Rudy Andrzej

ďťż




	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Broadway Club - Andrzejkowy Weekend - 25,26.11.2011 Władysław Andrzej Pitak -1975- Taniec kogutów Studio Video Planner Andrzej Gorzów Andrzej Marek - prawo karne Andrzej Wroński Fotograf Pruszków ANDRZEJKOWY CZAR.... Moja mała kocia banda, czyli Rudy i Neko Rasowy dachowiec - Rudy Felek :) 2012 Obrona zna ktoĹ terminy ??? Dyskusje nad regulaminem. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl wasabi.xlx.pl	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Trochę z opóźnieniem, bo już w wielu sprawach mi pomogliście, ale przedstawiam Wam Rudego Andrzeja Urodził się 7 lipca, jak był malutki był przesłodki : ( teraz oczywiście też jest słodki i kochany Andrzej uwielbia spać na laptopie, przysiadywać w wannie i skakać po najwyższych szafkach w domu. Ogólnie jest mega szalony ale to pewnie jak wszystkie młode koty Poniżej kilka zdjęć - i jak był mały i teraz - kotek jak był mały i spał w przeróżnych pozycjach a to moje ulubione, jak tańczy tutajpoczkategori Anno dużo głasków dla wspaniałego Andrzejka. Wiele kotów z tego co widzę lubi się wylegiwać na laptopach tutajpoczkategori Piękny kiciuś. Uwielbiam rudzielców Mój też lubi wylegiwać się na laptopie,w wannie oraz na przeróżnych szafkach:) Głaski dla Andrzejka:) tutajpoczkategori Rudzik, mój ulubiony kolor u kotów Wygłaskaj go ! Ładny kocurro tutajpoczkategori Sliczny rudy kotek, glaski dla kotka. Śliczny rudy tygrysek z Andrzejka.Dużo głasków dla niego. tutajpoczkategori Ale śliczny rudasek Głaski tutajpoczkategori Dziś wielkie święto - Andrzej już jest dużym kotem, bo kończy rok! urodził się 7 lipca, ja mam go od 16 sierpnia ( wiem, że wcześnie, ale tak właściciele chcieli oddać). To jest mój pierwszy kot ( tak naprawdę własny kot, nie "domowy" u rodziców) i jestem bardzo szczęśliwa że przed rokiem zdecydowałam się na kota:) teraz już życia bez niego sobie nie wyobrażam, chociaż nie raz było wiele problemów, w rozwiązaniu których Wy pomogliście za co jestem bardzo wdzięczna. W ogóle dziś się z nim zważyłam ( bo sam na wadze nie ma szans że ustoi) i waży 5 kilo! a mi się wydaje że nie wygląda aż na takiego grubaska, chyba przejdziemy na jakąś dietę, ale to już na osobny temat w żywieniu. A tu kilka zdjęć Andrzeja, z ostatnich dni Uploaded with ImageShack.com Uploaded with ImageShack.com Uploaded with ImageShack.com Uploaded with ImageShack.com Uploaded with ImageShack.com Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us tutajpoczkategori Piękny Andrzejek!!! Nie wygląda na grubaska. Te dachowce chyba tak mają. Jutro ja się zważę z Frankiem,na pewno waży z 4.5 kg,bo 4 to ważył na początku maja,także pewnie już dobija do 5ciu Aniu,przepiękny,rudy kocurek.Nie można się napatrzeć. tutajpoczkategori Wszystkiego najlepszego i zdrówka dla kociastego jubilata ! Wyrósł na pięknego rudego kocurrra i do tego te bursztynowe oczy Wygłaskaj mocno tutajpoczkategori Sto lat życzę Andrzejkowi.Piekny koteczek,wcale nie jest gruby. tutajpoczkategori Uwielbiam rude koty!!!! Cudowny jest. Miałam dwie rude koteczki i jedna z nich wygladała dokładnie jak Andrzej A co do wagi, to mój kocurro waży 4,7kg tutajpoczkategori Prosimy o nowe zdjęcia Andrzeja a za opowieści o nim będę wdzięczna . Podobno kotki o tej maści są niezwykłe . Czym więcej wiedzy o kotkach tym więcej chętnych na nie . Właściwie to obowiązek kociarzy rozprawiać się ze złymi stereotypami i zabobonami . Włącz się do dyskusji na Forum . Chyba Jesteś jedyną właścicielką ognistego kotka na Forum . Głaski dla ognistego Andrzeja i pozdrowienia dla Ciebie . Iva z Marysią . tutajpoczkategori Rudy Andrzejek bardzo przypomina mi mojego Frania.Obaj są w podobnym wieku,mają to samo figlarne spojrzenie i pozują w przeróżnych pozach tutajpoczkategori Czy niezwykły, dla mnie tak rozbrajający rozrabiaka, bardzo energiczny słodki bywa przytulaśny zwłaszcza jak chce zjeść , już nie atakuje jak kiedyś, tylko podczas zabawy, bardziej rozumny z wiekiem się staje ale z fajnym zawadiackim charakterkiem. Czasem sobie myślę czy go nie krzywdzę takim samotnym mieszkaniem w małej kawalerce, ale myślę że jest z nami szczęśliwy i bardzo już przyzwyczajony do nas i naszego życia. Andrzej korzysta ze słońca, którego ostatnio aż za dużo: Uploaded with ImageShack.us i w pudełku: Uploaded with ImageShack.us i wieczorna toaleta: Uploaded with ImageShack.us A najśmieszniejsze z ostatnich czasów - Andrzej jak długo nie może czegoś ( muchy, komara, konika polnego itd) złapać sam wtedy moje chłopaki współpracują - wystarczy kotka zawołać ( a że mój chłopak robi bardzo charakterystyczne "kicikicikici" Andrzej pędzi na złamanie karku, wie o co chodzi i razem polują na robaki, łącznie z podnoszeniem kota, który macha łapkami i łapie intruza, już jest tak nauczony że nawet nie boi się być pod samym sufitem, wie że mu sie pomaga i zawsze złapie. A potem bardzo dumny z siebie leży ze swoją ofiarą, jeszcze się bawiąc i potem zjada. Wygląda to przekomicznie, nie wiem czy to normalne żeby kota nosić za muchą i mu pomagać dnia Wto 21:09, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy tutajpoczkategori Spóźnione ale serdeczne życzenia urodzinowe dla Andrzejka Piękny, szczęśliwy król Andrzejek tutajpoczkategori Sto lat dla Andrzejka.Duzo glaskow Wszystko jest normalne , co sprawia przyjemność Wam i Andrzejowi . Wiesz nigdy by mi nie przyszło do głowy polować z kotkiem. Wspaniała zabawa ,wypróbujemy jutro rano . Ciekawe jak kocurki zareagują . Nie martw się szczęściem kotka w kawalerce . Stanowi istotny składnik twojej rodziny . Jak Wy jesteście szczęśliwi to Andrzej też . Głaski dla Andrzeja / czym więcej głaskany tym mniej sierści w łóżku/ . Zdjęcia piękne i te oczy niewinnego niemowlaka . Wyrósł niezły model . Pisz o nim na forum częściej . Pozdrawiam Iva. dnia Wto 22:50, 30 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori Dziękuję Iva Andrzej wygłaskany wypoczywa na parapecie Fajnie, że tak ożywiłaś forum, miło się czyta wszystko! tutajpoczkategori Widzisz dużo osób jest zarejestrowanych na forum , a mało kto pisze . Wiem od wielu osób , że czytając nasze forum podjęli decyzję o : ratowaniu kotka w chorobie , wzięciu kotka ze schroniska i dobraniu drugiego kotka czy dokupienia kotka do już posiadanych zwierząt . Zwracano uwagę , że tu jest wszystko podane dla ludzi . Kłopoty z kotkami i sposób ich rozwiązywania , zwykłym zrozumiałym dla wszystkich językiem poparte zdjęciami . Z różnych dyskusji też można wiele się nauczyć .Nie mówiąc o wielkich oszczędnościach na karmie i lekach , po zastosowaniu właściwego karmienia . A porady dotyczące przed weterynaryjnej pomocy dla kotków i apteczki dla kotka są najczęściej kopiowane . Znajoma małżona nie kupiła kotka z hodowli , bo z forum wiedziała czego powinna wymagać od hodowcy . Nie pozwolił odwiedzać kotka , obejrzeli wybrali i później po odbiór i termin wydania miał być po szczepieniu drugiego dnia a kotek wysterylizowany . Dlatego ważne są posty . A tak dyskusja zawęziła się do 5 osób , żadnych nowych zdjęć czy zażartych dyskusji . A tu są tacy świetni ludzie. To włożyłam kij w mrowisko . tutajpoczkategori Trochę niewyraźne po ciemno i robione telefonem, ale nie mogłam się powstrzymać. Andrzej tak słodko śpi na parapecie, jak dziecko małe głowę tak fajnie położył i łapki podwinął pod siebie: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us I najśmieszniej leży na parapecie, śpi, najpierw w jedną stronę, potem wstaje przeciąga się, robi koci grzbiet i zmienia stronę. Trochę pośpi i znowu, podczas jednej drzemki robi tak kilka razy, i to jest przesłodkie i takie zabawne A jeszcze na parapecie stoi mięta taka w doniczce i on prawie z nosem w tej mięcie, może to go tak odurza A to w któryś upalny dzień, już nie mieście się w transporterze, tak się wyciąga Uploaded with ImageShack.us [/img Powrót do góry Aniu super jest ten Twoj kotek. Szczęśliwy kocurek z Andrzejka, a śpiące pozy ma super, dużo głasków dla super kocurka. Powrót do góry Wygłaskaj Rudzika, moje ulubione ubarwienie Powrót do góry Bardzo fajny kotek. Głaski :3 Powrót do góry Śliczny Andrzejek,jaki zrelaksowany:) Powrót do góry Dziękujemy Smycz leżała a że Andrzej chyba coraz bardziej się nudził i brak mi było pomysłów na zabawy z nim, do tego zaczął atakować zafundowałam mu przed dwoma dniami pierwszy spacer. Był tak zestresowany, cały się telepał, i prawie nie chodził tylko siedział w jednym miejscu i go przenosiłam. Potem wrócił do domu i już nie było wybiegania na klatkę ani czatowania pod drzwiami.Wczoraj z nim nie byłam i nie było żadnego płakania póki co. Dziś wzięłam go drugi raz, też był zestresowany, ale już śmielej chodził i wąchał trawę. Wrócił i na razie odpoczywa na parapecie, mam nadzieję że nie zacznie miauczeć. Jak tak dalej będzie to będą spacery, zobaczymy jak będzie dalej Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us dnia Pią 20:25, 23 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry To Andrzejek miał dzień pełen wrażeń, a właściwie wieczór- na zdjęciach widać że spacerek był wieczorem. Powrót do góry Aniu,super,że Andrzejek zaczął wychodzić na spacerki. Mój Franek jak się bał dworu,nie był oswojony,to nie miauczał,żeby wyjść,gorzej jak już się zaznajomił z terenem,wtedy ganiał gołębie,a po przyjściu do domu był ryk,ale może u Ciebie będzie inaczej,czego Ci życzę Powrót do góry To normalne, że się bal. Rodusia też się pierwszy raz bardzo bała. Super, że z nim wychodzisz na spacery. Koty się dość szybko zwykle przyzwyczajaja do smyczy. Powrót do góry Piots, a z Rodusią też chodzisz na spacery na smyczy? Nie domaga się potem spacerów? Właśnie się boję tych ryków pod drzwiami, bo przede wszystkim szkoda kota. Ale zobaczymy. Jak będzie bardzo tragicznie najwyżej zawiesimy spacery, a może akurat się nauczy i będzie spacerującym kotkiem Na początek nie chce z nim codziennie wychodzić, tylko tak co dwa- trzy dni, o różnych porach ( dziś np. właśnie wieczorem byliśmy jak już ciemno), żeby nie za często i za bardzo się nie przyzwyczaił. Zobaczymy jak już pozna teren i się oswoi jak się będzie zachowywał. Trzymajcie kciuki Powrót do góry Anno jak zaczynasz wychodzić z Andrzejkiem to na początku naucz go drogi powrotnej do domu-niech oznaczy pyszczkiem kąty po drodze, w razie wyplatania się ze smyczki aby wiedział gdzie wracać.Trzeba uważać bo kot jak się przestraszy jakiegoś odgłosu, psa to może wyplatać się z szelek. Powrót do góry Piots, a z Rodusią też chodzisz na spacery na smyczy? Nie domaga się potem spacerów? Właśnie się boję tych ryków pod drzwiami, bo przede wszystkim szkoda kota. Ale zobaczymy. Jak będzie bardzo tragicznie najwyżej zawiesimy spacery, a może akurat się nauczy i będzie spacerującym kotkiem Na początek nie chce z nim codziennie wychodzić, tylko tak co dwa- trzy dni, o różnych porach ( dziś np. właśnie wieczorem byliśmy jak już ciemno), żeby nie za często i za bardzo się nie przyzwyczaił. Zobaczymy jak już pozna teren i się oswoi jak się będzie zachowywał. Trzymajcie kciuki Niezbyt często, bo specjalnie za tym nie przepada Ale zawsze ma smyczy. Uwielbia za to siedzieć na balkonie i tego się domaga Powrót do góry Fajny ten twój rudzik - bardzo lubię rude koty. Jak tam spacerki ? Pasują mu te czerwone szeleczki do jego umaszczenia. Głaski dla Andrzejka. Powrót do góry Super nowe zdjecia Rudego Andrzeja.Kotek na spacerku na pewno jest szczesliwy. Pięknie Andrzej wygląda na smyczy. Taki 100% rudy kocur. Mój Wins też się bał jak go zabrałam pierwszy raz na spacer. Nogi mu się tak trzęsły jak galaretka, mimo że jeszcze niedawno był dzikim kotem. Już mu się chyba życie na wolności zapomniało. Wymiziaj swojego kiciusia. Powrót do góry zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal