Felga 15" + nowe oponki letnie 195/65/R15
Nowe głośniki Jajka LTC
Nowe konto do wpłat czynszu
A tymaczasem mamy nowe latarnie...
Nowe Forum Kazimierza Wielka
NOWE NUMERY KONT
Otwórz nowe horyzonty !
antrahować - nowe słowo
opony - używane czy nowe
Nowe portale społecznościowe
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Mamy nowe lampy na kl.J dobry pomyslMamy nowe lampy na kl.J dobry pomysl
Stopniowo mają być też na innych klatkach.
Mamy nowe lampy na kl.J dobry pomysl
żeby nie było,że to forum służy tylko malkontentom - świetny pomysł, duża wygoda
wreszcie jakiś pozytyw!!!Te lampy na czujniki to nie był dobry pomysł. W dzień wcale nie potrzebuję zapalać światła na parterze ani w śmietniku, bo jest jasno, a mimo to światło się zapala.Kiedy chce natomiast wyjąć coś ze skrzynki to akurat lampa gaśnie i nie można jej zapalić przyciskiem. Światło zapala się wiec niezależnie od pory dnia i w dodatku na obszarach gdzie zupełnie jest niepotrzebne, np. w bocznej części korytarza po której akurat przechodzę bokiem, a ono rozbłyska światłem trzech żarówek pod rząd, aż w głąb korytarza. Po prostu są źle ustawione czujniki.
Nie wiem czemu to ma służyć, bo raczej nie oszczędności.
Te lampy na czujniki to nie był dobry pomysł. W dzień wcale nie potrzebuję zapalać światła na parterze ani w śmietniku, bo jest jasno, a mimo to światło się zapala.Kiedy chce natomiast wyjąć coś ze skrzynki to akurat lampa gaśnie i nie można jej zapalić przyciskiem. Światło zapala się wiec niezależnie od pory dnia i w dodatku na obszarach gdzie zupełnie jest niepotrzebne, np. w bocznej części korytarza po której akurat przechodzę bokiem, a ono rozbłyska światłem trzech żarówek pod rząd, aż w głąb korytarza. Po prostu są źle ustawione czujniki.
Nie wiem czemu to ma służyć, bo raczej nie oszczędności.
Za to wieczorami na pewno sprawiają, że jest bezpieczniej, zwłaszcza w bocznej części korytarza czy w śmietniku!!!
Te lampy na czujniki to nie był dobry pomysł. W dzień wcale nie potrzebuję zapalać światła na parterze ani w śmietniku, bo jest jasno, a mimo to światło się zapala.Kiedy chce natomiast wyjąć coś ze skrzynki to akurat lampa gaśnie i nie można jej zapalić przyciskiem. Światło zapala się wiec niezależnie od pory dnia i w dodatku na obszarach gdzie zupełnie jest niepotrzebne, np. w bocznej części korytarza po której akurat przechodzę bokiem, a ono rozbłyska światłem trzech żarówek pod rząd, aż w głąb korytarza. Po prostu są źle ustawione czujniki.
Nie wiem czemu to ma służyć, bo raczej nie oszczędności.
Za to wieczorami na pewno sprawiają, że jest bezpieczniej, zwłaszcza w bocznej części korytarza czy w śmietniku!!!
A jak nie było czujników, to po pstryknięciu światło na korytarzach wieczorem się zapalało i oświetlało wystarczająco nawet część boczną korytarza,więc czujniki nic nie zmieniły w kwestii bezpieczeństwa.
Przy wejściu do śmietnika też zawsze były przyciski na światło.
Dla mnie czujniki to zwykły bajer, zbędne a w zasadzie pozorne "ułatwienie" i niepotrzebne zużycie energii w dzień, a miało być zdaje się dla oszczędności zużycia energii.
