ďťż
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Choroba kota, gorączka, słaby apetyt, ospałośc POMOCY!!
Wszystko zaczęło się od gekona, czyli historia pewnego kota
Oddam w dobre ręce kotkę norweską leśną i kota syberyjskiego
ZNALAZŁAM DZIŚ MALUTKIEGO KOTA PROSZĘ O POMOC!!!
Potrzebny dobry hotel / opiekun dla mojego kota (SZCZECIN)
Wypadek kota - pogryzienie przez psa.
Zaburzenia równowagi kota - prosze o pomoc
BULWA U KOTA SFINKSA NA GRZBIECIE PO SZCZEPIENIU
interpretacja wyników posiewu moczu u kota
Dbanie o zdrowie kota w sędziwym wieku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aikidobyd.xlx.pl

  • Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal

    Moj Teodor i Szafir maja rozwolnienie.Od 5 dni, robia bardzo rzadkie kupy,po trzy razy dziennie.Podawalam Smecte,ale duzo mie pomogla,dlatego dzisiaj moj maz pojechal z nimi do weterynarza.Pani weterynarz nic nie dala,tylko karmy weterynaryjne.W poniedzialek znowu do weta,tym razem ja pojade.Dlaczego oni nie lecza tylko wciskaja te karmy?Maly moze sie odwodnic.Podaje kotom gotowanego kurczaka z ryzem i dodaje lek regulujacy flore zoladkowa.Jednak boje sie,ze to jest jakis wirus i potrzebny bedzie antybiotyk. tutajpoczkategori


    Beatko już gdzieś pisałam o biegunce kotków, co wg lekarzy weterynarii można zastosować, oczywiście po kontakcie z wetem.
    Pasta Diarsanyl-na biegunkę,
    Nifuroksazyd, śmekta,Tanial, Diadog.
    Dop tego jakiś probiotyk: symbiatic DC,Biogen KT.
    Jaka karme dał wet?
    Na biegunke sa te: Royal Canin Obesity,Fibre R, R C Intestinal, Sensityvity,, R C Sensitiv control.
    Z jedzenia dobrze zrobić wywar z wołowiny z dodatkiem mączki ziemniaczanej.
    Szybkiego pozbycia się biegunki życzę. dnia Sob 19:50, 24 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori
    Vitus dzieki za rady.
    Vitus,czy Nifuroxazidum to antybiotyk i czy jest na recepte?
    Beatko tutaj o Nifuroxazidum, ale sama bez konsultacji z wetem nie podawaj, bo trzeba też odmierzyć odpowiednią dawkę dla kotka a kotek o wiele mniej waży niż dziecko, nie wiem czy jest na receptę.
    http://www.doz.pl/leki/p4665-Endiex tutajpoczkategori


    Ja mojej kici przy problemach trawiennych czasem daje ugotowanego kurczaka zmiksowanego z odrobiną ryżu, bo jest lekkostrawny. Trzymam kciuki, żebym Twoim kiciakom nie dolegało nic poważnego. tutajpoczkategori
    Dzieki Vitus to chyba jest antybiotyk.Zrobie jeszcze marchwianke.U nas jest to na recepte.Jutro weterynarz ma otwarte do 12°°Pojade jutro z malym ,bo z nim jest gorzej.
    Nifuroxazidum to jest lagodny antybiotyk , kotka mamy o wadze ok. 4 kg dostawala dwa razy dziennie po trzy kropelki zawiesiny. ale fakt moze wet dobierze cos innego? tutajpoczkategori
    Jak dzisiaj czują się koteczki? Czy piją wodę? tutajpoczkategori
    Kochani dziekuje wszystkim za pomoc.Sytuacja wyglada tak,maly nie robi kupy od wczoraj,a Teos zrobil normalna.Poczekamy do jutra.Marchwianke ugotowalam.Wegiel mam.Jutro pojedziemy do weta.
    Mogły spałaszować jakąs muchę, komara a że żołądki nie przyzwyczajone to dostały biegunki.Jeśli piją wodę to dobrze. tutajpoczkategori
    Vitus,Teodor pije wode ,ale maly wogole nie pije,bo nie je wogole suchego pokarmu.
    A Szafirek je mokre?Żeby się nie odwodnił, może podaj mu wodę do pyszczka.Szafirek robi siku tak jak zwykle-tyle samo? tutajpoczkategori
    Szafir je tylko mokre i je duzo.
    Karolciu na prawde nie wiem skad ta biegunka.Maly od zmiany jedzenia,a Teodor skad?Teraz sytuacja zostala opanowana.Teos ma twarda kupke,a maly moze nie taka twarda,ale nie najgorsza.
    Teodor pewnie jest empata i wczuł się w to co odczuwa Szafirek przy zmianie karmy. tutajpoczkategori
    Beata5 ja bym tam na muchy nie zrzucala - moim zdaniem to normalne zachowanie kocich zoladkow na nowe bodzce - koty wychowywaly sie w roznych warunkach, flora czy tam fauna bo bakterie to raczej to drugie mialy rozne i jak stopniowo przenosily sie z jednego kota na drugiego to daly efekt "zoladkowy"
    ja sadze, ze powolutku sie uodpornia na nieznane i wszystko bedzie OK. tutajpoczkategori
    Ikxio moze rzeczywiscie jest tak jak piszesz.
    Sissi na pewno wyglaskam.
    Beata5 ja nie twierdze, ze zawsze jest to przyczyna - ale ja na podroz dla Mruni zawsze zabieram wode domowa z kranu i tak jak w Niemczech poilam kranowka na stacjach - bo jest jalowa a koty chyba sa odporniejsze na chlorowianke niz my
    przyjazd Mru do Polski skonczyl sie w druga strone - ona dostala zatwardzenia i koty zamieszkujace klatke tez (cztery zaprzyjaznione , klatka zakocona, ksiezna pseudowetem zostalam) - a cudow nie ma drobnoustroje wedruja tez jak sie lazi po kominkach- leczylam to cale stado parafna, i pochodna lakteulozy - poszlo im z polyskiem tutajpoczkategori
    Ixkio na pewno jesd duzo prawdy w tym co piszesz.U malego calkiem sie juz uspokoilo.
    Bardzo dobra wiadomość Beatko. Powrót do góry
    Powoli zaczynam podawac im normale jedzenie i zobaczymy.
    Niestety Teodor i Szafir znowu maja dosyc luzna kupe.
    Beatko,a może po prostu obecne jedzenie im szkodzi? Nawet to najlepsze czasem może być przez koty nietolerowane.
    Ja jak dawałam Frankowi przez zbyt długi czas karmę Bio,to też zaczął mieć luźniejsze kupy,dopiero jak odstawiłam,to minęło. Powrót do góry
    Och Karolciu ja daje rozne karmy.Dlatego mam problem,bo trudno mi dojsc do tego ktora karma jest tego powodem.
    A mają choćby jedną,wspólną karmę? Może Beatko woda im szkodzi? Powrót do góry
    Szafir nie pije wody.Oba koty jedza CFF i GP
    A dajesz im Beatko jakiś wspólny smak,czy jedzą różne?
    Bo może być tak,że np.obaj tak reagują na drób albo królika. Powrót do góry
    Daje ten sam smak.Czyli reaguja tak samo na jedna karme,moze CFF,bo tej karmy daje wiecej.
    Beatko,możliwe.Ponoć lepiej jest,jak kotek ma urozmaiconą dietę,różne firmy,ale nie wiem ile w tym prawdy.Z kolei ciężko też karmić różnorodnymi karmami.A CFF ma dużo smaków i to dobra karma.
    Może nie dawaj CFF tego smaku,który jedzą i zobaczysz. Powrót do góry
    Beatko dawaj kotkom jedną i ta sama karmę.A może podajesz im pastę odkłaczającą z akurat jeszcze tą karmą co wywołuje biegunkę. Powrót do góry
    Vitus pasty nie podaje.Karmy tej samej nie moge podawac,bo jeden je suchy a drugi mokre.
    Beatko i jak tam,jest jakaś zmiana po PONie? Powrót do góry
    Karolciu, nie wiem bo jeszcze dzisiaj sie nie zalatwial.To dobry znak.
    Po mokrym PONie kupa sie Szafirowi poprawila.Dzisiaj probujemy GP.
    No to dobrze.Jestem ciekawa,czy na kotki któryś konkretny smak CFF tak działa,czy cała seria. Powrót do góry
    Po GP,Szafirek dostam rozwolnienia.Dalam mu znowu PON i zobaczymy,czy zatrzyma biegunke.
    No nie mów,Beatko.
    Beatko,a czy Szafirek wcześniej jadł już GP,czy może dałaś teraz pierwszy raz? Może kotek ma wrażliwszy żołądek? Powrót do góry

    Dzieki Vitus to chyba jest antybiotyk.Zrobie jeszcze marchwianke.U nas jest to na recepte.Jutro weterynarz ma otwarte do 12°°Pojade jutro z malym ,bo z nim jest gorzej.

    Nifuroksazyd w Polsce jest dostępny bez recepty. Nie jest to antybiotyk, chociaż ma działanie przeciwbakteryjne. Jest lekiem dość bezpiecznym bo nie zaburza flory bakteryjnej
    Wet powinien podać lekarstwa a nie tylko karmę. Podawaj im priobiotyki np. Dicoflor. dnia Pon 17:44, 02 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Piots,Nifuroksazyd u mnie jest na recepte.Maly ma klopoty gastralne od jedzenia.Teraz dalam znowu PON i jest od razu lepiej.
    Beatko,może Twój malec ma wyjątkowo wrażliwy układ pokarmowy.
    Jak po PON jest lepiej,to dawaj PON.
    Tylko ciekawe czy chodzi o samą karmę tej firmy,czy o konkretny smak,który wywołuje te dolegliwości.Tego nie wiesz,Beatko? Powrót do góry

    Piots,Nifuroksazyd u mnie jest na recepte.Maly ma klopoty gastralne od jedzenia.Teraz dalam znowu PON i jest od razu lepiej.

    No to pewnie była wina nowej karmy. Pozostań przy tej sprawdzonej. Niech trochę podrośnie przed zmianą karmy. Powrót do góry
    Na razie sprawdzam firmy pozniej zajme sie smakami.
    Sissi masz na pewno racje.Maluch w hodowli dostawal glownie gotowany drob.Gotuje mu kurczaczka,ale chce przejsc,na karme zbilansowana.Tak jak napisalas bede musiala przestawiac go wolniej.
    Sissi dobrze mówi.Pewnie Szafirek jest nieco bardziej wrażliwy niż Teodor i z nim trzeba wolniej przechodzić zmianę karmy.
    Mam nadzieję,że wszystko się unormuje. Powrót do góry
    Dzisiaj probujemy CFF,na razie kupy dzisiej nie bylo.

    Dzisiaj probujemy CFF,na razie kupy dzisiej nie bylo.

    Beata, podawaj przez dłuższy czas tą karmę co dostawał w hodowli.
    Ja mam teraz to samo z Weronką Mała dostała biegunkę pewnie przez zmianę karmy suchej - dałem kociastym TOW. Wracam do RC Baby&Mother oraz Orijen. Dostała węgiel i nifuroxazyd ( dzwoniłem do wetki ) jutro idę rano do wetki. Powrót do góry
    Biedne kociątka, życzę szybkiego uporania się z biegunką Weronce i Szafirkowi.
    Suchą karmę można stopniowo wprowadzać-zaczynając od paru ziarenek chrupek, co parę dni zwiększając ich ilość a zmniejszając stara karmę.
    Z mokrą też trzeba podobnie postępować, ale trzeba się nastawić że wyrzuci się trochę bo wiadomo kotek nie zje na drugi dzień otwartej puszki. Powrót do góry
    Ciekawe ile w tym prawdy,ale zarówno rasowe kotki Piotsa jak i Beatki mają problem z kupkami.Czy koteczki rasowe faktycznie są bardziej wrażliwe na wszelkie zmiany żywieniowe?
    Bo mój Franio jak się urodził na wsi,to na początku babcia dawała mu krowie mleko,dopiero później ja kupiłam kocie i po krowim mleku nigdy biegunki nie było.
    Potem kot trafił do mnie i też od razu zmiana diety i otoczenia.Również nigdy nic z żołądkiem się nie działo.Przy zmianie RC najpierw na Acanę,potem na PON i Applaws też nie było żadnych problemów.W ogóle kilka dni mieszałam RC z Acaną,szybko dałam samą Acanę i biegunki nie było.Jedynie czasem kupki różniły się lekko konsystencją ,ale wszystko w normie.
    Także ciekawa jestem,czy po prostu Franio ma taki odporny organizm,cz jednak dachowce w ogóle są że tak powiem bardziej odporne na zmianę jedzenia,bo i na wolności przecież różne rzeczy jedzą. Powrót do góry

    Ciekawe ile w tym prawdy,ale zarówno rasowe kotki Piotsa jak i Beatki mają problem z kupkami.Czy koteczki rasowe faktycznie są bardziej wrażliwe na wszelkie zmiany żywieniowe?
    Bo mój Franio jak się urodził na wsi,to na początku babcia dawała mu krowie mleko,dopiero później ja kupiłam kocie i po krowim mleku nigdy biegunki nie było.
    Potem kot trafił do mnie i też od razu zmiana diety i otoczenia.Również nigdy nic z żołądkiem się nie działo.Przy zmianie RC najpierw na Acanę,potem na PON i Applaws też nie było żadnych problemów.W ogóle kilka dni mieszałam RC z Acaną,szybko dałam samą Acanę i biegunki nie było.Jedynie czasem kupki różniły się lekko konsystencją ,ale wszystko w normie.
    Także ciekawa jestem,czy po prostu Franio ma taki odporny organizm,cz jednak dachowce w ogóle są że tak powiem bardziej odporne na zmianę jedzenia,bo i na wolności przecież różne rzeczy jedzą.


    Może coś w tym jest, że koty howane od pokoleń w domach są mniej odporne.
    Ale może to też zależy od konkretnego kota. Jak u ludzi niektórzy są na coś uczuleni inni nie. Rodusia nie miała nigdy biegunki ( może kiedyś tam luźniejsza kupka ). Weronka do tej pory też nie. Acanę i Orijen zawsze mieszałem z RC i problemu nie było. Może jest uczulona na TOW. Powrót do góry
    Maly zrobil kupe,byla normalna,moze troche luzniejsza.Piots dosyc czesto podaje malemu,to co mial w hodowli,czyli gotowanego kurczaka.Suchej karmy Szafir nie je.

    Maly zrobil kupe,byla normalna,moze troche luzniejsza.Piots dosyc czesto podaje malemu,to co mial w hodowli,czyli gotowanego kurczaka.Suchej karmy Szafir nie je.

    A to ja jakoś źle zrozumiałem, bo myślałem, że taka reakcja była na nowe suche. Powrót do góry
    Piots suchej karmy Szafirek nie chce jesc,tylko mokra.
    Co dzisiaj jest z Weronka?Napisz prosze,czy byles u weta?Jak mala sie dzisiaj wyproznia?U Szafirka na razie sytuacja opanowana. Powrót do góry
    Dalam szafirowi dzisiaj CFF cielecine i niestety kupa jest bardziej rzadka.Znowu przejdziemy na kurczaka z ryzem
    Beatko,może być tak,że Szafir w ogóle będzie tak reagować na CFF już zawsze.No bo skoro przy PON wszystko ok,a PONa nie jadł w hodowli przecież. Powrót do góry
    Nie nie jadl w hodowli.Moze jednak jutro pojedziemy do weta.

    Piots suchej karmy Szafirek nie chce jesc,tylko mokra.
    Co dzisiaj jest z Weronka?Napisz prosze,czy byles u weta?Jak mala sie dzisiaj wyproznia?U Szafirka na razie sytuacja opanowana.


    Byłem weta. Wczoraj dostała kroplówkę i dwa zastrzyki oraz lekarstwo które podałem w domu. Dzisiaj kontrola, zastrzyk i lekarstwo do podawania przez pięć dni. Biegunka przeszła wczoraj. Jednak wetka mi powiedziała, że półtora dnia to kociaka długa biegunka i trzeba reagować. Koniecznie idź do weta
    Ja nie przypuszczałem, że tyle leczenia będzie, wydawało mi się, że to przecież tylko krótka biegunka. Ale tak trzeba. Na 90 % to od karmy. Już jej nie będę podawał. Powrót do góry
    Dzisiaj pojdziemy do weta,ale ja nie bylam u lekarza dlatego,ze on nie ma typowej biegunki.Robi raz dwa razy dziennie troche luzniejsza kupe.Jednak uz przez dlugi okres nie moge doprowadzic do normalnej kupy,dlatego musze cos z tym zrobic.
    Piots ciesze sie,ze Weronka lepiej sie czuje.Zycze zdrowka dziewczynce.
    Mamy juz termin u weta.

    Dzisiaj pojdziemy do weta,ale ja nie bylam u lekarza dlatego,ze on nie ma typowej biegunki.Robi raz dwa razy dziennie troche luzniejsza kupe.Jednak uz przez dlugi okres nie moge doprowadzic do normalnej kupy,dlatego musze cos z tym zrobic.
    Piots ciesze sie,ze Weronka lepiej sie czuje.Zycze zdrowka dziewczynce.
    Mamy juz termin u weta.


    Dziękuję. Weronka już zdrowa. Trzymam kciuki za Szafirka i dużo zdrówka dla niego. Powrót do góry
    Dziekuje w imieniu mojego malucha.
    Szafirek byl u weta i dostal antybiotyk w zastzryku.W nastepnym tygodniu dostanie jeszcze jeden.Mam nadzieje,ze to pomoze. Powrót do góry
    Dostal drugi antybiotyk w zastrzyku i nic nie pomoglo.Kupa dalej nie jest twarda.
    Beatko,a może trzeba będzie zrobić badania krwi dla pewności,że wszystko ok? Powrót do góry
    Karolciu poczekam jeszcze kilka dni i bede dawala lek na poprawe flory bakteryjnej potem trzeci antybiotyk i zobaczymy.Wtedy jak bedzie zle,zrobimy badanie krwi. Powrót do góry
    Ja bym zrobiła tez badania kupolka. Powrót do góry
    Dokładnie,może się okazać,że np.standardowe odrobaczanie nie załatwiło sprawy.
    Dziewczyny,tak zboczę z tematu.Jak wy badacie kał? Tzn.ponoć trzeba zanieść 3 próbki zbierane co 2gi dzień,żeby wyniki były wiarygodne?
    Ja się przymierzam właśnie za kilka dni do zbadania kału profilaktycznie,a jeszcze weta nie pytałam,bo na urlopie. Powrót do góry
    Kupolków kotków nigdy nie dawałam do zbadania-nie było takiej potrzeby.
    Odpukać w niemalowane-jakoś mocno odporne mam koty na wszelkie zarazki.
    W zeszłym roku miały biegunki ale badałam tylko krew kotkom, kupolków nie kazał badać wet.
    Wydaje mi się że trzeba dać 3 próbki jak i u ludzi(badałam swój na studiach bo potrzebne były badania do praktyk w przedszkolach i szkołach) Powrót do góry
    Badanie kalu robilam kilka razy.Dawalam tylko raz,pobrane z roznyc czesci kupy.Dzisiaj dalam kal Szafirka.Jutro wyniki i trzeci antybiotyk.
    Niestety koty sa zarobaczone.To wszystko przez Cezara.Na pewno on przyniosl do domu.
    Czyli Beatko jednak robale.No tak..kot wychodzący z pewnością zaraził czymś takie wychuchane Ragusie.Obyś szybko Beatko pozbyła się robali. Powrót do góry
    Beatko niekoniecznie Cezar jest winny, jajeczka robali mogły dostać się do domu na obuwiu, warzywach, owocach. Wiesz jakie to robale? Powrót do góry
    To jeśli kotek jest regularnie odrobaczany i tak istnieje szansa,że się zarazi właśnie od jajeczka przyniesionego z dworu? Powrót do góry
    Tak, jest taka możliwość.Dużo się pisze np. o zbieranych jagodach żeby dokładnie myć,bo na nich są jajeczka tasiemca bąblowca. Powrót do góry
    Dziewczyny Cezara regularnie odrobaczam,raz na kwartal.Vitus niestety jestem pewna,ze te robale to od niego,gdyz ku mojej wielkiej rozpaczy on je myszy.
    Beatko,w takim razie będziesz musiała Ragusie też częściej odrobaczać? Powrót do góry
    Karolciu krople na kark na odrobaczenie nie sa zbytnio skuteczne,a z tabletkami jest problem.Bardzo tego nie lubia.
    Dla kociąt są odrobaczacze w paście podawane jak pasty odkłaczające z tubki.
    Ale najlepiej wiedzieć jakie konkretnie ma kotek robale-wtedy można dobrać skuteczniejsze środki na te konkretne robale.
    Życzę szybkiego pozbycie się "obcych" u kotków Beatko. Powrót do góry
    Vitus one dostaly tabletki i nie chca tego zlesc,pluja.Razem z mezem probujemy im dac i nie udaje sie nam.
    Beatko,przykro słyszeć.
    Franek normalnie pochłaniał jedzenie jak mu mieszałam z pokruszoną tabletką.
    Wetka mi mówiła,że wręcz te tabletki nawet mają dobry smak,żeby koty bez problemu jadły.
    Ciekawe zatem jak jest naprawdę. Powrót do góry
    Beatko zrób tak:
    mąż niech usiądzie i umieści kotka między nogami-aby opierał się o niego, przytrzymuje go delikatnie , ty podajesz najpierw kotkowi jakieś łakotki-smaczki, albo ziarenka suchego jedzenia, potem ty otwierasz pyszczek kotku, wciskasz mu z boku-za kłem tabletkę, zamykasz pyszczek i odchylasz go do tyły trzymając i głaszcząc podniebienie.Kot ma wtedy odruch przełykania, trzymasz trochę , powoli puszczasz i sprawdzasz czy nie wypluł tabletki.Mąż cały czas trzyma kotka, dopóki nie ma pewności że połknął tabletkę.
    Ja już ma wprawę że nie trzymam kotka, podchodzę, otwieram pyszczek i dalej jak pisałam.Powodzenia. Powrót do góry
    Beatko,udało się podać tabletkę kotkom? Powrót do góry
    Podawalismy przez trzy dni .Jakos sie udalo.Kupka wrocila do normy.Dam jeszcze raz kal,tym razem do sprawdzenia.
    To dobrze,że się unormowało Powrót do góry
    Witam podepne sie pod temat, bo mamy prawie identyczny problem-tyle, ze przyczyna nie sa robale. Tytus wprowadzil sie do mnie ponad tydzien temu-pierwszego dnia okropna biegunka-zwalilam na stres, zmiane karmy ( w schronisku karmiony byl najczesciej kitkatem, a ja dalam mu sanabelle sensitive). Opanowalismy ja gotowanym kurczakiem z ryzem i pectovitem (preparat na biegunke). Biegunka przeszla, kupy zaczal robic srednio dwa razy dziennie, ale - niestety ciagle dosc luzne. Przez caly zeszly tydzien dosypywalam mu troche suchej obok kurczaka- kupa dalej luzna:( Po paru dniach zrezygnowalam z ryzu. Kupa-raz lepiej, raz gorzej. Dawalam mu coraz wiecej ziarenek suchej i wczoraj doszlo do tego, ze na kolacje dostal tylko sucha. Nie za duzo co prawda, ale juz bez gotowanego kurczaka. W nocy obudzila mnie biegunka- co prawda w kuwecie byl tylko raz, ale bardzo rzadki kupol znow:( No to rano wrocilismy do kuraka gotowanego i teraz odpukac lepiej. Kupa luzna, ale nie az tak jak w nocy. Tytus mial badana krew ponad tydzien temu- wszystko w normie. Wczoraj zanioslam kupe z trzech dni na badanie (obecnosc pasozytow i lamblie)- wynik ujemny. Jak na swoj wiek (okolo 10 lat) jest zwawy, je chetnie, szaleje, wiec pasozyty raczej wykluczam. Zreszta przed adopcja byl odrobaczony. I teraz nie mam zielonego pojecia przez co tak sie dzieje:( Moze rzeczywiscie nowa sytuacja, w koncu mieszka w domu dopiero od zeszlej niedzieli, ale nie wydaje sie zestresowany, juz sie ze wszystkim oswoil. A poza tym po kurczaku jest ok, to glownie na sucha tak reaguje. Pomijajac jedzenie z puszki (dobre jakosciowo)-po nim to dopiero byla rewolucja... Sanabelle sensitve to przeciez dla wrazliwcow, specjalnie kupilam, bo w schronie wiekszosc kotow ma bieguny. Kupilam teraz przez internet Animonde Integra Protect Intestinal dla kotow z biegunka, ale teraz tak mysle, czy mu moge dac bez konsultacji z wetem? Czy to mozliwe, ze tylko na ta jedna karme sucha tak reaguje? Bo teraz jestem miedzy mlotem a kowadlem-nie wiem, czy dac mu inna, zeby zobaczyc jak na nia zareaguje, czy moze 8 dni to za krotko, zeby sie do tej przyzwyczail? I czy macie moze jakis pomysl co na to zaradzic, bo ja juz nie mam pojecia:( dnia Wto 18:09, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Z naturalnych karm na biegunkę dobry jest wywar z wołowiny z dodatkiem mąki ziemniaczanej.Do picia marchwianka-woda w której gotowała się marchewka.
    Z karm przecibiegunkowych: Royal Canin Obesity, Fibre Royal.
    Z leków(po konsultacji z wetem): pasta Diarsanyl, Smekta,Tanial,Nifuroksazyd plus jakiś probiotyk na odbudowanie dobrej flory bakteryjnej np. Symbiatic DC, Biogen KT, Aptus Attapectin. Powrót do góry
    Gaioe suchy pokarm podraznia zoladek.Czy wyniki badan kalu juz sa?
    Tu podaje przyczyny jakie moga powodowac biegunke u kota.
    - nieodpowiednie pożywienie
    - nagła zmiana karmy
    - zepsute jedzenie
    - zatrucie
    - podawanie do picia mleka (szczególnie krowiego)
    - inwazja pasożytów (tasiemce, glisty)
    - podanie środka przeciw robakom (przyczyną jest gwałtowne zabicie robaków i wchłanianie toksyn powstałych w wyniku ich rozkładu)
    - lamblie, kokcydie w przewodzie pokarmowym
    - infekcja bakteryjna przewodu pokarmowego
    - problemy z trzustką
    - choroby wirusowe (np. panleukopenia)
    - alergia pokarmowa
    - silny stres
    - leczenie antybiotykami lub innymi lekami doustnymi
    - nowotwory
    - stany zapalne jelit
    - podrażnienia błon śluzowych układu pokarmowego
    Zrob badanie krwi morfologie i biochemie
    Badanie krwi mial robione tydzien temu-wszystko w normie. A w kale nic nie ma-ani lamlbli, ani pasozytow. Powrót do góry
    Ja obstawiam,że być może jest to sprawka,skoro nie robali,to właśnie zmiany pożywienia,miejsca zamieszkania.Dobrze by było jednak podać jakieś probiotyki na unormowanie flory bakteryjnej tak jak pisze Vita.
    Gaioe,może też być tak,że tę karmą mokrą,którą dajesz kotu,mu nie pasuje i być może będziesz musiała pokombinować z innymi. dnia Wto 18:38, 17 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Mokra dostal tylko raz na poczatku. Teraz caly czas jest na gotowanym kurczaku i paru ziarenkach suchej sanabelle sensitive. Powrót do góry
    Spróbuj na początek z tymi naturalnymi lekami,o których pisze Vita,czyli ten wywar z wołowiny+woda po marchewce.
    Jeśli nie będzie poprawy to do weta.A może kicia zareagowała tak na inną wodę?
    Kicia przejechała pół Polski,bardzo możliwe,że zwyczajnie po schronisku,zmianie diety nabawiła się chwilowego rozstroju żołądka. Powrót do góry
    Ok, dziekuje, sprobuje:) Mysle, ze to raczej nie wina wody, bo biegunki sa mniejsze lub wieksze niezaleznie od wody, a od karmy. Powrót do góry
    Paradoksalnie właśnie przy zmiane warunków życia na lepsze kotki się rozkładają a to biegunka a to kk czy inne paskudztwo.Życzę szybkiego uporania się z biegunką. Powrót do góry
    Dziewczyny bede musiala jeszcze raz odrobaczyc koty.Niestety Szafi ma znowu biegunke.Jak to nic nie pomoze, pojedziiemy na badanie krwi.Ja juz za dlugo z tym walcze.
    Gaioe,a czy kotek po kurczaku z ryzem,tez ma biegunke?
    Po kurczaku z ryzem nie ma, po samym kurczaku gotowanym tez jest lepiej:) Beatko, trzymam kciuki, zeby kolejne odrobaczenie w koncu pomoglo. Powrót do góry
    Gaioe,może jak zastosujesz tę marchwiankę albo wywar z wołowiny to pomoże.Mam nadzieję,że obejdzie się bez wizyty u weta.Kilka dni i powinno minąć,tym bardziej,że kicia była badana.
    Życzę szybkiego powrotu do zdrówka.

    Beatko,no masz Ci los,ale Ci się trafiło.Myślałam,że już biegunka nie wróci.Beatko,a czy można tak raz po raz stosować środki na odrobaczanie,nie jest to szkodliwe? Powrót do góry
    Wydaje mi sie,ze mozna.Jak jedno odrobaczanie nie pomoze to chyba trzeba powtorzyc.Zobaczymy jak zadecyduje wet.
    Dziekuje Gaioe.Tez trzymam kciuki za Twojego koteczka.
    Niestety Szafir ma dalej luzne kupki.Oddalismy kal do specjalistycznego badania.Czekamy na wyniki.
    O rety biedny Szafirek.
    Beata napisz raz jeszcze co mu podajesz do jedzenia .Wprowadziłaś nowa karmę?Co jadł w hodowli, ja bym wróciła do karmy którą jadł w hodowli nawet jeśli karma nie jest jakaś super. dnia Wto 16:09, 24 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Vitus w hodowli jadl gotowanego kurczaka.Gotuje mu czasami i jak daje to jest troche lepiej,bo gotuje z ryzem.Jak przestaje dawac t znowu jest gorzej.Podaje mu mokry PON i CFF.Suchego nie chce jesc
    Moim zdaniem trochę niedobrze,że w hodowli jadł tylko gotowanego kurczaka.Hodowczyni powinna była wprowadzać karmę,może teraz nie byłoby problemów. Powrót do góry

    Vitus w hodowli jadl gotowanego kurczaka.Gotuje mu czasami i jak daje to jest troche lepiej,bo gotuje z ryzem.Jak przestaje dawac t znowu jest gorzej.Podaje mu mokry PON i CFF.Suchego nie chce jesc

    Beatko myślę, że raczej nie jadł tylko kurczaka, jakieś inne karmy na pewno też
    Luźne kupki to jeszcze nie biegunka!
    Jeśli kupki po prostu nie są twarde, ale nie są wodniste to nie powinno być powodu do obaw. PON i CFF też mogą powodować luźniejsze kupki.
    U moich kotów znacznie lepsze były po RC niż Acanie czy Orijenie.
    Spróbuj włączyć wołowinę. Odstaw na tydzień PON i CFF i zobacz czy jest lepiej. dnia Śro 9:15, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry
    Piots on w wiekszosci jadl gotowanego kurczaka,bo suchej nie chcial jesc w hodowli,jadl jeszcze sparzona wolowinke.Tez mu podaje.Piots co zamiast PONa i CFF proponujesz,zeby podawac,przez ten tydzien?Pani Kasia proponuje,zebym przestawila kotka na suce,a ja wiem,ze lepiej dla ukladu moczowego jest podawac mokry pokarm.Jednak Teosc je duzo suchego i ma lepsze kupki.

    Piots on w wiekszosci jadl gotowanego kurczaka,bo suchej nie chcial jesc w hodowli,jadl jeszcze sparzona wolowinke.Tez mu podaje.Piots co zamiast PONa i CFF proponujesz,zeby podawac,przez ten tydzien?Pani Kasia proponuje,zebym przestawila kotka na suce,a ja wiem,ze lepiej dla ukladu moczowego jest podawac mokry pokarm.Jednak Teosc je duzo suchego i ma lepsze kupki.

    Spróbuj może tydzień na wołowinie, niech je tylko ją.
    Ja mam dobre doświadczenie z moonlight i saszetkami applaws nigdy po tym nic nie miały.
    nie przejmowałbym się układem moczowym przy przejściu na suche jeśli dużo pije. Zresztą nie przechodziłbym tylko na suche ale 60/40 % (suche/mokre).
    Mam podobnie z Weronką, jadła by tylko mokre, Rodusia je głównie suche i kupy lepsze. Z Wercią przechodzę na 60/40.

    Je głownie mokrą, więc może te kupy nie są takie złe tylko bardziej mokre z uwagi na dietę. dnia Śro 12:53, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy Powrót do góry
    P.Kasia tez tak twierdzi.Jednak znam koty co jedza tylko mokre i kupy sa ladne.Zobaczymy co powie badanie.Czekamy na wyniki.Piots jezeli bym przeszla na wolowine to zeby to jedzenie bylo karma zbilansowana to musze do tego kupic podroby i suplementy.W naturze kot je zwierzeta z podrobami,krwia,kosciami.Nigdy tylko mieso.Moge sprobowac.
    Ale z suchą karmą,to nie chodzi o to,że jak kot pije wodę,to problem z głowy,tylko karmy suche mają mocno zawyżone dawki wapnia i fosforu,więc jeśli kot jest żywiony głównie suchą,to moim zdaniem to właśnie działa na niekorzyść dla nerek,co oczywiście nie znaczy,że tak będzie.
    Im więcej mokrego,tym lepiej.
    Mój kot jedząc głównie mokre CFF/GP ma idealne kupki. Powrót do góry
    Piots ja tak sie cieszylam,ze Szafirek w hodowli zostal nauczony praktycznie jesc tylko mokre.Teodor w hodowil nauczony zostal jesc tylko suche i do dzisiaj nie udalo mi sie przestawic go na suche.Bardzo nie chcialabym przestawiac Szafirka na suche.Kot w naturze nie je chrupek.
    Beata5 kot to zwierze jednak domowe - w naturze to on je to co znajdzie bidny na smietniku, czasem mysz upoluje czy innego swierszcza, Powrót do góry
    Ikxio,ale tu chodzi raczej o kota jako kota mięsożercę w ogóle,że nawet lew przecież w Afryce poluje na antylopę,a nie na chrupki
    A,że kotki w miastach jedzą resztki ze śmietników lub jak ktoś coś podrzuci,to wiadomo.I te kotki przecież zdrowiem nie tryskają.. Powrót do góry

    Piots ja tak sie cieszylam,ze Szafirek w hodowli zostal nauczony praktycznie jesc tylko mokre.Teodor w hodowil nauczony zostal jesc tylko suche i do dzisiaj nie udalo mi sie przestawic go na suche.Bardzo nie chcialabym przestawiac Szafirka na suche.Kot w naturze nie je chrupek.

