Sytuacja kryzysowa, pomocy!
zaparcia w ciÄ Ĺźy
Kotek z Lasu
jak znaleĹźÄ przepisy w wybranej ustawie???
egzamin
Sprzatanie w biurze
Inne spĂłĹdzielnie
PowaĹźny problem - keylogger
OPONY Letnie do BUSA : 2 x 205/75 R 16 C
podstawy psychologi
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Lustro, wtedy nie będziesz sam.Hahaha, post godny miana suchara
Bo ja to bym wzięła ze sobą np. Cejrowskiego albo Beara Grylls'a wtedy bym miała pewność że nie zginę, choćby nie wiem co
O co ja widzę, ważne egzystencjalne kwestie tu są poruszane... ja biorę Toma Hanksa, bo on wie, jak tam żyć
ja biorę piękną willę, zapas jedzenia na całe życie i moją kobietę
ja biorę piękną willę, zapas jedzenia na całe życie i moją kobietę
Wygrywasz!
Sama lepiej bym nie wymyśliła, jedynie oprócz kobiety, wzięłabym mężczyznę
Ja bym wziął zestaw do robienia na drutach, albo jakieś krzyżówki, żeby nie umrzeć z nudów.
To może lepiej weź eurobusiness, to na pewno nigdy się nie znudzisz
Eurobiznes? Szybko by się znudził... ja bym wzięła całą swoją rodzinę, i wszystko co niezbędne do życia - wtedy na pewno bym się nie nudziła
Całą rodzinę na bezludną wyspę i to koniecznie z teściową, bo jakby zabrakło jedzenia to...
Teściową jeść? A feee!
Psa.
Chyba chodziło o to, żeby na teściową złapać jakiegoś pływającego zwierza... biedactwo.
Ja bym musiała zabrać ze sobą zapas soczewek kontaktowych z mojego ulubionego sklepu Lentica.pl - żebym mogła znaleźć jakiekolwiek jedzenie, bo inaczej mogłoby mi uciec sprzed nosa
Tak swoją drogą fajnie by było wylądować na bezludnej wyspie, tak chociażby na pół roku, z kimś bliskim ... mieć niezbędny sprzęt i akcesoria, żeby móc przeżyć ... byłaby to świetna przygoda.
