Czynsz w lokalu przewłaszczonym a w lokalu spółdzielczym.
Terminy spraw sądowych spółdzielców przeciwko SM PAX 2012r.
Główny wierzyciel spółdzielni chce ściągnąć dług od mieszka
spółdzielnia upada,wchodzi syndyk= jakie wtedy konsekwencje?
Czy można stracić mieszkanie, gdy spółdzielnia popada w dług
SPOLDZIELNIA SKARZY MIESZKAŃCÓW ZA OPONY NA PARKINGACH!!!
Ile zarabiają prezesi spółdzielni mieszkaniowych?
Ulotka władz spółdzielni w sprawie Walnego
Jak zabrać spółdzielcom 4 120 000 złotych?
Artykuł o zmianach w Ustawie o Spółdzielniach Mieszkaniowych
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Otrzymałam zawiadomienie od spółdzielni,że zamierzają podjąć uchwalę w sprawie wykreślenia mnie z listy czlonków z powodu "niewywiązywania się ze zobowiązań wobec spółdzielni poprzez dlugotrwałe zaleganie z opłatami".
Czynsz opłacam regularnie,jedynie nie płacę dodatkowej oplaty{eksplatacyjna zaliczka},którą spółdzielnia naliczyła od pażdziernika 2011r.
Zaczyna się wykluczanie niewygodnych spółdzielców.
Trzeba to opisać wprost:
Niepłacący mają dużo większą świadomość przekrętów w spółdzielni niż płacący. Niepłacący wiedzą, że tzw złotówka poszła dla MW a nie dla spółdzielni. Niepłacący wiedzą, że tzw złotówki nigdy by nie odzyskali. Niepłacący to potencjalne źródło problemów na WZ, problemów dla tzw zarządu i tzw rady nadzorczej bo jako ludzie świadomi będą głosowali za prawdą, uczciwością i przejrzystością czyli w skrócie za jak najszybszym wyp.....niem tzw rady nadzorczej.
Płacący to stado potulnych lemingów które w ogóle nie przychodzi na WZ, nie pisze zawiadomień do prokuratury a jeżeli już przyjdzie to zawsze zagłosuje ZA.
A jaka jest korzyść z bycia lub nie bycia członkiem spółdzielni - tego przyznam szczerze nie wiem bo nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
jest jedna można przyjść na walne i zagłosować na nie.
Chociaż w naszej spółdzielni jak widać nie mato znaczenia.
jest jedna można przyjść na walne i zagłosować na nie.
Chociaż w naszej spółdzielni jak widać nie mato znaczenia.
Jak by nie miało znaczenia, to by nie wyrzucali, jednak boją się aktywnych ludzi i na wszelki wypadek odbierają im mandat, ale na szczęście skorzystania z drogi sądowej nikogo nie pozbawią.
Ale wywala całą aktywna cześć spółdzielców i dalej mimo zmiany ustawy( jeśli do takowej dojdzie ) będa siedzieli u władzy.
Ale wywala całą aktywna cześć spółdzielców i dalej mimo zmiany ustawy( jeśli do takowej dojdzie ) będa siedzieli u władzy.
To niech wywalają, wtedy cała para pójdzie w sądy. Tam zresztą nas prezes wysyłał, pamiętacie co mówił na Walnym w ziemie - 'Idźcie do sądu..."
Tylko, że potem mamy kilkanaście przegranych spraw przez spółdzielnię, jak było to w wypadku Stryjeńskich i ostatecznego rozliczenia budowy.
Koszty przegranych spraw pokryliśmy my, może też i w tej dodatkowej złotówce od metra.
Marjański tylko zaciera ręce.
Prezes i rada zamiast unikać spraw, to wręcz wysyła nas do sądu, bo na tym zyskuje na czasie, a pieniędzy nie traci, bo nie jego to pieniądze tylko nasze.
JAKA WŁADZA TAKIE METODY, SŁYSZAŁEM ŻE JEDEN Z PREZESÓW BYŁ W SB. TO I SB-CKIE METODY STOSUJĄ. CZYM SKORUPKA ZA MŁODU NASIĄKNIE.....