    To nie przestawiaj tylko przejdź na wołowinę plus preparaty uzupełniające.
    A karmę gotową dobieraj powoli jak podrośnie.
    Nie rozumiem dlaczego tak bardzo jesteś przeciwna suchemu. Dobrej jakości sucha karma na wszystko co kot potrzebuje.
    Ja stosuje i mokre i suche. Powrót do góry
    Moje koty od 10 lat jedzą i suche i mokre-Psotka woli więcej suchego a Puszek mokrego, miały badane nerki i wszystko w porządku.A na początku jadły suche whiskas i kitekat , dopiero potem zaczęły jeść lepszą karmę suchą. Powrót do góry
    Piots,sucha karma ma o wiele więcej wapnia i fosforu niż karma mokra,a to ma bezpośredni wpływa na pracę nerek.
    Sucha karma zawsze będzie dla mnie wymysłem ludzkim dla zwykłej wygody,bo przecież czymś trzeba karmić kota,jak ten siedzi 8 h w domu sam.

    A,że jeden kot ją je 10 lat i jest zdrowy,to ok,wierzę,że tak jest.To samo z kotletem czy Whiskasem.Ja np.nie palę,bo nie chcę sprawdzać,czy jak będę palić 30 lat,to nie zachoruję jak sąsiad obok? Powrót do góry
    Piots bo suche karmy - jako podstawowe pożywienie - nie są dobre dla żadnego kota, nawet te najlepsze z najlepszych,przede wszystkim ze względu na brak w nich wody,Co powoduje silne stezenie mocznika,co powoduje choroby ukladu moczowego.

    Piots,sucha karma ma o wiele więcej wapnia i fosforu niż karma mokra,a to ma bezpośredni wpływa na pracę nerek.
    Sucha karma zawsze będzie dla mnie wymysłem ludzkim dla zwykłej wygody,bo przecież czymś trzeba karmić kota,jak ten siedzi 8 h w domu sam.

    A,że jeden kot ją je 10 lat i jest zdrowy,to ok,wierzę,że tak jest.To samo z kotletem czy Whiskasem.Ja np.nie palę,bo nie chcę sprawdzać,czy jak będę palić 30 lat,to nie zachoruję jak sąsiad obok?

    Piots bo suche karmy - jako podstawowe pożywienie - nie są dobre dla żadnego kota, nawet te najlepsze z najlepszych,przede wszystkim ze względu na brak w nich wody,Co powoduje silne stezenie mocznika,co powoduje choroby ukladu moczowego.

    Arizona , Beata trochę moim zdaniem przesadzacie. Dla pracy nerek jest wazne, żeby kot dużo pił i mokra karma tez tego nie zastąpi. Oczywiście przy karmie suchej powinien pić więcej. Karma sucha jest też niezłym sposobem na dostarczenie niezbędnych minerałów i witamin których brakuje w samym mięsie.
    Ja stosuje zasadę, że suche jest zawsze, podstawą jest wołowina, a karma mokra co jakiś czas w proporcjach jak pisałem wcześniej czyli 60/40 sucha/mokra
    Vulgo: miseczka suchego/puszeczka mokrej.
    Problem się pojawia jak kot jest niejadek. O wiele ważniejsze jest żeby wogóle jadł niż to czy to będzie mokra czy sucha karma.
    Dobre karmy mokre są bardzo drogie ( i czesto ciężko znaleść taką która zasmakuje ), nie każdy też ma czas i/lub wie jak podawać dodatki jesli karmimy samym mięsem. Powrót do góry
    Piots,niestety duzo kotow,malo pije.

    Piots,niestety duzo kotow,malo pije.

    Wiem, to jest problem wielu kociarzy.
    Ja mam szczęście , ze moje lubią pić. Pomagają poidełka fontanny.

    Dlatego, też uważam, że samo suche to jest złe rozwiązanie. Ale połączenie suchej i mokrej nie jest złe, zwłaszcza jak koty chętnie jedzą suche. Powrót do góry
    Piots,mokre CFF jest bardzo dobrze zbilansowane,to samo PON.
    Jest kilka dobrych mokrych karm na rynku.

    Jakby się chciało karmić tylko suchym,to przy Orijenie również wyjdzie drogo.
    To,że przy suchym kot musi więcej pić,to jasna sprawa,tylko jak się porówna dzienne dawki fosforu i wapnia z suchej i mokrej karmy,to suche ma o wiele więcej.A to właśnie te pierwiastki mają wpływ na pracę nerek,nie tylko samo picie wody.

    Każdy karmi według własnego widzi mi się
    Dla mnie dobre mokre to podstawa,a suche to dodatek.Kot je też surowe zmielone mięsko z podrobami i suplami raz w tygodniu.Jako smakołyk surowe też dostaje,ale już bez supli,tylko takie żeby sobie oczyścić ząbki przy okazji. dnia Śro 21:00, 25 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    no to wytlumaczcie mojemu niejadkowi, ze karma mokra jest jadalna, pasztetu zadnego nie ruszy, a z klopsikow to sosik wypije i miska staje sie obojetna. dostaje sucha, przysmaczki, mieso, krewetki czasem tunczyka i na szczescie duzo pije - analizy robilam w czerwcu - wyniki jak u mlodego kota.
    nie wiem jak dlugo kicia jeszcze pociagnie, ale juz przestalam sie zamartwiac - niech je co chce byle jadla Powrót do góry
    Ikxio,moj Teodor tak samo woli suche,choc ja uwazam dokladnie tak jak Karolcia.Nic nie moge zrobic i daje suche byle tylko jadl
    Dwa inne koty wola mokre. Powrót do góry
    Nasz weterynarz dzwonil.Szafirek ma bakterie w kale.W przyszlym tygodniu dostanie antybiotyk.
    Beatko, a jak wykryli te bakterie? Tzn. zlecilas poprostu badanie kalu na bakterie ogolnie czy jak to wyglada? Bo my z Tytem dalej sie meczymy z luznymi kupami,a lamblie i pasozyty wykluczyli w badaniu. Powrót do góry
    Gaioe,to bylo specjalistyczne badanie kalu,dokladne wyniki beda w poniedzialek, to bede wiedzialawiecej.Zaczniemy tez kuracje.

    ,,,
    Słuchajcie , czy istnieje taka możliwość , że Szafirek został przekazany z hodowli niezupełnie zdrowy ? Coś dużo tych problemów jak u kociaka hodowlanego .Beatka ma ogromne doświadczenie w hodowli kotków, ma już jednego Ragusia , wie co im podawać jeść i jak pielęgnować . Kotek jest dużo lepiej karmiony niż w hodowli , styka się wyłącznie ze zdrowymi kotkami , to co się dzieje ? Skąd nagle tyle problemów ? Powrót do góry
    Ivo dziekuje bardzo za uznanie,Teoretycznie jest to mozliwe,ze w hodowli,jednak szczeze w to watpie.To bardzo dobra hodowla,a p.Kasia jest doswiadczonym i bardzo kochajacym koty hodowca.
    Ivo moje koty sa zdrowe,jednak Cezar jest wychodzacym kotem,i tego sie boje,mogl cos przyniesc do domu.Moze on jest juz na te bakterie uodporniony,a maly nie.
    Beatko,moim zdaniem bardziej prawdopodobne,że jakimś cudem Szafirek przywlókł coś z hodowli niż,że zaraził się u Ciebie.Koty to w sumie odporne zwierzęta i trochę nie chce mi się wierzyć,że zaraził się od Cezara,tym bardziej,że był szczepiony.A to bardziej wskazuje na to,że albo w hodowli już coś było albo właśnie już stamtąd trafił do Ciebie nieco mniej odporny.
    No ale jak zobaczysz wyniki,to może będzie wiadomo,skąd te bakterie.
    Trzymam kciuki. Powrót do góry
    Dziekuje Karolciu.
    Nikt nie neguje jakości hodowli , ale Ty mając trzy kotki masz większą możliwość zadbania o nie , niż w hodowli przy większej ilości zwierząt .Dbasz o nie lepiej niż niejeden rodzic o własne dzieci . Wiesz , że wychodzenie dobrze odżywionego i zdrowego kotka na dwór nie ma znaczenia . Jego układ odpornościowy wszystko zwalczy , może z wyjątkiem tasiemca .Trzeba jeszcze rozważyć wpływ stresu na kotka po opuszczeniu mamy , zmianę wody i bakterii w otoczeniu kotka . Sami często wyjeżdżając na wakacje mamy problemy z przewodem pokarmowym . Po prostu inne bakterie żyją z nami w symbiozie w naszych miastach i domach a inne tam gdzie wyjeżdżamy . Po pewnym czasie organizm się przyzwyczaja i nie reaguje . Mam nadzieję , że to tylko to . Powrót do góry
    Ivo,masz racje we wszystkim co napisalas,tylko jetsem pewna,ze stres z powodu nowego domu juz minal.Tez kotek jest juz u nas na tyle dlugo,ze jego organizm przyzwyczail sie do nowej wody.Czekamy na wyniki do poniedzialku,zeby dokladnie ustalic jakie to sa bakterje w przewodzie pokarmowymi, wtedy wet dobierze odpowiedni antybiotyk.
    Dzisiaj rano zadzwonil weterynarz,ze pszyszly wyniki.Szafirek ma bakterie E-coli.Kazdy ma ta bakterie i mozliwe,ze u niego nadmiernie sie rozwinela.Dzisiaj dostal dwa pierwsze zastrzyki z odpowiednim antybiotykiem.Dostanie jeszcze takich piec i mam nadzieje,ze to mu pomoze.
    Trzymamy kciuki za Szafirka. Powrót do góry
    Tak właśnie podejrzewałam,że to E-coli,Beatko.Pisałam zresztą o tym kilka dni temu.
    Trzymam mocno kciuki,żeby Szafirek szybko pozbył się tego paskudztwa.

    Beatko,E-coli to nie tak hop siup..
    Jest wiele rodzajow bakterii e. coli.
    To prawda ze sa one czescia fizjologicznej flory jelitowej - jednak sa pozyteczne jedynie pod warunkiem ze sa we wlasciwej ilosci.
    Czasem dochodzi do nadmiernego namnozenia sie tych bakterii w jelitach lub zasiedli je glownie e.coli hemolityczna - ktora ma znacznie gorsze wlasciwosci niz niehemolityczna.

    Wiele jest przyczyn nadmiernego rozrostu jakiejs bakterii czy grzyba w jelitach - zazwyczaj jest to antybiotykoterapia lub dlugotrwale zle karmienie, rozwolnienia spowodowane np. pierwotniakami czy zla dieta.

    Z leczeniem trzeba ostroznie - bo gdy bakterii e. coli jest w jelitach za duzo, szczegolnie gdy jest ona hemolityczna - to podanie skutecznego antybiotyku moze spowodowac nagly rozklad duzej ilosci tej bakterii a jest to mocno niebezpieczne, gdyz wytwarza sie wtedy masa toksyn.
    W dodatku podanie antybiotyku niszczy tez prawidlowe bakterie.
    Dlatego trzeba leczenie antybiotykiem przeprowadzac ostroznie, rozwazyc czy nie lepiej byloby wczesniej sprobowac leczenia duzymi dawkami probiotykow i dieta wysokoresztkowa.
    Tak czy owak - probiotyki kotka powinna dostawac przez najblizsze kilka miesiecy.

    Zakazenie jelit nadmiernie rozrosnieta e. coli hemolityczna to praktycznie staly stan zapalny sluzowki - w najlepszym razie, w najgorszym dochodzi do znacznie gorszych powiklan - wlacznie z posocznica czy uszkodzeniem nerek. Powrót do góry
    Karolciu to wszystko wiem i to mnie przeraza.Jutro poprosze o jakis lek na poprawe flory bakteryjnej.Mysle tez o jakims leku na poprawe odpornosci.
    Jak myslicie ,czy moze on u mnie ma zla diete? Powrót do góry
    Beatko,a wiesz czy ta bakteria jest hemolityczna czy niehemolityczna?
    Tak czy inaczej,wszystko wskazuje na złą dietę w hodowli.