Te lampy na czujniki to nie był dobry pomysł. W dzień wcale nie potrzebuję zapalać światła na parterze ani w śmietniku, bo jest jasno, a mimo to światło się zapala.Kiedy chce natomiast wyjąć coś ze skrzynki to akurat lampa gaśnie i nie można jej zapalić przyciskiem. Światło zapala się wiec niezależnie od pory dnia i w dodatku na obszarach gdzie zupełnie jest niepotrzebne, np. w bocznej części korytarza po której akurat przechodzę bokiem, a ono rozbłyska światłem trzech żarówek pod rząd, aż w głąb korytarza. Po prostu są źle ustawione czujniki.
Nie wiem czemu to ma służyć, bo raczej nie oszczędności.
Za to wieczorami na pewno sprawiają, że jest bezpieczniej, zwłaszcza w bocznej części korytarza czy w śmietniku!!!
A jak nie było czujników, to po pstryknięciu światło na korytarzach wieczorem się zapalało i oświetlało wystarczająco nawet część boczną korytarza,więc czujniki nic nie zmieniły w kwestii bezpieczeństwa.
Przy wejściu do śmietnika też zawsze były przyciski na światło.
Dla mnie czujniki to zwykły bajer, zbędne a w zasadzie pozorne "ułatwienie" i niepotrzebne zużycie energii w dzień, a miało być zdaje się dla oszczędności zużycia energii.
W śmietnikach światło paliło się dzień i noc, więc jak teraz zapala się tylko na chwilę i gaśnie to właśnie jest moim zdaniem oszczędność energii.
Te lampy na czujniki to nie był dobry pomysł. W dzień wcale nie potrzebuję zapalać światła na parterze ani w śmietniku, bo jest jasno, a mimo to światło się zapala.Kiedy chce natomiast wyjąć coś ze skrzynki to akurat lampa gaśnie i nie można jej zapalić przyciskiem. Światło zapala się wiec niezależnie od pory dnia i w dodatku na obszarach gdzie zupełnie jest niepotrzebne, np. w bocznej części korytarza po której akurat przechodzę bokiem, a ono rozbłyska światłem trzech żarówek pod rząd, aż w głąb korytarza. Po prostu są źle ustawione czujniki.
Nie wiem czemu to ma służyć, bo raczej nie oszczędności.
Za to wieczorami na pewno sprawiają, że jest bezpieczniej, zwłaszcza w bocznej części korytarza czy w śmietniku!!!
A jak nie było czujników, to po pstryknięciu światło na korytarzach wieczorem się zapalało i oświetlało wystarczająco nawet część boczną korytarza,więc czujniki nic nie zmieniły w kwestii bezpieczeństwa.
Przy wejściu do śmietnika też zawsze były przyciski na światło.
Dla mnie czujniki to zwykły bajer, zbędne a w zasadzie pozorne "ułatwienie" i niepotrzebne zużycie energii w dzień, a miało być zdaje się dla oszczędności zużycia energii.
W śmietnikach światło paliło się dzień i noc, więc jak teraz zapala się tylko na chwilę i gaśnie to właśnie jest moim zdaniem oszczędność energii.
W śmietniku światło się paliło jeżeli ktoś go nie zgasił po wyjściu, ale ochrona tego pilnowała i gasiła. Teraz za to na klatkach na parterze w dzień, kiedy jest wystarczająco jasno, światło zapala się za każdym razem gdy ktoś przechodzi czy tego chce czy nie i pali się tak samo długo jak poprzednio przy uruchamianiu ręcznym.
No tak jak zawsze...jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim mieszkańcom Stryjeńskich 19 dogodził!!! Miło by było jakby współmieszkańcy zauważyli czasem jakiś pozytyw a nie tylko ciągłe, nieustanne szukanie dziury w całym!!! A lampy są akurat maleńkim pozytywem!!! Wobec ogromnej niegospodarności i nieoszczędności PAX lampy to pikuś!!!
No tak jak zawsze...jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim mieszkańcom Stryjeńskich 19 dogodził!!! Miło by było jakby współmieszkańcy zauważyli czasem jakiś pozytyw a nie tylko ciągłe, nieustanne szukanie dziury w całym!!! A lampy są akurat maleńkim pozytywem!!! Wobec ogromnej niegospodarności i nieoszczędności PAX lampy to pikuś!!!
Lampy nie są żadnym pozytywem. Nie powodują oszczędności energii.
