Wiadomo kiedy będą wyniki z egzaminu (25.01.2011)?
Uwaga!!! Zmiana godzin egzaminu z POŚ dnia 7 stycznia
Tezy do egzaminu mgr pedagogika resocjalizacyjna
Poród - pilne pytanie, kotek ciężko oddycha !!!!
egzamin pisemny z prawa konstytucyjnego
Zagadnienia na egzamin - dr hab. W. Roman
egzamin system zabezpieczeń społecznych
Oryginalne arkusze do egzaminów zawodowych
Pytania, dyskusje dot. działania RO
egzamin prawo rzymskie
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Szanowni sophomores, którzy przystępowali do egzaminu z Historii Powszechnej Prawa, mam pytanie odnośnie egzaminu? Jak on właściwie wygląda?Jedno dłuższe pytanie, w formie wypracowania? Czy kilka krótszych?
Dotyczyło zagadnień wymienionych przez panią dr, czy 'z kosmosu'?
A może jakieś inne znaki szczególne?
Bo na prawdę nie wiem, czego się spodziewać...
Bo na prawdę nie wiem, czego się spodziewać...
Nigdy nie wiesz...
My dwa lata temu o ile dobrze pamietam mielismy ok 10 pytan raczej z materii wykladowej. Pytania różne, na niektore trzeba było odpowiedziec jednym zdaniem, wymienic kilka punktow czy opisac jakies zagadnienie. Ale patryk opisał to idealnie: nigdy nie wiesz ;p zreszta to wyrazenie mozna okreslic jako motto tych studiow a wiec.. powodzenia ;p
Bo na prawdę nie wiem, czego się spodziewać...
Nigdy nie wiesz...
Otóż nie - nigdy nie wiem, co w ostatecznym rozrachunku będzie na egzaminie
ale zwykle mam jakieś ogólne wyobrażenie o tym, co właściwie mogłoby się na nim pojawić, odnosząc się do przerobionego materiału
a tu... książka Szczanieckiego jest objętości cegły, a sam przedmiot jest bardzo... hmm "nietypowo prowadzony" - zresztą sami dobrze wiecie;)
anyway, dziękuję za uwagę - jakoś to będzie
Mam inne spostrzeżenia:)
Usiadłam do materiału dzień przed... opracowałam samodzielnie wszystkie podane wcześniej zagadnienia i zaliczyłam dnia następnego.
Historia w każdym wydaniu na tej uczeni, akurat bardzo ładnie przyjmuje formę pisania o wszystkim co się wie.
Szybkie sprawdzenie, uważam, że bardzo sprawiedliwe i naprawdę miłe ocenki pojawiły się w indeksie.
Usiadłam do materiału dzień przed... opracowałam samodzielnie wszystkie podane wcześniej zagadnienia i zaliczyłam dnia następnego.
Szybkie sprawdzenie, uważam, że bardzo sprawiedliwe i naprawdę miłe ocenki pojawiły się w indeksie.
Musisz mi polecić swojego lekarza...
Wystarczy apteka na Krzywoustego - specyfik o wdzięcznej nazwie Alfa i Omega...
nie należę do osób które wszystko zaliczają nic nie robiąc...
w tym wypadku tyle wystarczyło i nie jestem odosobniona bo większość z mojego roku tak to zaliczyła...
nie przeczę, że była to też pewnie kwestia trafienia w pytania (ale subiektywnie oceniam to jako jeden z najprzyjemniejszych egzaminów na tych studiach)
mam pytanie do starszych kolegow i kolezanek, nasluchalam sie , ze podobno praca o rozowju kultur prawnych zrobiona w ciekawy sposob moze spowodwac zwolnienei z egz, tzn nie jest to regula, ale podobno rok w rok tak jest, jezeli ktos ja oryginalnie wykona, czy jest to prawda? czy tylko plotka? bede wdzieczna, bo nie wiem czy sie do tego przykladac
to nie jest żadna reguła
w zeszłym roku owszem za zrobienie prac, prezentacji itd. duża część osób była zwolniona z egzaminu. Natomiast w moim roczniku aż takich ułatwień nie było. Owszem zwolnione było parę osób na podstawie dobrego wyniku z kolokwium. A później okazało się że na przedterminie i normalnym terminie pani doktor podała praktycznie te same pytania.... także Nigdy nie wiesz 
