Ogniem i mieczem, czyli jak Włosi ekranizowali Sienkiewicza.
SKED ogrzewanie KOTĹY
Kocia apteczka pierwszej pomocy
ProszÄ o pomoc dla biednej studentki heh :)
marcin liszka oszust lodziarz PEDOFIL DUZA k****
Najlepsza muzyka w necie!
Dam pracÄ
Dobry ginekolog krakĂłw
Statystyki
SUPERART.FORA.PL FORA.PL SPAMER RYSZARD WINAWER STALKER MBAN
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Esfir, widziałaś to? Jednak nasze marzenia się spełniły. "Książę Srebrny" doczekał się ekranizacji, ale pod innym tytułem i pewnie to mnie zmyliło.http://www.filmweb.pl/film/Tsar+Ivan+Groznyy-1991-410859/cast/actors
Twój Afanasij Iwanowicz Wiaziemski, czyli Andriej Sokolov :
http://static.cinemagia.ro/img/resize/db/actor/03/00/89/andrei-sokolov-i-649071l-poza.jpg
Nikita Romanowicz Srebrny <3 w tej roli Igor Talkov: https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTsKqBe5PM_ixwyjtfuzNN04uj_I5oCDIVxM3FpapWRqXYWPaI2mA
Jeden z utworów w jego wykonaniu:
https://www.youtube.com/watch?v=l1wNh4pEpf0
Zakochałam się w tym głosie. Stworzony do roli boskiego Nikity <3
Tak na szybko kilka informacji o aktorze grającym Nikitę ( cóż za ironia losu)!
Ludzi mordują za śpiewnie na tematy religijne i sprzeciwianie się polityce też, a ja głupia zastanawiam się, czy Aleksander brał ślub w cerkwi
Ach, ten mój niepoprawny romantyzm!https://pl.wikipedia.org/wiki/Igor_Talkow
http://www.polska-kaliningrad.ru/pl/home/wiadomosci/4257-4-listopada-1956-roku-w-zsrr-urodzil-sie-poetai-piosen
On nie musiał grać Nikity- on nim był i najprawdopodobniej dlatego zginął.
Film kręcony był na początku lat dziewięćdziesiątych, czyli Aleksander Domogarow miał wówczas około 28 lat więc jak najbardziej kwalifikował się na Afońkę. Pozostaje więc pytanie, dlaczego nie dostał tej roli? Czyżby ktoś tu bał się konkurencji?
Царь Иван Грозный jest w dwóch częściach na YT jeżeli chciałybyście zerknąć
https://www.youtube.com/watch?v=5MxC-gz4rM8
https://www.youtube.com/watch?v=1uPZlr8nZ50
Ja sobie trochę popatrzyłam, bo Księcia srebrnego nie miałam przyjemności czytać i faktycznie dostrzegam pewną zbieżność pomiędzy intrygą miłosną w OiM.
Około 10 minuty pierwszej części Wiaziemski ( bo to on prawda?) drze pyszczydło niczym Bohun w chałupie u Horpyny w scenie, którą Tosca sobie tak upodobała
No, i Ivan Talkov ... same widzicie jakie tam się rzeczy działy. A był już rok 1991. Zginął, bo śpiewał na tematy religijne. Był niebezpieczny, bo jego "piosenki obudziły znieczulone i uśpione komunizmem ruskie dusze".
Film kręcony na początku lat dziewięćdziesiątych, czyli Aleksander Domogarow ma wówczas około 28 lat więc jak najbardziej kwalifikuje się na Afońkę. Pozostaje więc pytanie, dlaczego nie dostał tej roli? Czyżby ktoś tu bał się konkurencji? Konkurencja brzmi sensownie.
A poważniej, pewnie dlatego, że Sasza wówczas nie był jeszcze zbyt znany, grał głównie w teatrze, jego większą popularność na szklanym ekranie zapewniły mu Gardemariny i Dumas.
Szkoda, bo to byłby cudny Afońka.
Igraine, jeśli będziesz miała czas, to koniecznie przeczytaj "Księcia Srebrnego". Ta książka zawojowała mnie od razu, pełno tam rosyjskiej duszy, emocji, świetnych portretów psychologicznych (np. car Iwan), szlachetnych bohaterów, szaleńców, złoczyńców, krewkich mołojców, gore i intryg. Ponadto ciekawi mnie, który z kandydatów: ulubieniec Toski - Nikita czy mój faworyt - Afanasij przypadłby Ci bardziej do gustu.
