowicie? :>
Spodnie Siergieja z fali są prywatnymi spodniami Saszy.
Ciekawe czy dresy Sergieja z fali tez pochodza z prywatnych zbiorow
Czarna koszula z drugiej części koncertu w Krokusie ma ładnych kilka lat i też jest prywatną koszulą Saszy
Oto dowód, suwaczki są charakterystyczne.
http://www.youtube.com/watch?v=uwCx5Ltvl64
Ale inwigilacja szafy :
Siergiej to moja prywatna fiksacja.
A czy któraś z pań zauważyła, że w piewszej części koncertu w Krokusie Sasza miał zajj..te czarno-białe , gangsterskie buty do białej koszuli, a w drugiej części, do czarnej - inne?
Chyba powinnam to zobaczyc, chociazby ze wzgledu na garderobe.
Jeszcze nie, ale wszelkie dochodzenia przede mną
Julijka, jakie dresy? Gdyby Siergiej miał dresy, na pewno bym o tym wiedziała...
Mial czarne z dyskretnym bialym paskiem, moze nie klasyczny ortalion, ale bawelna tez nie
To nie paski, to te suwaczki są.
To są spodnie z filmiku, który podlinkowałam. W serialu lepiej to widać.
To chyba są właśnie spodnie o których mówi Panna Anna? Osobiście nie myślałam o nich jak o dresach...
To chyba są właśnie spodnie o których mówi Panna Anna? Osobiście nie myślałam o nich jak o dresach...
Dokładnie, to o to cuda sztuki krawieckiej mam na myśli.
Fak nie no jak to sowaczki? To zmienilo moje zycie. Powaznie. :szok: pannaanna czendż maj lajf... Serio.
Fak nie no jak to sowaczki? To zmienilo moje zycie. Powaznie. :szok: pannaanna czendż maj lajf... Serio.
Czuję się zaszczycona. Podejrzewam, że Sasza też. Jego gacie zmieniły czyjeś życie. Szok.
Przez jakies 5 lata zylam w bledzie to wiecej niz 1/4 mojego zycia.
Widać ewidentnie suwak z przodu, więc dresy to nie są
To już nie tylko Sasza zmienia nasze życie, ale nawet jego spodnie... choroba postępuje...
A czy któraś z Was zauważyła, drogie moje, że przy każdym filmie współczesnym, Sasza nosi się przez czas kręcenia tego filmu, tak jak jego bohater?
Przyznaję bez bicia, ze tego nie analizowałam, a bardzo ciekawe. Jakies przykłady? Czy w czasie Mojej drugiej połówki i Legendy o Krugu tez to obowiązywało?
Ta... Czasem szkoda ze tylko na ten czas.
W takim razie mogliby mu kupić nowe spodnie.
Te z dziurami nie chcą odejść niczym Balcerowicz. Przykładami służę, ale nie z tego sprzętu, czyli za jakieś 12 godzin
Panna anna, dziury, dziurami byle nie za dlugie dzwony.
O, to będę bardzo prosiła
Buntownik w lakierkach
A na samą ramoneske za zimno, więc pod spód bluza z kapturkiem.Jakby nie mógł założyć normalnej kurtki zimowej i porządnych, ciepłych butów
Sasza nie ma za grosz gustu i wyczucia stylu. Czasem trafi mu się jakaś dobra stylizacja ale w niej też jest jakieś ale.
To jest poprostu ruski gust i wyczucie stylu. Gdyby nie mial zadnego to pol biedy.
Nie jest dobrze, ale zawsze mogłoby być gorzej.
może być gorzej?Boziu, widzisz i nie grzmisz... Biedaczek chyba lustra nie ma.
Ale np. w worku na śmieci wygląda cudnie <3
Pomijając "pelerynkę" Supermena jest bardzo dobrze.
No i po co cudować.
Gdyby on umiał nie cudować to kupiłby sobie jeansy od levisa i już. Jest taki model 501, produkowany od 1890r. i przy odpowiednim rozmiarze każdy facet wyglada w tym znośnie. Mówie zupełnie poważnie
To jest niezłe.
niezłe bo proste i normalne.
Mogłoby być gorzej jakby jego strój nie był czarny a np neonowy. Wtedy to byłby prawdziwy koszmar. Ostatnie zdjęcie jest ok, wygląda nawet dobrze.
To jest niezłe.
To jest bardzo niezłe... ^^ Fajnie mu w jasnych kolorach.
Oj tak, bardzo bardzo
Choć szczerze, to były te czasy (ten image) kiedy nie jestem w stanie skupić sie na ubraniu - mógłby włożyć worek na śmieci, na ziemniaki albo i nic a i tak bym się zachwycała.Na poprzednim trochę za dużo sznureczków, ale to jedyny mankament, więc wybaczam.
Tutaj z kolei:
widać 100% ruskiego stylu (swiecaca koszula do świecącej marynarki i do tego prążkowane spodnie z troczkami?
) ale naprawdę nie jest najgorzej jak na Saszę... same wiecie co potrafiłby jeszcze z tego zrobić...A w stylizacji z ramoneską przynajmniej ma normalne spodnie i to jej jedyny plus jak dla mnie.
Sasza, Sasza... masz te rzeczy, no zebys nie miał... tylko dlaczego tu tylko buty się nadadzą, tu koszula, to spodnie, a wszystko razem jak z ruskiej wiochy z wyprzedaży?
A co Wy na to?
Góra ostatecznie ok chociaż nie ok, ale trudno. Za to takich spodni nie było nawet w moich najgorszych Koszmarach. Pamiętacie ten jasny garnitur z "Biała noc, czuła noc"? Sasza wyglądał w nim świetnie.
Sasza to poprostu typowy przedstawiciel ruskiego stylu, ale chyba nalezy do ostatniego takiego pokolenia
Co do jasnych kolorow to osobiscie uwazam ze w ciemnym mu lepiej...
Nie znoszę mężczyzn w jasnych tzn białych, kremowych itp garniturach. Wyglądają jakby urwali się z pierwszej komunii.
Zależy od gustu po prostu:)
IMO okropieństwo. Facet wygląda jak Waldemar Pawlak na początku lat 90.
Kiepska marynara i wiecznie żywe spodnie z suwakami - tadam
Ja widzę, że Wam to bardzo trudno jest dogodzić
A tym stroju też Wam się coś nie podoba?
Minimalizm, w tym gustuję.
Blizna na bicu jest taka meska
Co do marynarki. Materiał kiepski za to krój dobry nie burzy proporcji sylwetki.
Minimalizm, w tym gustuję.
Blizna na bicu jest taka meska
Czyżby porada dla Saszy? Nosić mniej?
Ooooo! Dopiero teraz dostrzegłam bliznę. Faktycznie jest. Ciekawe czy to jego własność, czy charakteryzatora?
A mnie się najbardziej podoba taki
Wersja na co dzień
Z tym całym badziewiem na szyi, w okularkach na czole, rozchłestany ( jeżeli ktoś wie o co chodzi
) i na luzie.
Blizna jest wlasnoscia, na innych zdjeciach tez ja widac
Nie znoszę mężczyzn w jasnych tzn białych, kremowych itp garniturach. Wyglądają jakby urwali się z pierwszej komunii.
Ale już w beżowym czy jasnoszarym Saszy dobrze. A w szarym już w ogole... :*
W zdjęciu w żółtej marynarce jakos nigdy nie przyszło mi do głowy marynarce się przyglądać... Fakt, materiał jakiś ruski, w kolorze tez nie każdemu dobrze. Czy Saszy dobrze, bo dobrze, czy dlatego, ze w tym okresie nawet w worku na ziemniaki wygladalby dobrze - nie wiem
W wersji minimalistycznej Igraine idealnie utrafiła w mój gust - to jest to
Nie sposób nie docenic harmonii koloru pościeli z kolorem oczu itp... O bliźnie pojęcia nie miałam, ale w takich okolicznościach nawet ona mi nie przeszkadza...Igraine, po Twojej ulubionej stylizacji o dziwo... nie pojadę jak po burej suce - spodziewałabys się?
Zdjęłabym tylko ze 3 wisiorki, żeby został 1, jak już musi, i złotą ozdóbkę z palca, bo srebrny i złoty się gryzie, a złoty do reszty nie pasuje, druga może zostać. Alez ja się przy Saszy tolerancyjna zrobiłam A tego to bym się w życiu nie spodziewała. Cóż życie mnie ciągle zaskakuje.
Tym razem w Twojej osobie. Ale koralików za nic ruszyć nie dam
No i gdzie jest kieł?
Pewnie nie zmieścił się w kadrze, bo ten najdłuższy rzemyk to chyba od niego. Tak, w wersji minimalistycznej nie ma się do czego przyczepić.
Chyba, że do Saszy
No co
Porządna biała bluzka, normalna kurteczka... na okazję to się żadną nie nada, ale do latania po miescie czy na próby może być, albo na wakacje. No ale przynajmniej to z breloczkiem mógłby zdjąć, bo to już wygląda jakby z jakiś targów dostał reklamowy i się obwiesił Takie przyczepienie to ja rozumiem, to w każdej chwili
Może Sasza podobnie ja i ja za młodu ( jakieś 10 lat temu) kupował namiętnie periodyki pt. "Filipinka", "Dziewczyna", "Twist", "Brav", "Bravo Girl". To do nich wydawca hojną rączką dorzucał wszelkiej maści koraliki, wisiorki oraz wszelkiej maści breloczki.
A wiesz, ze właśnie te kilkanaście lat temu dorzucali dokładnie takie same...
To wielce prawdopodobne. Ale słyszałam, że kieł to ponoć wyrwał gołymi rękami z paszczy lwa, który zaatakował go podczas kręcenia programu Afryka. Lew podobno poszedł jak zmyty
Ja tylko nieśmiało chciałam zaznaczyć, że merytorycznie rzecz biorąc, to miało być o fotkach w tym wątku, a nie o ewentualnych preferencjach odnośnie męskiej biżuterii
Tak jak was czytam, drogie panie, to pogłębia mi się nieodparte wrażenie, że niektóre z was, dziewczęta, nie miały jednakowoż do czynienia z PRAWDZIWYM facetem, bo większość tych dywagacji to zwykłe sufitowanie, czyli, jak kto woli - gadał ślepy o kolorach.
Jak widnieje na nagłówku to jest temat o modzie, więc o biżuterii też...
Oj miewamy do czynienie z facetami. W naszym wieku na wieku nawet dość często się trafiają, różnych rodzajów, kolorów i charakterów. Nie ma co się nadymać, bo od tego robią się wrzody na dwunastnicy i zmarszczki na twarzy.
PS. Jak dla mnie dziwnym wzorcem prawdziwej męskości jest osobnik ubierający się jak papuga i noszący więcej biżuterii niż ja. Na dodatek tłucze swoje kobiety, jak ktoś lubi dostać w mordę zamiast kawy proszę bardzo. Może są takie kobiety co lubią... Ja mam inne wzorce wyniesione z domu.
Co ma tu do rzeczy wzorzec "prawdziwego mezczyzny"? Sasza nawet nie aspiruje do mojego wzorca, bo musialby nabrac troche masy a porem ja przekuc w miesnie, ale co z tego? Chyba w temacie o modzie moge sobie troche "popieprzyc" o tym czy podobaja mi sie koraliki, kroj spodni i kolor marynary...
Może jak wam podrzucę gorszy koszmar, to zejdziecie w końcu z tych koralików...
Gdzie On kupił taki sweter?!
Wyciągnął z kontenera Caritasu.
W lumpeksie nie kupił, bo żaden lumpeks takiego paskudztwa nie sprzedaje.
Może jak wam podrzucę gorszy koszmar, to zejdziecie w końcu z tych koralików...
Jeszcze wyjdzie na to, że ostatnia zadyma to moja wina, bo to ja wyjechałam z tymi koralikami
Ale co ja na to poradzę. Kocham koraliki. Taka się urodziłam.
Byle nie do swetra w paski.
Nie masz się co przejmować. Polska jest wolnym krajem. Wszystko może się podobać albo nie... ;)Grunt, żeby dyskusja była merytoryczna. ( o ile się da
)Mnie tam koraliki nie przeszkadzają, niech sobie nosi, na zdrowie. Do niektórych ciuchów wyglądają nawet mniej wioskowo niż słynny złoty łańcuch russian style.
Sasza na biało
i na różowo
Pierwsze jakoś bardziej mi się podoba. Mimo dostawki z boku.
Na drugim rozwalają mnie spodnie
A dostawka wygląda dziwnie dobrze...
Nie chciałam wspominać o spodniach... ( znowu. ma facet pecha do tej części garderoby)
Dostawka, fakt nawet przyzwoicie wygląda.
Jeśli mogę się jeszcze wypowiedzieć w sprawie spodni.
Wiemy wszystkie, że nasz Sasza prawdziwym mężczyzną jest.
A lata obserwacji mężczyzn prawdziwych (a nie jakiś tam metroseksualnych) pozwoliły mi wysnuć wniosek, że
prawdziwy mężczyzna spodnie nosi (posiada) dopóki mu się one na dupie nie rozlecą.
względnie takie spodnie mogą chwilowo być odłożone na półkę z powodu nieodpowiedniej pory roku czy zmiany rozmiaru zadniej części właściciela, ale są póki się nie rozpadną samoistnie.
Dlatego, moje miłe, obawiam się, że słynne spodnie z suwaczkami mogą jeszcze powrócić.
Bo nie wykluczone, że leżą gdzieś tam w szafie, czekając na lepsze czasy...
Pijac malinową herbatę z miodem w łóżku, oglądając te zdjęcia po
1) zakrztuszałam się co praktycznie każde zdjęcie
2) wylałam trochę herbaty na łóżko
3) "stwerdzam", że to nie na moje nerwy - trzeba było jakoś uprzedzić, że ten folder jest przeznaczony dla ludzi tylko o mocnych nerwach
Ale dziewczyny, czy my nie powinnyśmy coś z tym zrobić? Ekspedycja na Moskwę, rajd z Saszą po sklepach powinien pomóc no i nasze rady przed każdym wyjściem (jak się okazuje) gdziekolwiek...
[img]http://c.wrzuta.pl/wi2721/dd3a5b9a001a3a9345bbc5da[/img]
czy Sasza ma na sobie koszulkę linii lotniczych LOT?
Tak, ponieważ LOT był jednym ze sponsorów OiM - zwłaszcza jeśli chodzi o zagranicę (pamiętacie, ze OiM było wyświetlane w kilku krajach?)
