ďťż
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Debile na Galileusza 4B/20 Poznań znowu dzisiaj krzyczą cd.3
durnie na Galileusza 4B/20 Poznań znowu dzisiaj krzyczą cd..
balangowiczena Galileusza 4B/20 Poznań znowu dziś krzyczą
Walne i znowu straszą
znowu piszą o nas
Moja dwuletnia kotka zaczęła tak jakby się dławić i kichać
Wszystko zaczęło się od gekona, czyli historia pewnego kota
Wieprzopedia - przepisy i producenci
Studenci Prawa na facebooku!
Wycieczka rowerowa + ognisko
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • commandos.opx.pl

  • Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal

    ten niesamowity i niczym nie opanowany warkot motocyklowy na Jaworowej, jest nie do zniesienia. Odnoszę wrażenie, że chyba złosliwie pan motocyklista, urządza rajdy pod oknami



    ten niesamowity i niczym nie opanowany warkot motocyklowy na Jaworowej, jest nie do zniesienia. Odnoszę wrażenie, że chyba złosliwie pan motocyklista, urządza rajdy pod oknami

    Motocykle i motorynki też, szczególnie takich dwóch wyrostków z naprzeciwka to faktycznie koszmar. Potrafią jeździć sobie w tę i z powrotem - tak dla zabawy.
    Nie rozumiem dlaczego jak samochód ma rozwalony tłumik, to płaci karę, a takie pierdzące, upierdliwe motorynki mają prawo generować hałas bez ograniczeń.
    A może to jest miłe dla ucha?
    Może tylko nielicznym przeszkadza?

    W sumie mieszkamy w mieście i mieszczuch,jako istota społecznie dostosowana, nie ma prawa narzekać, choćby i na helikoptery nad głowami o każdej porze.

    Luka w ustawach/przepisach proszę Panstwa, olewanie dopuszczalności decybeli i ignorowanie innych.
    Podoba się gówniarzom jeździć po małej uliczce wśród zabudowań i jeździć bedą w te i nazad. Co im zrobią? NIC

    A może to jest miłe dla ucha?
    Może tylko nielicznym przeszkadza?

    W sumie mieszkamy w mieście i mieszczuch,jako istota społecznie dostosowana, nie ma prawa narzekać, choćby i na helikoptery nad głowami o każdej porze.

    Luka w ustawach/przepisach proszę Panstwa, olewanie dopuszczalności decybeli i ignorowanie innych.
    Podoba się gówniarzom jeździć po małej uliczce wśród zabudowań i jeździć bedą w te i nazad. Co im zrobią? NIC


    No właśnie - luka w przepisach, ale i brak wyobraźni motocyklistów, którzy grzeją silniki pod oknami nie zdają sobie sprawy, że robiąc to, powodują uciążliwy hałas i drgania w mieszkaniu, szczególnie wjeżdżając do garażu z włączonym silnikiem.



    A może to jest miłe dla ucha?
    Może tylko nielicznym przeszkadza?

    W sumie mieszkamy w mieście i mieszczuch,jako istota społecznie dostosowana, nie ma prawa narzekać, choćby i na helikoptery nad głowami o każdej porze.

    Luka w ustawach/przepisach proszę Panstwa, olewanie dopuszczalności decybeli i ignorowanie innych.
    Podoba się gówniarzom jeździć po małej uliczce wśród zabudowań i jeździć bedą w te i nazad. Co im zrobią? NIC


    No właśnie - luka w przepisach, ale i brak wyobraźni motocyklistów, którzy grzeją silniki pod oknami nie zdają sobie sprawy, że robiąc to, powodują uciążliwy hałas i drgania w mieszkaniu, szczególnie wjeżdżając do garażu z włączonym silnikiem.

    Obserwując wyczyny motocyklistów - doskonale zdają sobie sprawę, jak uciążliwi są dla osób postronnych i sprawia im to niebywałą frajdę.
    A ja następnym razem zadzwoniłabym do Straży Miejskiej
    [quote="Anonymous"
    No właśnie - luka w przepisach, ale i brak wyobraźni motocyklistów, którzy grzeją silniki pod oknami nie zdają sobie sprawy, że robiąc to, powodują uciążliwy hałas i drgania w mieszkaniu, szczególnie wjeżdżając do garażu z włączonym silnikiem.[/quote]

    Niesamowity skandal, ktoś wjeżdża z włączonym silnikiem do garażu. Powinni przecież pchać jak rower.

    Jeżeli ktoś kupuje mieszkanie nad wjazdem do garażu i narzeka na każdego pojedynczego kierowcę (bo muzyka/bo silnik/bo późno i skrzypi) to albo powinien się rozpędzić i pierdolnąć baranka o ścianę albo wyprowadzić na wieś by w spokoju kontemplować ciszę.

    [quote="Anonymous"
    No właśnie - luka w przepisach, ale i brak wyobraźni motocyklistów, którzy grzeją silniki pod oknami nie zdają sobie sprawy, że robiąc to, powodują uciążliwy hałas i drgania w mieszkaniu, szczególnie wjeżdżając do garażu z włączonym silnikiem.


    Niesamowity skandal, ktoś wjeżdża z włączonym silnikiem do garażu. Powinni przecież pchać jak rower.

    Jeżeli ktoś kupuje mieszkanie nad wjazdem do garażu i narzeka na każdego pojedynczego kierowcę (bo muzyka/bo silnik/bo późno i skrzypi) to albo powinien się rozpędzić i pierdolnąć baranka o ścianę albo wyprowadzić na wieś by w spokoju kontemplować ciszę.[/quote]
    Silnik i skrzypi OK, ale odrobina litości dla innych przez ścisżenie radia i wjazd na niższych obrotach byłyby pożądane
    E

    [quote="Anonymous"

    Niesamowity skandal, ktoś wjeżdża z włączonym silnikiem do garażu. Powinni przecież pchać jak rower.

    Jeżeli ktoś kupuje mieszkanie nad wjazdem do garażu i narzeka na każdego pojedynczego kierowcę (bo muzyka/bo silnik/bo późno i skrzypi) to albo powinien się rozpędzić i pierdolnąć baranka o ścianę albo wyprowadzić na wieś by w spokoju kontemplować ciszę.


    Z góry na dół raczej pchać nie trzeba... ale pewnie trzeba trochę przygazować na pełnych obrotach i spalić oponę przed pierdolnięciem baranka o bramę.

    Jakoś się z tym nie spotkałem.

    Jakoś się z tym nie spotkałem.

    Ja też, żeby z góry na dół pchać.

    [quote="Anonymous"
    No właśnie - luka w przepisach, ale i brak wyobraźni motocyklistów, którzy grzeją silniki pod oknami nie zdają sobie sprawy, że robiąc to, powodują uciążliwy hałas i drgania w mieszkaniu, szczególnie wjeżdżając do garażu z włączonym silnikiem.


    Niesamowity skandal, ktoś wjeżdża z włączonym silnikiem do garażu. Powinni przecież pchać jak rower.

    Jeżeli ktoś kupuje mieszkanie nad wjazdem do garażu i narzeka na każdego pojedynczego kierowcę (bo muzyka/bo silnik/bo późno i skrzypi) to albo powinien się rozpędzić i pierdolnąć baranka o ścianę albo wyprowadzić na wieś by w spokoju kontemplować ciszę.[/quote]

    nie chodzi tu o wjazdy i pchanie, co w koncu nie trwa kwadransami, ale konkretnie - pisałam na wstępie - o jazdy po kilkanaście razy tam i z powrotem.
    czy to taki debil na niebiesko czerwonej starej hondzie z kamerka na łbie?
    A mnie z kolei chodzi o motocyklistę, który po wyjeździe z garażu staje na przeciw wjazdu, już na Jaworowej i rozgrzewa sobie przez 10 minut silnik, tuż pod oknami mieszkańców, tak że po prostu cały dom się trzęsie, tym bardziej, że mamy do czynienia z efektem odbicia fali dźwiękowej pomiędzy budynkami, co tylko wzmacnia hałas.
    Również mam dosyć tych hałasów, ale Straż Miejska nic z tym nie zrobi.
    Okazuje się, że jak się chce to można. Wczoraj motocyklista zatrzymał i zgasił motor przed wjazdem do garażu stojąc jeszcze na ulicy. Odszukał pilota i dopiero jak uruchomił bramę, włączył silnik i zjechał, robiąc to na minimalnych obrotach.

    Dzięki za dobrą wolę.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • bolanda.keep.pl
  • ďťż
    Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl.