Kot ma szkliste oczy, wygląda jakby miał zeza rozbieżnego:(
Dorosły rodowodowy kot szuka nowego domu.
Jak często zdrowy kot oddaje mocz?
Leptynoopornosc-kot nie umie przestac jesc
kot ciężko oddycha i nie wydaje dźwięków
RAID, PERMETRYNA I KOT W JEDNYM POMIESZCZENIU
"Jestem tym,co jem". Kot zwierzę mięsożerne.
Jak często 2.5 miesięczny kot powinien się załatwiać?
kot wyskubuje sierść. co zrobić?
KOT + PIES, PROSZĘ O POMOC! :(
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Witam serdecznie
Zaproponowano mi aby przedstawić mojego kota w tym dziale tak więc zaczynam 
Mąż koleżanki mojej mamy przyniósł do domu błąkającą się w pobliżu jego pracy młodziutką kotkę. Pewnego dnia ta koleżanka odwiedziła moją mamę i opowiedziała o tym. Jak się dowiedzieliśmy stwierdziliśmy, że ją chcemy jeśli nie mają co z nią zrobić. Wzięliśmy w ciemno! Koleżanka mamy zadzwoniła do syna żeby ją przyniósł. Po chwili syn zapukał i wszyscy domownicy w szoku
Kotka miała ogromną ranę na pyszczku! "co się stało?" niektórzy w myślach, niektórzy na ustach. Okazało się, że to nie rana tylko przeurocza i bardzo oryginalna plamka na pyszczku, która na takim małym kotku w pierwszym rzucie oka wyglądała właśnie jak świeża rana. I tak oto Koćka została moim kociakiem 
Także miała wielkie wejście 
Jest to kotka europejska buro-biała, wychodząca, dostałam ją w lipcu 2010 i była ona w wielku "wielkości dużego malucha czyli mógł być z marca". Teraz jakoś niedługo skończy 3 latka
Ja mam tak, że jak patrzę na zwierzaka to samo nasuwa mi się imię dla niego. Dlatego moje zwierzęta mają dużo różnych imion, a oficjalnie są bezimienne (stąd taki dziwny tytuł tematu).W wakacje 2012 urodziła cztery małe Mruńciole, które aktualnie mają już nowe kochające domy. Tęsknię
Warto jeszcze wspomnieć, że jak to rasowa dachowa kotka, była królową dachu mojej kamienicy
Wiem, że to trochę nieodpowiedzialne z mojej strony, ale Mruńciolowi się tak bardzo to spodobało, to ją wypuszczałam. Miałam wtedy przynajmniej nad nią kontrolę bo wiadomo było gdzie jest.
Razem z Mruś pozdrawiamy forumowiczów
dnia Sob 23:23, 23 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
tutajpoczkategoriPiekna koteczka,podobna do mojego Czarka.Glaski i miziaki dla koteczki
Śliczna kicia... dużo przytulasow... na pw napisałam Ci jak zdjęcia wkleić... tutajpoczkategori
Kotka piękna a ta plamka na pyszczku jest niesamowita!
Rzeczywiście na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że to rana.
Mocno ją wygłaskaj
dnia Sob 17:48, 23 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
tutajpoczkategoriUroczka koteczka z tą plamką na pysiu
Dużo głasków i mizianek dla koteczki
tutajpoczkategoriKociaraNaStoDwa dziękuję za pomoc
I wszystkim dziękujemy za mizianki
Mruńciolowi się wyjątkowo podobało jak na kota który nie lubi się przytulać
tutajpoczkategoriSłodkie takie maleństwa, a mamusia jaka troskliwa.Mizianki dla koteczki
tutajpoczkategoriAle śliczna kicia.
I maluszki jakie urocze. Dużo głasków dla koteczki.
tutajpoczkategoriNie ma za co
Jeszcze raz - dużo głasków dla pięknej kici.
tutajpoczkategoriPo urodzeniu małych zmieniła się nie do poznania. Na ogół ona nie lubi za bardzo pieszczot, jak ktoś chce ją pogłaskać to się odsuwa tak, że to wygląda jakby się brzydziła i odchodzi metr dalej od człowieka
Jedynie co to jak śpi sama w pokoju i ktoś przyjdzie to zaczyna mruczeć i się nastawiać. Hah no i oczywiście w kuchni pod lodówką albo pod drzwiami to już jej sie przypomina jak się mruczy Jak się zorientowaliśmy, że to rzeczywiście ciąża to ja się bałam, że nie będzie potrafiła się nimi zając bo ona taki dzieciak zawsze była.. zawsze jej tylko zabawy w głowie i wychodzenie na dwór albo na dach. Ile razy cała brudna wracała bo do jakiegoś komina zajrzała czy do piwnicy.. Za to jak miała małe to od razu troskliwa mamusia, zupełnie inny kot, a maluchy jak wszystkie 4 piły to jak helikopter tak głośno mruczały
tutajpoczkategoriKotki to bardzo troskliwe i opiekuńcze mamy. Kicia jest juz po sterylce czy podajesz jej tabletki żeby nie miała małych?Jeśli nie jest po sterylce to w marcu jest akcja sterylizacji po obniżonych cenach, tylko trzeba się zorientować które lecznice u ciebie biorą w tym udział. tutajpoczkategori
Wysterylizowaliśmy ją od razu po oddaniu ostatniego malucha. Biedna była taka chudzinka po tych małych i po zabiegu jak z niej to wszystko wyciągnęli + ponad 12h niejedzenia.. Wróciła do domu z wklęśniętym brzuchem po bokach.. ale teraz jest fajniejsza i grzeczniejsza. Ładnie wraca do domu i już nie zaczepia podwórkowych kotów. Tylko szkoda że się taki pontonik zrobiła bo mi się podobają szczupłe koty
tutajpoczkategori
