Robale i diagnoza

ďťż




	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Szukam kabla ELM 327 do diagnostyki OBD2 diagnoza aspergera Tylko dla tych co siedzÄ duĹźo w necie KradzieĹź rowerĂłw z garaĹźu Problem z pazurem odchudzanie level hard Dieta WF Prosze o pomoc! Problem z telewizorem :/ zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl cheetah-girl.keep.pl	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Obudził mnie niedawno sms koleżanki,której kotu wystawało coś z pupy.Wyciągnęła to i okazało się,że to takie coś jakby uschnięte brązowe z białą końcówką wyglądającą jak robak. Jednak kot jakiś czas temu miał badany 3krotnie kał,miał usg i nie wykryto żadnych robali,czy jest możliwe,że jednak są to robale,a jeśli tak to jakie? Kot też zaczął kaszleć,a przebadany jest wzdłuż i wszerz,rtg,usg i wszystko co możliwe. tutajpoczkategori Najprawdopodobniej to glista kocia,może być nawet zwraca z kaszlem kota.One maja różne stadia rozwoju i trzeba kilka razy w odstępach czasowych podać środek odrobaczający. tutajpoczkategori Napiszę zaraz koleżance.I tak idzie jutro do weta z kotem,to pewnie wet będzie wiedział co z tym fantem robić. Dziękuję Vito. tutajpoczkategori Najgorsze,że kot miał badany jakiś czas temu kał i miał usg,no ale skoro kot kaszle i mu z pupy robak wystawał to znaczy,że jest to poważne zarobaczenie. Napisałam już koleżance,jutro idzie do weta z psem i kota też od razu zabierze. tutajpoczkategori O rany,no to musi byc solidnie zarobaczony.Czy ma wymioty,lub rozwolnienie? Nie nie ma.Nie zapytałam jak z apetytem.To jest kot Lajli,ten co jakiś czas temu miała podejrzenie niedoczynności tarczycy,który był diagnozowany na wakacjach wzdłuż i wszerz. Kot żyje i niedoczynności tarczycy nie ma,jest przebadany wzdłuż i wszerz i właśnie kał miał badany i nie wyszły robale,więc środka odrobaczającego nie dostał. tutajpoczkategori Ja mysle,zeby poszla lepiej z nim do lekarza na odrobaczenie. To wyglada na robaki,Czy kot jest wychodzacy,bo nie pamietam? tutajpoczkategori Kochani ostatnie posty przenioslam do tematu tosmoplazmoza. Beatko,koleżanka dziś miała być u weta.Kot jest niewychodzący.Ma 9 lat. Jak się czegoś dowiem,to napiszę tutajpoczkategori Karolciu,pozdrow Lajle i daj znac jak bedziesz miala wiadomosci. da odrobaczenie i tyle, pewnie poda jeszcze środek domięśniowy na tasiemce i inne badziewia, które tabletki nie zawsze wybiją. Powodzenia życzę! tutajpoczkategori Słuchajcie,to nie był robak.Kot miał badany 3 krotnie kał,miał robione usg i wszelkie badania krwi,które wykluczyły pasożyty.Lekarka,u której była koleżanka,to jedna z lepszych specjalistek w Warszawie i to ponoć był jakiś fragment tkanki z odbytu,że się tak wyrażę...Nie wiem do końca o co chodzi,bo mam na razie mało informacji. W każdym razie kot był kilka miesięcy temu diagnozowany pod kątem chorób wszelakich,podejrzewano niedoczynność tarczycy,potem problemy z sercem,przy okazji z nerkami.Jednak masa szczegółowych badań wykluczyła wszystkie choroby i obecnie kot żyje,funkcjonuje,ale nie jest już taki pełen życia jak wcześniej.Podejrzewano też chorobę neurologiczną,ale też wielu lekarzy się tym zajmowało i nawet jeśli kot odpukać ma guza w głowie,to nie bardzo miałby mu kto pomóc,bo w Warszawie jest raptem jeden koci neurolog,który robi tomograf,kosztuje to z 1000 zł i lekarz jest ponoć mocno niepolecany,także kot dostawał różne ziołowe preparaty na wyciszenie,bo się często czegoś boi i jest raz dobrze,raz ciut gorzej z jego nastrojem,zachowaniem. Wczoraj koleżanka była u takiej jednej wybitnej specjalistki i ona z kolei zaleciła zrobienia usg nadnerczy,tarczycy i śródpiersia,ale kot już miał rtg klatki piersiowej i wszystko dobrze.Także teraz nie wiem,co dalej.Kot żyje,je,funkcjonuje,ale coś tam mu trochę dolega i nie wiadomo w zasadzie co,czy to faktycznie problem fizyczny czy psychiczny.Od samego chodzenia po wetach kot był tak przerażony,że szkoda gadać i potem kilka dni dochodził do siebie. tutajpoczkategori O rety biedny kiciuś.Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem.A nie był to czasem wydalony jakiś sznurek który na szczęście przeszedł przez jelita? tutajpoczkategori może wypadający odbyt? ale na taką ilość wetów to któryś na pewno by na to wpadł tutajpoczkategori No właśnie do końca nie wiem Vito..Wiem,że dziś koleżanka miała wysłać tej wetce całą historię choroby,wszystkie zdjęcia,wyniki itd.Tak naprawdę to kot miał tyle badań i wszystkie wykazały,że jest zdrowy.Zdrowe nerki,wątroba,trzustka,serce,pasożytów brak,FELV i FIV też.Różne innych mniej lub bardziej chorób wirusowych też brak.Wszystkie wyniki wskazują,że kot jest zdrowy,a jemu jakby coś dolega neurologicznie,a to się czegoś boi,a to jakoś dziwnie się zachowuje.Przecież na wakacjach to kot tak ciężko oddychał,że ja byłam pewna,że on ma tę kardiomiopatię,ale koci kardiolog wykluczył,z serduszkiem ok,alergii też nie ma.Wychodzi,że jakby te różne objawy z nerwów...A zaczęło się chyba od tego,że w czerwcu kot miał zabieg usuwania kamienia nazębnego i od tamtego czasu,że tak powiem lekko ześwirował. Ja sobie tak myślę,że gdyby miał guza w głowie,to chyba już by umarł..od tego czerwca przecież. Koleżanka już kilka miesięcy nie ciągała kota po wetach,stwierdziła,że widział go każdy specjalista i da kotu spokój..a on żyje,raz ma się lepiej,raz trochę gorzej i może teraz ta inna pani dr.coś nowego zauważy.. dnia Śro 18:31, 15 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori O rany Karolciu znowu cos,biedny kotek i biedna Lajla. zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal