~Pomoc Windows 7 -Brak Hasła\Instalacja
Nagły brak apetytu u kociaka.
brak dźwięku w dołączanych głośnikach.
brak cieplej wody
brak rozliczenia wody
BRAK ROLICZENIA WODY
brak parkingu rowerowego
brak wody
brak prądu
Brak ciepła!!!
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Jestem z żoną 4 lata po ślubie. Żona ma 26 lat ja 30. Od jakichś 2 lat kochamy się raz na tydzień a czasami 1 na 2 tygodnie. Czyli średnio 5-6 razy na miesiąc. Kupuje żonie kwiaty, pomagam przy dziecku, zabieram od czasu do czasu na kolacje lub do kina ale jakoś widzę że to wszystko na nic. Jak zabiorę ją na kolacje to praktycznie wtedy zawsze po kolacji kochamy się. Na kolacje zabieram ja średnio raz w miesiącu ale czy to znaczy żeby częściej kochała się ze mną mam ja częściej na kolacje zabierać? Nie rozumiem tu czegoś. Moi koledzy z pracy nie kupują swoim kobietom kwiatów a jeśli już to na dzień kobiet, nie zabierają ich na kolacje a kochają się 5-6 razy w tygodniu. Ostatnio nawet była u nas koleżanka mojej żony. Wróciłem z pracy i dałem żonie kwiaty a jej koleżanka pyta się co to ma okazja? Moja zona mówi że nie ma żadnej okazji po prostu dostała kwiaty. Koleżanka była zaskoczona i powiedziała że zazdrości jej bo jej mąż przynosi jej kwiaty tylko na dzień kobiet a o kolacji czy kinie to może zapomnieć. Ale seks uprawia z mężem prawie codziennie bo słyszałem kiedyś jak rozmawiała z żoną. Na pewno żona mnie nie zdradza tego jestem pewien. Jaki więc może być powód tego że tak rzadko się kocha ze mną? Z drugiej strony też idąc ze mną do łóżka jest raczej bierna partnerka. Chciałbym by trochę ona przejęła inicjatywę w łóżku a nie tylko ja się staram. Moi koledzy swoich żon jakoś nie rozpieszczają a mało tego że kochają się prawie codziennie to jeszcze ich żony potrafią w łóżku zaskoczyć a to jakimś seksownym strojem a to szpilki albo ostry makijaż. U mnie jakoś oprócz tego że seks jest bardzo rzadko to jeszcze z mojej inicjatywy i jeszcze żona praktycznie mało się angażuje w to. Co robić żeby to u niej zmienić? Rozmawiałem z nią o tym i jak się pokłócimy o seks to na drugi dzień jest lepiej bo chociaż próbuje mi to wynagrodzić. Ale co zrobić żeby częściej miała ochotę i nie była tylko bierna?Może idźcie do specjalisty? Może żona ma jakieś kompleksy? U mnie jest podobnie, bo wstydzę się swoich warg sromowych... Marzę, żeby wreszcie zrobić ten zabieg http://wposzukiwaniupiekna.com.pl/wypelnianie-warg-sromowych-sposob-na-intymne-piekno Tylko szczerość Was uratuje.