    Beatko,ta bakteria rozrasta się w przypadku złego karmienia,antybiotykoterapii lub zakażenia pierwotniakami.Jak wiemy,żadnej z tych dwóch ostatnich rzeczy nie ma,więc niestety przyczyną jest najprawdopodobniej dieta.Beatko,kotek w hodowli jadł tylko kurczaka i wołowinę,co uważam za nieodpowiednie.
    Ty chciałaś jak najlepiej,wprowadziłaś dobre,urozmaicone jedzenie. Powrót do góry
    Karolciu nie wiem jaka to jest bakteria.Mam nadzieje,ze wet wie co robi.Karolciu on jeszcze dostawal zle antybiotyki,nie na ta bakterie.Moze to pogorszylo jego stan
    Każdy antybiotyk wyjaławia dobrą florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym.
    Beatko konieczne jest podawanie probiotyku na odbudowę dobrej flory bakteryjnej.
    Ja bym zrobiła antybiogram-aby dobrać właściwy lek na te bakterie.
    Potem oczywiście podawać probiotyk i stosować dietę po której Szafirek nie miał biegunki. dnia Śro 18:15, 02 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Dokładnie,Vita ma rację.O antybiogramie pisałam Ci,Beatko,że w takich przypadkach dobrze jest dobrać odpowiedni antybiotyk,bo zły pogorszy stan,ale miejmy nadzieję,że wet wie co robi. Powrót do góry
    Dziewczyny Szafi mial robione specjalistyczne badanie i mysle,ze antybiotyk zostal dobrany odpowiedni.Reszte dokladnie zrobie tak jak pisze Vita.
    Przykro mi , że to tak poważne .Na odbudowę flory jelitowej bardzo pomocne są preparaty z żwaczem a na podniesienie odporności -podaję link :
    http://www.mksklep.pl/genactiv-acs-25-saszetek-p-5429.html
    doradził mi to Piots dla Marysi - naprawdę bardzo szybko działa , kotka z dnia na dzień wyglądała lepiej .
    U ciebie na pewno Szafirek się nie rozchorował. Gdyby w hodowlach tak karmiono kotki jak u Ciebie i tak pielęgnowano , to do ceny kociaka trzeba by było dodać z tyłu jeszcze jedno zero . Trzymamy kciuki za Szafirka i za Ciebie . Powrót do góry
    Dziekuje Ivo za rady,bede szukala tu w Niemczech tej siary.Bardzo bym chciala ja dostac.Jezeli tak ja chwalisz,,to musi byc dobra.
    Jest naprawdę bardzo dobra . Marycha stanęła na nogi szybko po tej siarze . Na razie dostaje stale , chcę żeby przybrała na wadze i nie złapała jeszcze jakichś bakterii . Jak nie dostaniesz w Niemczech to zawsze mogę Ci przesłać z Polski , żaden problem . dnia Czw 21:42, 03 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Ivo dziekuje .Narazie bede szukac tutaj.
    My juz chyba uporalismy sie z problemem. Odkad Tito jest na rc digestive robi super kupki:) Nigdy wczesniej nie zdawalam sobie sprawy,ile koci kupal moze dac radosci;) Chociaz osobiscie jestem przeciwniczka royal canin,ale narazie zostaniemy przy tej karmie. Powiedzcie mi tylko, czy wiecie... jakby bylo cos nie tak z trzustka/ tarczyca to karma by pomogla? Bo nie wiem,czy robic dodatkowe badania. Chodzi mi o to,czy fakt,ze po zmianie karmy wszystko sie unormowalo wyklucza,ze przyczyna jest choroba tarczycy czy trzustki. dnia Pią 14:01, 04 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Gaioe cieszę się że Tutusek ma się dobrze. Powrót do góry
    Gaioe,cieszę się,że wszystko się unormowało.
    Żadna karma nie wyleczy trzustki czy tarczycy.Dobre jedzenie może tylko wspomagać powrót do zdrowia przy odpowiednich lekach.
    Ja jestem przeciwniczką suchych karm "leczniczych" bo one głównie maskują objawy.Ale każdy robi jak chce.
    Jeśli kici się poprawiło,to dobrze.Oby to był tylko problem z dietą.
    A podajesz coś jeszcze,czy tylko suche RC?

    Gaioe,a czemu myślisz,że problem dotyczy tarczycy? Co do trzustki,to zawsze badanie możesz zrobić,najlepiej w połączeniu z profilem wątrobowym.Kot mojej ciotki jak miał problemy z trzustką,to cierpiał,miał bóle,widać było,że źle się czuł.Poprawiło mu się dopiero po lekach.Również trzeba było zmienić dietę.Ale suchej karmy kot nie jadł,tylko jakieś specjalne,mokre karmy.

    W Twoim przypadku można by ewentualnie dać coś na wspomaganie flory bakteryjnej,może kicia jeszcze się nie przyzwyczaiła,że teraz u Ciebie je lepsze jedzonko. dnia Sob 12:44, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Moja Kicia też miała ten sam problem, o którym piszesz. Byłam u Weterynarza, ciocia poleciła mi takiego jednego, podobno najlepszy w Gdańsku. Przepisał mojej Kici antybiotyk i pomogło jej. Niestety nie pamiętam, jak się nazywał, bo to było dobre kilka miesięcy temu, a wiadomo jak nazwy łacińskie są trudne do zapamiętania. Powrót do góry
    Pytam, bo bylam u wete narazie bez kociumba, zeby go nie stresowac i w nastepna sobote mamy przyjsc na badanie krwi, zeby sprawdzic, czy jest leukocytoza, jak wyglada sprawa z tarczyca i cos jeszcze (nie pamietam). Potem bedzie zbadana trzustka. Przez ten tydzien ma byc na RC, zeby zobaczyc czy bedzie poprawa.Takie badana zlecil weterynarz. Za wczesnie sie pochwalilam ta poprawa, bo dzis w nocy dwie, luzne, biegunkowe kupki byly:( Poza sucha daje gotowana piers z kuraka, ale to tak 2-3 razy dziennie w malych porcjach. Nie chce go karmic samym suchym, a szczegolnie RC, o ktorej dobrego zdania nie mam, ale suche tez musi jesc, bo zostaje sam w domu na pare godzin codziennie. Arizona, ale mi nie chodzilo o to, czy karma wyleczy trzustke czy watrobe, tylko o to, czy przyczyna moga byc choroby tych narzadow, jesli w wyniku zmiany karmy jest poprawa. Czy to sie wyklucza? Bo jak narazie szukamy przyczyny. Wszystko okaze sie po badaniach za tydzien, ale sie stresuje, ze to cos powaznego i szukam jakis wskazowek. Dziewczyny, po tym jak 8 miesiecy temu musialam uspic Cymona, to boje sie kazdej choroby. Mam nadzieje, ze to tylko jakies problemy gastryczne... Powrót do góry
    Gaioe wg mnie to normalne że Kocurek tak reaguje biegunka na lepszą karmę i nowy wspaniały domek z tobą. Biedaczek w schronisku nie jadł dobrze i teraz musi się stopniowo przyzwyczaić do lepszej karmy.Ja jak zabrałam z podwórka mojego pierwszego kota-kocurka to on puszczał takie bąki śmierdzące w domu że hoho. Powrót do góry
    Sprawdźcie czy nie ma bakterii coli jak u Beatki . Powinnaś podawać bakterie jelitowe chociażby acidofil . Kotek wychowany na karmie schroniskowej ma wyjałowiony przewód pokarmowy . Bardzo powoli powinno się przechodzić na normalną karmę , tak jak u człowieka po długotrwałej głodówce .Czy jak podajesz gotowanego kurczaka to też ma biegunkę ? Spróbuj podawać również kawałeczki surowego przemrożonego mięsa . Jak po suchym ma luźne stolce to go nie dawaj .Świerzo gotowany kurczak nie zepsuje się jak go zostawisz do zjedzenia dla kotka na kilka godzin .Stan zapalny trzustki jest bardzo bolesny i byś od razu widziała . Na pewno wszystko będzie dobrze . Powrót do góry
    Gaioe,żeby być pewnym,że tarczyca i trzustka są zdrowe,tylko badanie to potwierdzi.Ale tak jak pisze Iva,stany zapalne trzustki bywają bolesne.Natomiast w tym przypadku wydaje mi się,że Twoja kicia reaguje tak na zmianę otoczenia/karmy.Tak jak Vita pisała,często tak bywa,że kotki schroniskowe,gdy trafiają do nowego,ciepłego domku,gdzie dostają dobre jedzonko,nagle się rozchorowują.
    Te kupki,to rzadkie,wodniste,czy mimo wszystko uformowane w wałeczek,ale luźne?
    Myślę,że nie zaszkodziłoby podać coś na poprawę flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym.Dziewczyny się znają,Beata ma podobny problem,więc na pewno coś doradzi.
    Kotek czuje się dobrze,je,załatwia się,siusia,wydaje mi się,że to problem tylko diety,aczkolwiek można jeszcze zbadać kał pod kątem bakterii.Jak pewnie tu czytałaś,u kotka Beaty wyszły E-coli.A to można wyleczyć tylko odpowiednim antybiotykiem. Powrót do góry
    Po kurczaku gotowanym samym kupy sa eleganckie. Po suchej biegunki, 3-4 razy dziennie pojdzie do kuwety i wtedy mu sie leje z tylka:( Wczorajsza radosc byla zbyt pochopna, ten super kupal to byl jeszcze chyba pokurczakowy, a nie po suchej karmie. Wiem, ze kurczak gotowany przez te kilka godzin sie nie zepsuje, ale ten wariat wciagnie wszystko naraz, a potem wyrzyga:( A podawala ktoras z Was Lacidofil kotkowi? Bo znalazlam, ze zawartosc polowy kapsulki rozpuscic w wodzie, dobrze tak bedzie? Dziekuje Wam po stokroc, ze pomagacie, doradzacie. dnia Sob 17:37, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Lacidofilu nie podawałam ale kojarzę inny probiotyk w ampułce-niestety nie pamiętam nazwy, dawałam strzykawką do pyszczka zawartość raz dziennie. Powrót do góry
    Ja podaję bez rozpuszczania , na łyżeczkę i do pyszczka . O dziwo lubią . Ja bym do otrzymania wyników badań nie podawała tej suchej karmy . Zresztą sprawdź skład , może kotek jest uczulony na wołowinę . W naturze kotki rzadko upolują krowę , dlatego wołowina często uczula . Nawet przegłodzony kotek to lepsze niż biegunka . Jak go nakarmisz przed wyjściem to do Twojego powrotu z głodu nie umrze , dnia Sob 21:26, 05 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Suchy pokarm podraznia blone zoladkowa.
    Dziewczyny, ja zwariuje chyba. Odlozylam badania na przyszly weekend, bo Tytus jest na samym miesku gotowanym jest i bylo dobrze do wczoraj. Odwlekam tego weta, bo wiem, jak on sie bedzie stresowal, wiec chce pojsc z nim dopiero, jak rzeczywiscie przyczyna nie jest zywienie. Daje mu ten Lacidofil i sie poprawia. Ale do rzeczy. W srode wracam do domu, a tu kilka ziarenek suchej karmy na podlodze. Mysle sobie: pewnie pod jakas szafka sie zapodziala. No ale przyszedl wieczor, a ten cwaniak wskakuje sobie z miejsca na szafe, ktora ma z metr siedemdziesiat, ciut wiecej nawet. Starszy kot, bez ogona, takie akrobacje wyczynia. A ja na tej szafie polozylam ostatnio sucha karme zawiazana w dwoch woreczkach, ktora mialam zaniesc do schroniska. I ta karma tam lezala, Tytus nawet o niej nie wiedzial. A tutaj wskoczyl na ta szafe, dodam, ze pierwszy raz, bo jak wskoczyl juz to polowe rzeczy poprzewracal. A te ziarenka na ziemi stad, ze otworzyl sobie sam woreczek i zzarl troche, jakies 50 g na oko. Pol biedy z karma, bo razem z nia wciagnal troche woreczka. Po jakies 2x3cm z kazdego. Chcialam wywolac wymioty, ale zanim skojarzylam fakty, ze ta karma to z szafy minelo pare godzin, wiec juz by i tak bylo za pozno. Wieczorem w srode byla jedna luzna kupa, rano wczoraj byla jedna jakas dziwna w sluzie, a teraz nic. Wchodzi do kuwety i nie moze nic wycisnac. Worka zzarl troche w srode, dzis piatek, zachowuje sie normalnie, je, bawi sie, sika. Tylko kupy nie moze zrobic. Czy tylko nam sie przytrafiaja takie rzeczy? Jak nie sraczka to zatwardzenie, przeciez to absurd. Czekamy do wieczora na kupe, wlasnie przeczytalam,zeby parafine podac, wiec niedlugo podam. Jak do rana kupy nie bedzie, to idziemy do weta. Bo zwariuje. dnia Pią 15:25, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Gaioe po parafinie powinno sie ruszyc.Jezeli masz tunczyka w oleju dla ludzi,to sprubuj dac.Slyszalam,ze tez pomaga.Ggaioe czy podajessz Tytusowi paste na odklaczenie? Powrót do góry
    Dostal dwa razy na poczatku, alepo myslam, ze to niewskazane przy biegunkach. Wczoraj dostal i w srode, bo gdzies sie natknelam, ze tez moze pomoc w wyproznianiu. Mam nadzieje, ze ten worek wyjdzie dzis albo jutro druga strona. Zawsze cos... A Ty Beatko uporalas sie juz z problemem? Powrót do góry
    Gaioe powinnas do jutra sobie poradzic.
    Nie Gaioe niestety nie poradzilam sobie..Dostal cala serie zastrzykow i nic to nie pomoglo,chyba poddam sie i postaram sie,zeby wiecej jadl suchego,chociaz raczej to nie pomoze,
    Gaioe podaj tuńczyka we własnym sosie albo tuńczyka czy też kleik z siemienia lnianego.
    Beatko a może coś w wodzie nie służy Szafirkowi?próbowałas podawać wodę źródlaną z butelki nie z kranu? Powrót do góry
    Nie Vitus bede musiala sprobowac.Najprawdopodobniej biedak dostanie druga serie antybiotykow.
    Wlasnie poszlam po ciekla parafine do apteki i gdy wzielam sie za sprawdzanie, czy aby napewno podac mu jedna lyzeczke, on zrobil kupke:) Chyba ze strachu jak ta parafine zobaczyl;) Nawet nie byla jakos specjalnie twarda, ale opanierowana w zwirku, wiec nie wiem, czy wydalil ten woreczek czy nie:( ale mysle, ze skoro robi kupe i normalnie sie zachowuje, to nic specjalnego mu sie nie stalo. Beatko, a z tego co pisalas wczesniej, to Szafirek ma lepsze kupy na kurczaku z ryzem. To oczywiste, bo ryz zageszcza, ale moze poprostu Maly ma bardzo wrazliwy przewod pokarmowy i zle znosia chemie w jedzeniu? (Nie twierdze, ze w kurczaku jej nie ma, ale zapewne mniej niz w suchej karmie;) dnia Pią 17:35, 11 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry
    A czy Szafirek przypadkiem nie je mokrej karmy tylko?
    I chyba wody też nie pije,skoro je tylko mokrą karmę,Beatko?

    Beatko,musisz się dowiedzieć,czy wet zrobił antybiogram.Trzeba dopasować konkretny antybiotyk na konkretny szczep,a nie wiadomo czy wet tak zrobił.Już czytałam o przypadkach,kiedy wet zwyczajnie dał antybiotyk na e-coli,nie pomogło i dopiero u innego weta z antybiogramem leczenie się udało. Powrót do góry
    Teraz je tylko mokra,Wydaje mi sie,ze mial robiony antybiogram,ale jeszcze zapytam.
    Gaioe ciesze sie,ze u ciebie jest wszystko dobrze. Powrót do góry
    Zaczne Szafirowi podawac probiotyk zwany glinka.Podobniesz jest bardzo dobry.
    Beatko trzymam kciuki żeby Szafirkowi już nic nie dokuczało. Powrót do góry
    Dzis i jutro powinno sie okazac,co z Tytusem. Dzis bylismy u weta,musial dostac glupiego jasia,teraz wlasnie dochodzi do siebie. Wetka pobrala krew: minimalne odwodnienie przez te biegunki,dostal kroplowke podskorna, z morfologii wszystko dobrze poza leukocytoza,czyli mamy napewno jakis stan zapalny. Dzis bedzie wynik trzustki, a jutro tarczycy i siuskow. Podawalam mu co trzy tygodnie strongholda na swierzb,bo tak zostalo mi powiedziane jak go bralam ze schroniska. Wetka dzis sprawdzila te uszka jego i swierzbu juz nie ma,ale za to stan zapalny po nim pozostal. Dostalismy leki przeciwzapalne ogolnie i masc na ten stan zapalny, dostal zastrzyk z antybiotykiem i probiotyk dla kotow specjalny kupilam. Stresuje sie,co to bedzie:( Powrót do góry
    Gaioe trzymamy z kociastymi kciuki za Tytusa.Daj koniecznie znac co z Tytusem.U Szaira na razie sie uspokoilo,ciekawe na jak dlugo?
    Wlasnie wetka dzwonila,ze profil trzustkowy dobry i trzustka jest w pelni zdrowa! Kamien spadl mi z serca:) Jutro albo w niedziele dowiemy sie co z tarczyca i siuskami. Alez jestem szczesliwa,ze z ta trzustka jest w porzadku:)) Powrót do góry

    Wlasnie wetka dzwonila,ze profil trzustkowy dobry i trzustka jest w pelni zdrowa! Kamien spadl mi z serca:) Jutro albo w niedziele dowiemy sie co z tarczyca i siuskami. Alez jestem szczesliwa,ze z ta trzustka jest w porzadku:))

    Dobra wiadomość!

    Głaski dla kociastego. Powrót do góry
    Gaioe,zobaczysz,wszystko się unormuje.Wyniki ok,więc na pewnie będzie dobrze.
    Trzymam kciuki. Powrót do góry
    Dziekuje za dobre slowa:) ten glupi jas tak go oglupil,ze niby normalnie sie juz zachowuje,ale taki nakolankowy sie zrobil,ze uwierzyc nie moge;) haha,moze na dobre mu wyszlo;) Jak reszta wynikow tez okaze sie dobra bedziemy go jeszcze probowac raz odrobaczyc,chociaz w kale niby nie bylo pasozytow, a i strongholda dostawal na swiezba i advocata dostawal,ktore potencjalne zyjatka wewnetrzne tez powinny zabic. No i kupialm mu probiotyk weterynaryjny specjalny,wiec bede go nim tez faszerowac:) ciesze sie,ze z Szafirkiem lepiej,mam nadzieje,ze tak zostanie:) Powrót do góry
    Gaioe ciesze się że Tytusek ma zdrowa trzustke i trzymam kciuki za pozostałe wyniki.Mizianki dla kocurka. Powrót do góry
    Gaioe dziekuje za zyczenia i ciesze sie ze wyniki trzustki sa dobre,Zycze tez,zeby pozostale wyniki byly dobre.
    Tarczyca zdrowa, siuski tez sa ok:) Wiec leczymy antybiotykami stan zapalny-najprawdopodobnej jelita, bo wszystko inne wykluczylismy. Tytek do srody na antybiotyku, a potem na kontrole. Dobrze trzymaliscie kciuki, dziekujemy! Powrót do góry
    Gaioe popros weta o jakis probiotyk na poprawe flory bakteryjnej zoladka.Antybiotyk ja niszczy.
    Gaioe,super wiadomości:)

    Beata dobrze pisze,probiotyk na poprawę flory bakteryjnej dodatkowo by się przydał,bo antybiotyk ją wyjaławia.
    Trzymam kciuki,żeby Tytusek szybko doszedł do siebie. Powrót do góry
    Gaioe trzymam kciuki za zdrowie Tytuska. Gdzie chodzisz do weta?Chyba już mi to pisałaś ale zapomniałam. Powrót do góry
    Vitus,chodze do doktora Skolika na Krasinskiego-napisalas mi,ze Twoja kolezanka tam chodzi, a tam mam najblizej. Zadowolona jestem bardzo,zarowno on i wetka,ktora razem z nim pracuje zdaja sie byc kompetentni:) Probiotyk koci Tytek dostaje,to pierwsze o czym pomyslalam przy antybiotyku:) dnia Sob 16:52, 19 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    No to świetnie gaioe:)
    Tylko czekać,aż kitek wyzdrowieje.
    Najważniejsze,że wszystkie badania w porządku,także z resztą będzie dobrze:) Powrót do góry
    Gaioe tak to dobra klinika i doktor. Powrót do góry
    Beatko,co z Szafirkiem,juz sie unormowalo wszystko na stale? Tytek na antybiotyku od kilku dni juz, a kupy nadal biegunkowate... Co prawda mniej niz wczesniej i z 2 raz dziennie,czasem 3,a nie 5 jak wczesniej,ale chyba sam antybiotyk nie dziala najlepiej. Mam poczekac az mina 2 tygodnie i wtedy zobaczymy,co dalej,jak nie bedzie poprawy. Mam nadzieje,ze Szafirkowi juz lepiej:) Powrót do góry
    Gaioe, Szafirkowi jest lepiej.Podawaj Tytusowi jakis probiotyk na oslone zoladka.Mam nadzieje,ze i Tytusowi niedlugo sie poprawi.Co wet powiedzial,od czego Tytus ma rozwolnienie?
    Sissi kotki chetnie ja jedza?
    W PL tej pasty nie ma,nawet nie wiem,czy można znaleźć coś podobnego.Pewnie trzeba u wetów pytać. Powrót do góry
    Podaje mu probiotyk specjalny dla kotow, Fortiflora. Po wykluczeniu,ze przyczyna jest ktorys z narzadow,wetka doszla do wniosku,ze to stan zapalny jelita. Juz we wtorek Tytys dostal zastrzykiem ten antybiotyk dzialajacy dwa tygodnie, a poprawy zbytnio nie ma,jedyne co,to juz nie robi tej kupy 5 razy dziennie,tylko 2-3,ale dalej luzna. Za dwa tygodnie zobaczymy,co dalej. Powrót do góry
    Gaioe niech weterynarz zrobi antybiogram i dobierze dokladnie antybiotyk do danego szczepu bakteri.Takie dawanie antybiotyku w ciemno nic raczej nie da..
    Znowu mam problem.Teraz silna biegunke dostal Teodor.Zarazil sie od Szafira.Obydwoje dostaja antybiotyk.Szafir dostaje zapobiegawczo.Cezar zapobiegawczo dostaje Metronidazol.
    Ojej biedny Teodorek, życzę szybkiego pozbycia się biegunki i żeby Szafirkowi nie wróciła.Wymiziaj kocurki ode mnie. Powrót do góry
    Vitus dziekuje bardzo.,wymizian kotki.
    Sissi,brdzo dziekuje za zyczenia i kotki wyglaskam.
    Wygłaskaj mocno kociaste, niech szybko wracają do zdrowia!

    Pamiętaj, zeby dawać leki osłonowe przy antybiotyku. Powrót do góry
    ja z Bostonem miałem straszne przejścia z biegunkami, antybiotyki, inne leki nie pomagały w ogóle. W końcu kupiłem karmę RC gastro intestinal i po 3 dniach już wszystko wróciło do normy. PO około 3 tygodniach podawania wracałem stopniowo do macierzystej kary i odpukać do dzisiaj jest spokój. Powrót do góry
    Dzieki Piots,oslonowe daje.
    Sissi moge jeszcze raz prosic dokladna nazwe i namiary sklepu.
    Berike,tutaj zadna karma gastro nie pomoze,bo to jest bakteria e-coli. Powrót do góry
    Sissi bardzo dziekuje.Czy to jest probiotyk na oslone zoladka i jak to sie podaje? Powrót do góry
    Beatko trzymaj się jakoś . Może uda się wybić te bakterie .Wygłaskaj biedne chore kotki .
    Bardzo dobra dostępna w Polsce pasta na biegunki dodatkowo osłania jelita .
    http://www.mksklep.pl/ceva-diarsanyl-plus-10-ml-p-8238.html
    Pod tym adresem jest sporo naturalnych znanych od bardzo dawna leków .
    Jeżeli kotka dostała 14 dniowy antybiotyk to po antybiogramie i tak nie można będzie go zmienić bez znacznego uszczerbku na zdrowiu kotki , po zastosowaniu jeszcze jednego antybiotyku . Zawsze bez badań lepiej podać lek co dziennie niż ten 14 dniowy , bo on jest we krwi 14 dni i 48 h . Powrót do góry
    Beatko, alez Ci i kociumbom wspolczuje:( WIem, jakie to uciazliwe i dla Ciebie i dla nich... Trzymam kciuki mocno razem z Tytusem, bo poradzic nic nie umiem na ta bakterie. My narazie na intestinalu i jest lepiej, postanowilam, ze nastepny miesiac bedzie jeszcze tylko na tym, a potem powoli przejdziemy na cos innego. Wysylamy dobre mysli, zeby kociaki wyzdrowialy:) Powrót do góry
    Dziekuje za porady i za cieple zyczenia zdrowia.
    No masz Ci los,Beatko.
    Jak nie Szafir,to teraz Teodor.
    Będziesz badać kał Teosia,Beatko,może to nie e-coli jak u Szafirka? Powrót do góry
    Na razie dajemy ten sam antybiotyk co mial Szafir.Lekarz twierdzi,ze pewnie sie zarazil.
    Rany! Ale współczuję Tobie i kociastym. Dużo zdrowia dla nich. Powrót do góry
    Milia dziekuje bardzo.Moje kociaste tez dziekuja.
    Szafir robi piekne twarde kupki.Nareszcie,po tak dlugim czasie.
    Teodor juz ma lepsze te kupki,na pewno nie jest to juz woda.Jednak nie sa jeszcze calkiem twarde.
    Super dobra wiadomość , cieszę się bardzo.Wygłaskaj kocurki ode mnie. Powrót do góry
    Dziekuje wam dziewczyny, kocury wyglaskane.
    W końcu dobre wiadomości,mam nadzieję,że kociska na dobre pozbyły się tej paskudnej e-coli.
    Głaski dla dzielnych Ragusiów. Powrót do góry
    Wspaniałe wieści . Głaski dla kotków i uściski dla Ciebie za ogrom pracy i cierpliwości . Powrót do góry
    My też się bardzo cieszymy i życzymy duuużo zdrówka.
    Czochraczki dla kocurków. Powrót do góry
    Ragusie pieknie dziekuja.Sa wyglaskane,wyczochrane i wymiziane.
    Rece opadaja Szafir ma znowu rozwolnienie.Chce sprobowac podawac mu Metronidazol.Jest to lek bakteriobojczy.Problem jest jednak w tym,ze jest bardzo gorzki i kot sie bardzo slini.Czy ktos podawal go.
    Ja nie podawałam więc nie pomogę.A może tylko coś niechcący przekąsił i stąd ta biegunka znowu?Puszek czasem "odkurza" okruszki z chleba, bułki bo są chrupiące jak chrupki. Powrót do góry
    Zobacze do jutra.Znowu kal dam do badania.Nie chce kota meczyc,tymi gorzkimi tabletkami,ale jak bedzie taka koniecznosc.
    To trzymam kciuki aby to było jednorazowe biegunkowanie.Już dość się wycierpiał Szafirek. Powrót do góry
    Oj Vito,az mi go szkoda.Dzieki za trzymanie kciukow. Powrót do góry

    Rece opadaja Szafir ma znowu rozwolnienie.Chce sprobowac podawac mu Metronidazol.Jest to lek bakteriobojczy.Problem jest jednak w tym,ze jest bardzo gorzki i kot sie bardzo slini.Czy ktos podawal go.

    Lepiej nifuroksazyd. Ale najlepsze sa tabletki DiaDog'n'Cat. Kupisz bez problemu w Niemczech.


    Podawaj mu. Powrót do góry
    Biedny Szafirek - trzymam kciuki, żeby szybko wyzdrowiał. Powrót do góry
    Piotr dziekuje za rady,Szafi tez dziekuje.Na pewno sprobujemy.
    Leonko,dziekuje,za trzymanie kciukow.
    Znów biegunka,Szafi ma chyba wyjątkowo wrażliwy żołądek,może trzeba by Beatko zrobić nie tyle badanie kału co właśnie biochemię? Powrót do góry
    Karolciu chyba musze go dobrze przebadac,juz sama nie wiem.
    dac kotu whiskasa, poprawic royal canin i mu albo przejdzie albo bedzie calkiem po klopocie Powrót do góry
    Ikxio to chyba to drugie i bedzie po kocie. Powrót do góry
    podaj mu pół tabletki węgla. Wsadź do kieliszka rozgnieć dodaj ciut wody i pipeta głęboko do gardła nawet się nie zorientuje, że coś wypił. Węgiel daj wieczorem natomiast rano Nifuroksazyd 200mg pół tabletki w ten sam sposób. Jak u mnie zdarzy się, że któreś ma rozwolnienie to powtarzam przez kolejne 3 dni. Bardzo dobrze się sprawdza. Dodam tylko, że wszystkie moje koty ważą powyżej 5 kg. Powrót do góry
    Berike bardzo dziekuje za rady.Na razie chodzimy do weta.Jezeli znowu to nic nie da,to wtedy na pewno skorzystam z waszych rad.
    No właśnie.Dziwne,że była kuracja na e-coli,unormowało się i znów biegunka.
    Może trzeba by badania biochemiczne zrobić na trzustkę,wątrobę itd.Czy już robiłaś Beatko? Powrót do góry
    Weterynarz jest zdziwiony jak teraz te zastrzyki nie pomoga,to we wtorek badanie krwi morfolgia i biochemia..Zamowilam tez lek ktory polecil Piotr Dia dogn cat.Jest tutaj dostepny.
    A może Szafirek jest uczulony na jakiś składnik pokarmowy? albo rodzaj mięsa? Powrót do góry
    to daj znać jak wygląda efektywność tego leku, bo w razie "w" może warto by było mieć go w domowej "kociej" apteczce. Powrót do góry
    Berike,wszystko bede opisywala.
    Vitus ,zobaczymy badania krwi,pozniej zrobie testy na alergie.Chociaz Szafir sie nie drapie,a czesto przy alergi pokarmowej sa wypryski. Powrót do góry
    No właśnie,dlatego moim zdaniem badania są niezbędne,żeby wykluczyć jakiś problem zdrowotny.Jeśli wszystko będzie ok,to trzeba będzie myśleć nad wrażliwością na któryś składnik pokarmowy. Powrót do góry
    Tak mi go szkoda,on juz tyle antybiotykow dostal.
    Też mi przykro z powodu maluszka . Powrót do góry
    proponowałbym na prawdę podać przez jakiś 2-3 tygodnie karmę RC Gastro Intestinal (jest sucha i mokra) gwarantuje, że kotu przejdzie i wówczas będziesz mogła przystąpić do spokojnego przestawiania kociaka na inny pokarm. Jak Boston do nas trafił miał niesamowite biegunki non stop, do tego stopnia, że nie był w stanie dobiec do kuwety... masakra. Ta karma pomogła, po 3 dniach robił już normalne twarde stolce, po czym wolniutko i stopniowo przechodziliśmy na inną nieweterynaryjną karmę i odpukać do dzisiaj jest dobrze. Wydałem na prawdę mnóstwo kasy na weterynarzy badania, wystarczyło zastosować tą karmę i wszsytko wróciło do normy. Powrót do góry
    Berike ja nie wierze w te karmy.Pewnie oprocz tej karmy dawales jakis lek i to on pomogl. Powrót do góry
    jedyne co dawałem to probiotyk dodatkowo. Na prawdę przez długi czas jak widziałem tylko biegunki 15 razy dziennie chwytałem się wielu różnych rozwiązań, to akurat było najlepsze. Moim kotom pomogło, więc ja wierzę. Probiotyk dostawały też wcześniej, ale sam nie pomagał. Powrót do góry
    Berike,moze to byl przypadek.
    Beatko jak nie zastosujesz to skąd możesz wiedzieć że najprostsze rozwiązanie-nie podziała? Ciągłe stosowanie antybiotyku jest szkodliwe zwłaszcza dla rosnącego kociątka. Powrót do góry
    Alex-Vita ma rację, spróbuj na pewno będzie Cię to mnie kosztowało niż wizyty notoryczne u weterynarzy. Powrót do góry
    Beatko,faktem jest,że nie możesz w nieskończoność dawać antybiotyków,bo organizm tak się wyjałowi,że potem nie będzie odporny na wirusy.
    Trzeba jak najszybciej zrobić badania,a nie w ciemno "walić" antybiotyki.

    Co do RC,to nie wiem jak taki podtruwanie może kotu pomóc...Jednak myślę,że gdybym była w podbramkowej sytuacji,to bym kotu dała,wszak podanie kilka razy nie zaszkodzi w ogólnym rozrachunku.
    http://www.strkoty.fora.pl/wazne-sprawy-zwiazane-z-kotami,30/sklad-rc-w-tym-medycznego,4778.html dnia Nie 18:58, 24 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry
    Arizona, wybacz ale nie zgadam się z Twoim zdaniem. Trzeba rozdzielić karmy bytowe od karm weterynaryjnych, które są robione na innych zasadach niż standardowe karmy. Poza tym chciałem dać Ci tylko pogląd na to jak u mnie to było. Ja na leczenie kota z biegunki wydałem uwaga, ponad 2000 zł. Przez kilka tygodni wizyty u weta, antyiotyki, probiotyki, zylexis, wszystkie możliwe badania biochemiczne, badania wątroby, trzustki, USG masakra, nic nie pomagało. Podałem tą karmę i 3 dni potem wszystko ustało. I odpukać do dzisiaj jest raz bardzo dobrze, raz trochę mniej ale qupki są całkiem spoko Zdecydujesz oczywiście sama, natomiast nauczony na własnych błędach uważam, że najlepiej zacząć od najprostszych metod i dopiero jak to nie daje rady to zabawa w dochodzenie do drobnych szczególików. Ot tyle Powrót do góry
    Berike ja nie bede podawac RC,antybiotykow juz tez nie.Zrobie badania krwi i zobaczymy co dalej.
    Do tej karmy dodawane sa BHA i BHT, że praktycznie samo zboże a co za tym idzie szkodliwy gluten, cała masa szkodzących weglowodanów.
    Mars powinien dostac Nobla za zatrudnienie weterynarzy jako swoich przedstawicieli handlowych.Cwane zagranie,ale bubel zostaje bublem. Powrót do góry
    Beatko, jak dla mnie możesz zrobić co tylko chcesz. Szanuje Twój wybór i mam nadzieję, że Szafir szybko wróci do zdrowia! Powrót do góry
    Berike dziekuje.Jestem bardzo zdesperowana,juz tyle miesiecy Szafi ma kupke za luzna.Jednak w karmy weterynaryjne,nie wierze.
    Vitus wielu stosowalo i nic nie pomogly.
    Beatko, i jak z Szafirkiem? Weszlam ostatnio na forum po dluzszej przerwie, a tu takie zle wiadomosci, a myslalam, ze u Was juz tez dobrze. Mysle, ze pomysl Berike nie jest taki zly. Ja jestem zagorzala przeciwniczko RC- sklad jakosciowy, testowanie na zwierzetach, a poza tym boli mnie to, ze wiekszosc weterynarzy promuje ich dla wlasnych korzysci nie myslac o dobru zwierzat, Jestem jak najbardziej swiadoma, ze nie jest to dobre pozywienie, ale gdy nic innego nie pomagalo, Tytek byl przebadany na wszystko i nic nie wskazywalo na chorobe, zdecydowalam sie na krok hipokryzji i kupilam te gasrto intestinal... Z nastawieniem, ze z dwa miesiace bedzie na tym, a potem stopniowo przejde na dobra karme. Problem zostal rozwiazany, po kilku dniach kupki byly piekne 1-2 dziennie. Jesli nie ma wyjscia, to moze jednak warto kota pokarmic ta karma chociazby przez miesiac, po to, zeby rzeczywiscie zregenerowac te jelitka? Ciagle biegunki tez nie wyjda mu na zdrowie, a przeciez jakos ten problem trzeba rozwiazac. Leki, ktore dostal tez nie sa obojetne dla calego organizmu... Nie mowie, zebysmy karmily nasze kociaste RC caly czas, ale mysle, ze miesiac czy dwa takiej diety nie zaszkodzi jakos bardzo, ani nie wplynie mocno negatywnie na koci organizm. Nie namawiam, ale chcialam sie poprostu podzielic tym, ze Tytuskowi bardzo to pomaga:) A niedlugo bedzie przechodzil na normalna karme, mam nadzieje, ze bez problemow:) Glaski dla Szafirka:) dnia Sob 17:42, 30 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy Powrót do góry
    Gaioe cieszę się że Tytuskowi przeszła biegunka.Głaski dla kocurka. Powrót do góry
    dla mnie jeśli chodzi o zdrowie nie ma znaczenia czy karma jest zdrowa, niezdrowa, tania, droga. Ważne jest to aby zwierzak doszedł do siebie wszelkimi możliwymi sposobami i ewentualnie później po okresie ustabilizowania można mówić o kolejnych zmianach. Powrót do góry
    Gaioe,cieszę się,że Tytusek już nie ma biegunki.

