Andrzej Marek - prawo karne
Kotek z Lasu
SERWER TS3: IP: POLAND-TS.PL
Designerskie dodatki do domu
:(
Koka-Speak.pl polski serwer TS3 Zapraszamy!
Jaki router DSL?
EDUKACJA - GĹUPCZE
warunek niesprawdzalny - nowy termin
Hale magazynowe
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Tak sobie patrzę na naszą nowiutką kostkę na patio, po zimie, i co widzę: Zamiast kostki w kolorze powiedzmy cegły mama całe połacie zżartej przez sól kostki w kolorze BIAŁYM. Czy straty sa nieodwracalne? Czy może ktoś z dbających o stan naszego osiedla zechce ruszyć cztery litery i usunąc solną warstwę, zamiast czekać, aż łaskawy deszcz to zrobi za niego (wątpię zreszta, że woda deszczowa coś tu pomoże, bo już bardzo padało, i nic nie pomogło).Czy na tę kostkę wolno było sypac sól?
Ręce opadają.
A przy okazji, może dokończą panowie robotnicy to, czego nie zdążyli przed zimą - uzupełnią piasek między szczelinami kostki, bo na razie wypełnili je w ok. 30%, tak na oko.
Ale komu by się chciało, za 30 lat wreszcie lokatorzy butami piasek naniosą i przy okazji solną warstwę zedrą...
Tylko ze na patriotyzm nie było soli. Jak nie wierzysz to posmakuj i nie pisz bzdur
Nowo położona kostka przed kl. J już się wybrzuszyła i wygląda jeszcze gorzej niż poprzednio.
problem z kostką nie polega na tym, że ona jest taka czy owaka;
problem polega na tym, że kostka położona została na podłożu, ktore nie jest szczelne i nikt po raz kolejny przed położeniem kostki nie sprawdził, czy przede wszystkim usuniety został przeciek do garaży - a niestety garaże są ciagle zalewane i skupianie się na równym położeniu kostki ma sens tylko wówczas, kiedy jest szczelne podłoże a tak to ciągle nas czeka kładzenie tej nieszczęsnej kostki, bo ciągle zalewa garaże;
problem garaży polega dodatkowo na wybijaniu wody gruntowej na poziomie -2 i skończy się to pewnie zasypaniem tego poziomu bo osuszenie to chyba przekroczy możliwości naszych tuzów a i nasze finansowe, bo kto za to zapłaci?
Tylko ze na patriotyzm nie było soli. Jak nie wierzysz to posmakuj i nie pisz bzdur
Ale o co chodzi?......
Spółdzielnia chciał uszczelnić patio więc wynajęła firmę, która ryła przez 2 lata, a na koniec okazało się, że pogorszyła tylko sprawę, bo jeszcze bardziej rozszczelniła patio, zamiast uszczelnić. Trzeba być wyjątkowym fachurą, nie ma co. Takim fachurą jest też nasz administrator, który wynajął taką badziewiastą firmę. To zresztą stara metoda spółdzielni, polegająca na wytanianiu, a potem trzeba płacić cztery razy tyle za poprawki.
problem z kostką nie polega na tym, że ona jest taka czy owaka;
problem polega na tym, że kostka położona została na podłożu, ktore nie jest szczelne i nikt po raz kolejny przed położeniem kostki nie sprawdził, czy przede wszystkim usuniety został przeciek do garaży - a niestety garaże są ciagle zalewane i skupianie się na równym położeniu kostki ma sens tylko wówczas, kiedy jest szczelne podłoże a tak to ciągle nas czeka kładzenie tej nieszczęsnej kostki, bo ciągle zalewa garaże;
problem garaży polega dodatkowo na wybijaniu wody gruntowej na poziomie -2 i skończy się to pewnie zasypaniem tego poziomu bo osuszenie to chyba przekroczy możliwości naszych tuzów a i nasze finansowe, bo kto za to zapłaci?
Przecieki z patio to jedno, ale nazwa "Moczydło" i ul. Moczydłowska nie wzięły się z niczego. Budynki za nami mają regularnie zalewane garaże i piwnice przez wody gruntowe.
czy leci im dziurami, bo zrobiono po partacku uszczelnienie?
Przecieki z patio to jedno, ale nazwa "Moczydło" i ul. Moczydłowska nie wzięły się z niczego. Budynki za nami mają regularnie zalewane garaże i piwnice przez wody gruntowe.
Co ma wspólnego położenie na moczydle ze źle uszczelnionym patio?
Przecież woda nie wybija spod fundamentów, tylko garaże zalewane są od góry, woda spływa z nieszczelnego patio.
Na polach za naszym budynkiem stoi tyle wody, że można ryż uprawiać
Na uszczelnienie garażu poszło ponad 200 tyś naszych pieniędzy i nic to nie dało. Co za partactwo i marnotrawstwo i jakoś nie widać ekipy, która powinna dokończyć kładzenie kostki na patio, wszystko rozbabrane, syf i końca nie widać.
Kiedy uzupełnią piasek między kostkami? DOKOŃCZYĆ ROBOTĘ!!!!
Widziałam dzisiaj kostkę na patio - zryte przez sól białe połacie powierzchni kiedyś czerwonej kostki, obecnie białej i przeżartej przez sól sypaną w trakcie opadów śniegu. Brawo, administracjo!
Płakać się chce.
Widziałam dzisiaj kostkę na patio - zryte przez sól białe połacie powierzchni kiedyś czerwonej kostki, obecnie białej i przeżartej przez sól sypaną w trakcie opadów śniegu. Brawo, administracjo!
Płakać się chce.
Tylko na partii nie była spania sól. To prawdopobnie wapń z wody, czyli jakość kostki do D...
To co można z tym zrobić? Wygląda fatalnie.
To co można z tym zrobić? Wygląda fatalnie.
Już nic się nie da zrobić. Najgorsze jest to, że znów wytanili. Ciekawe też co się stało z poprzednią kostką, bo tylko niewielka część szła do kontenerów jako gruz, a po resztę przyjeżdżały samochody jak po towar.
" Tylko na partii nie była spania sól."
bełkot;co autor miał na myśli; może by tak jeszcze popatrzył na swoje wypociny;
" Tylko na partii nie była spania sól."
bełkot;co autor miał na myśli; może by tak jeszcze popatrzył na swoje wypociny;
Na patio nie była sypana sól. A błędy się zdarzają,
"Na patio nie była sypana sól".
Nie byłabym taka pewna. Białe zacieki widac tez na opasce fundamentowej tam, gdzie remontowano pomieszczenie dla Dialogu. Na szarym tynku (?) widac białe "liszaje" wchodzące na ścianę jakby od strony ziemi/kostki. Czy to też nie wina soli, tylko jakiejś dziwnie żrącej wody?
Może ktoś zna się na reakcjach chemicznych i mógłby to wytłumaczyć.
A ta biała kostka, która miała być nowa, kolorowa i śliczna - PORAŻKA!
Pierwszy raz widzę takie skutki działania wody (?)
Wasza kostka i pieniądze leżą w Konstancinie
i kto to pisze : wasza kostka - no to przepraszam, twoja nie?
jesteś w tej szajce w konstancinie?
Wasza kostka i pieniądze leżą w Konstancinie - to chyba napisał Sobieraj, bo on najlepiej wszystko wie o wszystkim
To nie o stara kostke tu chyba chodzi tylko ze przy okazji zakupu kostki na patio jakis 5 gatunek poszla piękna kostka do Konstancina w pierwszym gatunku, pretekst do zakupu kostki był
A czy ktos widzial umowy z wykonawcami dostawcami spóldzielni?
Wczoraj w TVN24 był swietny programo spóldzielniach, złodziejstwie i republice kolesi, zapewnie nastronie internetowej TVN mozna go obejżeć jako archiwalny tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m
Za stan tej nowej kostki ktos powienien odpowiedzieć.
A na począekwypowiedziec się na forum publicznym i wytłumaczyć z jej stanu i wyglądu.
Za stan tej nowej kostki ktos powienien odpowiedzieć.
A na począekwypowiedziec się na forum publicznym i wytłumaczyć z jej stanu i wyglądu.
Nie ma co tłumaczyć, tylko trzeba odwołać ten zarząd. DOsyć tego. To nie pierwsza ich fuszerka.
Zerwali dobrą kostkę na I etapie i położyli na całości patio taki chłam.
I jeszcze bezczelnie zapraszają na zebranie, że niby otwierają się na nasze potrzeby i takie tam dyrdymały i mydlenie oczu. Niech lepiej na jakiś kurs zarządzania pójdą i zaczną uczciwie dysponować naszymi pieniędzmi z funduszu, a nie pogadanki i lanie wody na jakiś bezsensownych zebraniach uskuteczniać.
Za stan tej nowej kostki ktos powienien odpowiedzieć.
A na począekwypowiedziec się na forum publicznym i wytłumaczyć z jej stanu i wyglądu.
Nie ma co tłumaczyć, tylko trzeba odwołać ten zarząd. DOsyć tego. To nie pierwsza ich fuszerka.
Zerwali dobrą kostkę na I etapie i położyli na całości patio taki chłam.
I jeszcze bezczelnie zapraszają na zebranie, że niby otwierają się na nasze potrzeby i takie tam dyrdymały i mydlenie oczu. Niech lepiej na jakiś kurs zarządzania pójdą i zaczną uczciwie dysponować naszymi pieniędzmi z funduszu, a nie pogadanki i lanie wody na jakiś bezsensownych zebraniach uskuteczniać.
Na I etapie to chyba połozyli to co zerwali, co? Bo nowe to to nie było...
Na I etapie kostkę przekładali, zmieniając spadki i dodając odpływy
Odpływy wycelowane wprost do garaży, niech zgnija samochody mieszkańców
Czy jest jakiś sposób, by tę paskudnie białą kostkę doprowadzić do stanu sprzed tajemniczej 'żrącej" wody, która na nie podziałała?
APEL DO ADMINISTARCJI!!!
tak sie ludzie zajeli smieciami ze tysiace zlotych wywalone na wadliwa kotke zupelnie ich nie interesuja tylko smieci i kablowanie na sasiadow ta kostka kosztowal pewnie z 15 lat wartosci oplat za smieci i co i nic, SMEICI, LISTA..... ITD PAN TOMASZ TERAZ JEST SUPER
tak sie ludzie zajeli smieciami ze tysiace zlotych wywalone na wadliwa kotke zupelnie ich nie interesuja tylko smieci i kablowanie na sasiadow ta kostka kosztowal pewnie z 15 lat wartosci oplat za smieci i co i nic, SMEICI, LISTA..... ITD PAN TOMASZ TERAZ JEST SUPER
Interesuje, ale to nie jest wątek o śmieciach, tylko o kostce i zobacz, że dyskusja była prowadzona w tym wątku, więc nie wiem po co piszesz takie rzeczy?
to zejdźcie do garaży, tam dopiero zobaczycie ile czego sie marnuje - 4,7 miliona złtych z funduszu remontowego i konserwacyjnego - super zakonserwowane w kieszeniach preziów