Igraine, ja również gorąco polecam lekturę „ Księcia Srebrnego.” Na razie nie zdradzę nic więcej, żeby nie psuć Ci przyjemności czytania, ale swego czasu pokusiłam się nawet o dość obszerną analizę porównawczą „Ogniem i Mieczem” oraz „ Księcia Srebrnego”, który powstał wcześniej niż powieść H. Sienkiewicza. Jeśli będziesz chciała, umieszczę ją na forum i sobie porozmawiamy. Esfir ma rację, Nikita Romanowicz Srebrny wprost zawojował moje serce ( a Igor Talkov był wprost stworzony do tej roli). W każdym razie podczas czytania wielokrotnie zastanawiałam się, dlaczego Jan Skrzetuski nie mógł być taki cudowny jak Nikita Srebrny?! <3 , <3 Dlaczego??
Esfir z kolei uwielbia Wiaziemskiego więc się zgodnie podzieliłyśmy. Ja także jestem ciekawa Twojej opinii, Igraine.
Igraine, gdyby filmowy Bohun poprzestał na „ darciu pyszczydła” jeszcze bym mu darowała, ale on poszedł o krok dalej, i to był ten jeden krok za daleko, jak dla mnie. Podobnie zresztą rzecz ma się z Horpyną. Ją filmowy Bohun spoliczkował, kiedy go spytała, co ma zrobić z Heleną, jeśli Jurko zginie w powstaniu. To również mi się nie podoba. W powieści na groźbach wobec wiedźmy się skończyło, nawet na nią Bohun ręki nie podniósł, a co dopiero mówić o szarpaniu Heleny.
Esfir, czy tylko ja mam wrażenie, że filmowy Afanasij Wiaziemski jakiś taki mało przystojny w porównaniu z Nikitą? Wiem! To pewnie dlatego, że oczyma duszy na miejscu Andrieja Sokolova już widzę Aleksandra.
Tak samo wydaje mi się, że filmowy Nikita ma włosy rude, a w książce miał blond i to ciemny.
Esfir, czy tylko ja mam wrażenie, że filmowy Afanasij Wiaziemski jakiś taki mało przystojny w porównaniu z Nikitą? Wiem! To pewnie dlatego, że oczyma duszy na miejscu Andrieja Sokolova już widzę Aleksandra.
Tak samo wydaje mi się, że filmowy Nikita ma włosy rude, a w książce miał blond i to ciemny.
Tak jest, serialowy Afanasij jest mało widowiskowy i przystojny, a przede wszystkim brak mu charyzmy książkowego Wiaziemskiego. To szczególnie widać w scenie pojedynku z Drużyną Morozowem. Morozow, choć starszy, jest od niego przystojniejszy (i świetnie dobrany swoją drogą). Aczkolwiek pod względem gry aktorskiej Sokołowa nie jest tak źle, chociaż to nie taki Afońka, jaki powinien być.
Ah, gdyby Wiaziemskiego grał Sasza, to byłoby czym oczy sycić.
Szkoda, że nie umiem robić bajerów z Photoshopem, bo można byłoby zrobić fotomontaż i przekonać się, jak prezentowałby się Aleksandr jako Afanasij.
Na szczęście od czegoś mamy wyobraźnię. Podobnie aktor grający Nikitę po namyśle mi też nie do końca pasuje wizualnie.
Ma włosy faktycznie rudo-blond, ale to i tak lepsze niż blondyn Afońka.
Natomiast przykuł moją uwagę serialowy Fiedka Basmanow. Gra go Dmitrij Pisarienko. Ciekawy wygląd, królewskie (i kobiece) ciuszki, a przy tym świetna gra aktorska.
Twarz ma niepokojącą, a przy tym nobliwą o regularnych rysach, godną elfa albo jakiegoś romantycznego poety.
Ach, ta mina godna buńczucznego Fiedki!
Tu wersja "romantycznego poety":
W jasnej peruce też mu nieźle:
Faktycznie, filmowy Fiedka wygląda intrygująco i oczy też ma ładne.
A Nikita według mnie wygląda ładnie np. w scenie gdy spotyka się z Heleną w cerkwi.
Edycja:
Zapomniałabym o jednej bardzo ważnej sprawie. Oddaniu sprawiedliwości Drużynie Morozowowi. O nim też złego słowa powiedzieć nie można.
Edycja2:
Dla zainteresowanych link do ciekawego materiału o aktorze grającym Księcia Srebrnego ( wywiady, fragmenty koncertów). Polecam, obejrzałam, choć rozumiem piąte przez dziesiąte: https://www.youtube.com/watch?v=kqfQoBQsqUU.
Coś dla Toski.
Igor Talkow na koniu i w ciuszkach z epoki.
I garść ilustracji do książki Tołstoja:
I. Pcelko - Srebrny i Chomiak.
Nikitka całkiem udatny.
I. Pcelko - Nikitka i Helenka.
I. Pcelko - Wiaziemski i Helena.
Wiaziemski takoż świetny. <3 Helena również urodziwa.
A. Laramonow - Porwanie Heleny
L. Kowierzniew - Wańka Pierstien i Korszun u cara (jak przypuszczam).
A na deser humorystyczny obrazek.
Jak mniemam, pannica to Helenka i jej trzech absztyfikantów.
Wiaziemski (wygląda tu jak diabeł
): Srebrny, oddaj kobietę!Morozow: kiedy to moja żona!
Srebrny (z początku wzięłam go za Wiaziemskiego, taki ooc
): to moja kobieta!Wiem, powtarzam się, ale Ty Esfir masz wyjątkowy talent do wynajdowania prawdziwych perełek. Po obejrzeniu znalezionych przez Ciebie zdjęć, utwierdziłam się w przekonaniu, że Igor Talkow został idealnie dobrany do roli Nikity Srebrnego. Początkowo myślałam, że I. Talkow tak mnie oczarował w roli księcia Srebrnego przede wszystkim dlatego, że patrzyłam na postać Nikity przez pryzmat życiorysu artysty ( obaj byli idealistami i za wierność wyznawanym ideałom zapłacili życiem, a ja podziwiam takich ludzi).
Z kolei Afanasij Wiaziemski jest o wiele ładniejszy na ilustracjach niż w filmie. Ale i tak zdecydowanie wolę Nikitę <3, <3. To jest Ideał ( charakter, klasa, honor) <3, a nie jakiś pożal się Boże Skrzetuski…
Tosca, dziękuję za uznanie!
Rysy Igora Talkowa niekoniecznie mi odpowiadają jako "moja" wizja Nikitki, ale niewątpliwie Igor ma w sobie pewną łagodność, dobroć i nostalgię (smutek?) w wyrazie twarzy, co sprawia, że pasuje do roli Nikity Srebrnego.
Afońka z ilustracji I. Pcelko mi się podoba.
Szkoda, że serialowy tak nie wyglądał.
Nikitka też dobrze się prezentuje.
Nie pogardziłabym takimi rycinami w książce. <3 Niestety teraz rzadko się spotyka takie ładne ilustracje do książek.
Rysy Igora Talkowa niekoniecznie mi odpowiadają jako "moja" wizja Nikitki, ale niewątpliwie Igor ma w sobie pewną łagodność, dobroć i nostalgię (smutek?) w wyrazie twarzy, co sprawia, że pasuje do roli Nikity Srebrnego.
Też tak sądzę. Kolor oczu Igora też mi się bardzo podoba (książkowy Nikita miał ciemnoszare), a Afanasij czarne jak sienkiewiczowski Bohun.
Afońka z ilustracji I. Pcelko mi się podoba.
Szkoda, że serialowy tak nie wyglądał.
Szkoda, szkoda. Mogli się bardziej postarać i dobrać jakiegoś przystojniejszego aktora.
Nie pogardziłabym takimi rycinami w książce. <3 Niestety teraz rzadko się spotyka takie ładne ilustracje do książek.
Też żałuję, że trafiło mi się takie marne wydanie ( bez ilustracji, w szarej, ponurej oprawie
Też żałuję, że trafiło mi się takie marne wydanie ( bez ilustracji, w szarej, ponurej oprawie Plus papier toaletowy wewnątrz.
Dobrze chociaż, że "Pani de Monsoreau" Hachette zawiera ryciny.
Plus papier toaletowy wewnątrz.
Dobrze chociaż, że "Pani de Monsoreau" Hachette zawiera ryciny.
Otóż to. A tak swoją drogą, ciekawa jestem, czy Hachette pokusi się o wydanie " Księcia Srebrnego" w ramach ukazującej się teraz kolekcji: "Arcydzieła literatury rosyjskiej."
Gdyby Igor Talkow żył być może zagrałby z Saszą w filmie lub serialu.
Gdyby Igor Talkow żył być może zagrałby z Saszą w filmie lub serialu.
Szkoda, że nie zagrali w "Księciu Srebrnym". Wyobrażasz sobie? Afanasij z temperamentem i urodą Aleksandra+ Igor Talkow jako Nikita, czyli Ideał z charakterem ( elektryzujące połączenie). Byłoby na co popatrzeć <3 <3 przynajmniej według mnie.
Chociaż Igor skupiał się przede wszystkim na muzyce ( aktorstwo było tylko epizodem), zwłaszcza że, w przeciwieństwie do Aleksandra, Igor szkoły teatralnej nie kończył.