    Beatko,na razie zrób badania.Nic nie dzieje się bez przyczyny.Jedzenie jedzeniem,ale trzeba znaleźć przyczynę biegunki.Może jednak cały czas jakieś bakterie się panoszą.
    Jeśli biochemia będzie w porządku to trzeba będzie się skupić na diecie.

    Berike,dobrze mówisz,jednak myślę,że w przypadku Szafirka warto zrobić jednak te badania,zwłaszcza,że miał E-coli wcześniej. Powrót do góry
    Sissi,Szafir po ostatnich zastrzykach u weta ma ladne kupki,ale ciekawe jak dlugo.
    Dziekuje Sissi,za trzymanie kciukow.
    Beatko a jakie zastrzyki dostawał Szafir? Zylexis? Powrót do góry
    Antybiotyk,ale bym musiala sprawdzic na rachunku.Mozliwe,ze wyrzucilam ten rachunek.
    podajesz probiotyk wraz z antybiotykiem? bo antybiotyk nie wybiera tylko zabija zarówno zdrowe i jak i szkodliwe bakterie z układu pokarmowego. Z naprawdę dobrych probiotyków polecam Fatrogermina P, moim kotą najbardziej pomógł i najszybciej. Powrót do góry
    Podaje Pro-kolin, to jest probiotyk.
    Sissi to jest antybiotyk jeszcze na bakterie e-coli.Na razie jest dobrze,ale jak znowu dostanie rozwolnienia to pierwsze co robimy badanie krwi.
    Niestety lekarze często dają w ciemno antybiotyk.
    Ja teraz brałam antybiotyk na niby zapalenie krtani i coś tam z migdałami,nie pomogło za bardzo.Lekarka chciała mi dać inny,wykupiłam,ale na razie nie biorę,bo zauważyłam,że pomagają mi inhalacje,które również mi lekarka zaleciła,ale są mniej inwazyjne niż antybiotyki. Powrót do góry
    Ja nie pozwole mu dac anybiotyku w ciemno,on biedny za duzo sie tego nalykal. Powrót do góry
    Sissi ja juz wiem - olgi brakuje
    beatko -czemu kotu nie dasz normalnie zjesc? Powrót do góry
    Dziewczyny pozdrowienia dla Olgi,ale z tego co pamietam to, to porzadne jedzenie nie wyleczylo jej kota.
    Wet oczywiscie wciskal nam to swinstwo. Powrót do góry
    Beata jesteś Ortodoksyjna bardzo, czy to dobrze? nie wiem nie oceniam. Gdybyś dała mu przez miesiąc RC Intestinal już dawno zapomniałabyś co to biegunki a kot by się nie męczył. Ja swojemu zanim dałem tą karmę tyłek smarowałem wazeliną bo taki miał wysuszony i obolały od biegunek, wet wyciągnął ze mnie kupe kasy, na różne badania, USG, biochemie, badania krwi, trzustki itp że gadać mi się nie chce. Zmiana weta i pierwsze co usłyszałem "spróbujmy najpierw najprostszego rozwiązania z tą karmą, jak nie pomoże w tydzień to będziemy kombinować, bo szkoda Pana pieniędzy i męczenia zwierzaka" pomogło. Powrót do góry
    Berike,to sa fakty na temat tej karmy,jest smieciowa,nawet nie ma miesa,kot to nie kura zeby zboze jadl.W czym ta karma ma mu pomoc.Berike nie chce juz o tej karmie pisac,szkoda naszego czasu.
    Beatko jak sama nie zastosujesz u Szafirka karmy którą polecają Berike i Sissi to się nie przekonasz czy pomoże czy nie. Ja dla swoich kotów zrobiłabym wszystko i podała najgorszą karmę czy inne lekarstwo nawet ziołowe czy homeopatyczne byleby tylko pomogło. Powrót do góry
    Beatko,Szafir robi biegunkę non stop czy lekko luźne kupy?Nie są uformowane,tylko paćka czy jak to wygląda?
    Miewa normalne kupy,czy cały czas takie złe? Powrót do góry
    My podajemy w takich przypadkach głęboko mrożoną polędwicę wołową , lub mniejszym kotkom piersi z kurczaka bez dodatków . Jeżeli to nie pomaga to niestety RC .
    Z powodu biegunek zmieniliśmy sposób sprzątania i zakupiliśmy urządzenie do mycia parą . Kotek z łapek zlizuje wszystko co tam się przyklei , a drogie i skuteczne środki czystości są wyjątkowo szkodliwe dla kotków . Proszę spróbować zmienić tabletki do zmywarki na orzechy , roztworem z nich myć podłogi i w nich prać , lub zakupić inny naturalny środek czystości .Bez przyczyny nie ma kłopotów z przewodem pokarmowym . Jeżeli to nie :salmonella z mięsa , bakterie coli ani inna medyczna ,to wyłącznie tego typu mikro zatrucia i trzeba je odszukać i natychmiast wyeliminować . To bardzo młody kotek , dlatego tylko on choruje szkoda mu zniszczyć układ pokarmowy . dnia Wto 3:22, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
    Dziekuje wszystkim za porady,ale w tej chwili jest juz wszystko dobrze.w wiekszosci to nie byla prawdziwa biegunka tylko luzniejsza kupa,teraz sa juz twarde kupy.
    Dziekuje Sissi, wyglaskam mojego biedulka.
    No to super,że po biegunce.
    Czyli Szafirek już je normalnie CFF,czy dajesz Beatko jeszcze kurczaka więcej niż karmy? Powrót do góry
    Karolciu kurczaka juz nie podaje,tylko karmy.CFF, GP,TF.Zaczal niestety jesc sucha karme PON i Orijen.
    no to świetnie, że po problemie. Trochę to zajęło zanim doszedł do siebie, ale to jest najważniejsze! Super! Powrót do góry
    Chcialam napisac,ze moje koty w tej chwili, nie maja zadnych problemow z kupkami.Od dluzszego czasu kupki sa twarde,male i prawie bezwonne.
    Podaje same miesne karmy i czasami surowe mieso.Problemy nie byly od karmy tylko od bakteri e-koli.Nie podawalam,zadnych karm gastro,w ktorych dzialanie nie wierze.
    najważniejsze, że się unormowało i jest ok! obyś już nie musiała przechodzić podobnych ekscesów Powrót do góry
    Oj tez mam taka nadzieje,ze sie takie klopoty nie powtorza.
    Cieszę się Beatko,że wszystko w normie. Powrót do góry
    Wins rano zrobił luźniejszą kupkę, a w tym momencie to już ma całkiem rozwolnienie i wydaje mi się, że takie z śluzem i krwią. Nie jest osowiały i ma apetyt. Odrobaczany był ostatni raz we wrześniu. Myślicie, żeby jutro jechać do weta czy najpierw spróbować z dietą ? Powrót do góry
    A pamiętasz co zjadł dzisiaj?
    Obserwuj kotka, jeśli będzie osowiały, nie będzie chciał jeść, myć się i dalej miał biegunkę to do weta. I ważne niech pije aby się nie odwodnił. Powrót do góry
    Jadł puszkę Animody Carny, ale podejrzewam go, że mógł też podpić trochę mleka, bo zostawiłam nieopatrznie w garnku. Może to jakaś reakcja alergiczna ... Powrót do góry
    Bardzo możliwe że po mleku ma biegunkę i tak go przeczyściło że aż z krwią.
    Ja bym zrobiła mu do rana głodówkę, a tylko woda do picia, jak rano będzie dalej miał biegunkę to do weta.
    Życzę aby biegunka Winsowi przeszła szybko. dnia Nie 21:19, 26 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry

    Wins rano zrobił luźniejszą kupkę, a w tym momencie to już ma całkiem rozwolnienie i wydaje mi się, że takie z śluzem i krwią. Nie jest osowiały i ma apetyt. Odrobaczany był ostatni raz we wrześniu. Myślicie, żeby jutro jechać do weta czy najpierw spróbować z dietą ?

    Nie czekaj! Jak najszybciej do weta!!!!!!
    Objawy są niepokojące! Powrót do góry
    Jedź do weta, niech on lepiej sprawdzi, żeby nie męczyć zwierzaka. najgorzej właśnie jak kot wciągnie coś bez konsultacji z właścicielem. Ja tak miałem z Brooklynem że zjadł coś ze zlewu i później miał biegunkę 2 dni. Ja mu dałem Nifuroksazyd i przeszło, natomiast jeśli tylko masz możliwość to pojedź do weterynarza. Powrót do góry
    Odwołuje alarm. Na jednodniowej diecie składającej się z papki gotowanego kurczaku i ryżu Wins doszedł do siebie. Dzisiaj już była ładna, normalna kupa. Widocznie coś chapnął jak nikt nie patrzył i mu zaszkodziło Powrót do góry
    Milia super wiadomość Bardzo się cieszę że kocurek zdrowiutki Mizianki dla kocurka Powrót do góry
    no i git, koty niestety tak mają, że potrafią wyjadać z bliżej nieokreślonych źródeł a później rewolucja żołądkowa kota i nerwice właściciela. Grunt, że wszystko dobrze się skończyło Powrót do góry
    Dziękuję za ciepłe słowa. Ulga niesamowita, bo już się bałam, że to coś poważniejszego. Powrót do góry
    Milia tez ciesze sie,ze kotek jest juz zdrowy.
    Moj Cezar 3 dni temu dorwal sie do przysmaczkow,rano znalazlam tylko puste poszarpane opakowanie.Oczywiscie nastepstwem tego byla luzna kupa,ale juz sie uspokoilo.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl.