"pilot mezhdunarodnykh avialinij"

ďťż




	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Centralny zgubiony pilot kupie pilot do bramy Mam do sprzedania pilot do szlabanu Pilot do bramy pilot do szlabanu MARCIN LISZKA Vip-Implant Bydgoszcz OPINIE zatrwaĹźajÄcy i ciekawy Jak powinien wyglÄdaÄ brzuszek kotki po sterylizacji? Akademia Malucha SĹoneczny KÄt KrakĂłw zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl mateurik.opx.pl	Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Пилот международных авиалиний (2011) Nowy serial tv. Do oglądania online: http://good-zona.ru/publ/kriminal/pilot_mezhdunarodnykh_avialinij/19-1-0-4401 Niby "kryminalny melodramat" ale do 4 odc. to to bardziej obyczajowe jest... wsjo rawno.Mi się na razie podoba bo dawno Pana Saszy nie widziałam, zobaczymy co będzie dalej EDIT: moj blad, w tym tygodniu serial jest od poniedzialku do czwartku.(pewnie i tak nikt nie bedzie ogladal ale... ) Dodam, ze o 19 moskiewskiego czasu, czyli 21 u nas, w srody i czwartki serial mozna ogladac w internetowej tv. 2 odcinki leca zaraz po sobie wiec jest troche ogladania Oczywiscie chwile po zakonczeniu emisji odcinki sa juz w necie i oglada sie bez reklam itp, ale jak kto woli EDIT: moj blad, w tym tygodniu serial jest od poniedzialku do czwartku.(pewnie i tak nikt nie bedzie ogladal ale... ) Który to kanał rosyjskiej tv? Widziałyście? Bo ja właśnie przez ostatnie dwa dni nic innego nie robiłam Piękna bajka. Wszystkiego po trochu - melodramat, kryminał, przygoda. Nasz ulubiony rosyjski aktor w mundurze lotnika oczywiście zwala z nóg Córeczka, chociaż sympatyczna i naturalna przed kamerą, wydaje mi się mało wiarygodna psychologicznie, spłycona jakby. Zresztą to wszystko takie trochę lukrowane jest ale nie ma się co dziwić, robione na zamówienie pierwszego kanału telewizji, to tak jak u nas pewnie Bardzo mi się podobał duet Sasza - tajniak, wątek miłosny tajniaka i sam tajniak jako taki. Myślę sobie po cichutku, że celowo go tak napisali, żeby tę postać jak najbardziej "uczłowieczyć". No i nie mogłam się przełamać początkowo w stos. do wizerunku Saszy jako ojca nastolatki - zgrzytało mi, wydawało mi się, że powinna być młodsza, ale gdyby była młodsza, nie mogłaby robić tych wszystkich hec Szkoda, że się skończyło, muszę poszukać kolejnego tasiemca A Dodać należy jeszcze ciekawe, przynajmniej dla mnie, obserwacje obyczajowe. Mamy do czynienia z ludźmi powiedzmy, średnio zamożnymi, stabilnymi finansowo. Fajnie było popatrzeć na urządzenia ich mieszkań, co i jak jedzą, jak stół nakrywają, różne takie drobiażdżki z codziennego życia, które raz nas łączą, a raz dzielą Sklepy na przykład wyglądają zupełnie tak samo, ale już domowe przyjęcie inaczej i sposób podania obiadu w knajpie też inaczej No i wnętrza. Wnętrza są jednak inne. Ciągle się czai po kątach to coś, co każe im malować cerkwie we wszystkich kolorach tęczy, ubierać ikony w ciężkie złote suknie, a oligarchom budować pałace, w których normalny człowiek ze świruje z nadmiaru bodźców po tygodniu Bardzo to wszystko interesujące Mnie od takich wnętrz mdli po pół godziny. Mnie też, ale Rosjanie tak mają. U Saszy w domu też takie nagromadzenie bogatego wzornictwa i przedmiotów, chociaż duża część z nich to naprawde wartościowe rzeczy. I te koooootary Zachęciłaś mnie. Obecnie kontempluje MR, ale jak skończę biorę się za Pilota. Jest wstawiony na YT przez jedną osobę jako blok pięknie ponumerowany i w dobrej jakości, tylko klikasz na strzałeczkę "następny film". Jak wrzucisz tytuł w oryginale to wyskakuje natychmiast MR też jest na YT w komplecie, z charakterystycznym plakatem z Saszą Jak się ogarnę naukowo zacznę oglądać. Już się szykuję na sny z Saszą w mundurze pilota. Widziałam, widziałam, też byłam zachwycona (zupełnie, jakbym mogła byc niezachwycona po filmie z Saszą, i to w mundurze ). Sam film też dobry, moze przesadzili z ilością zbiegów okoliczności, ale w sumie bez tego nie byłoby filmu. Myslę, ze córeczka splycona, bo nie na niej chcieli się koncentrować i też dziwne było dla mnie, że taka duża A w niektórych jej scenach z Saszą mialam takie dziwne wrażenie... ciezko to nazwac... że mimo, ze oboje grali dobrze, czasem wydawało mi sie, jakbym nie patrzyła na ojca z córką... i nie chodzi o wygląd czy wiek, ani jakieś konkretne zachowanie, bo wszystko jak najbardziej się mieściło w relację ojciec-córka. Tylko jakoś tak między wierszami, taka dziwna chemia (nie wszędzie, moze 2-3 sceny)... Mam nawet swoją teorię spiskową ze może naprawdę się tej aktorce Sasza podobał i nie zawsze potrafiła to ukryć (albo po prostu nie umiem sobie wyobrazić, ze Sasza może się komuś nie podobać i szukam drugiego dna ) Racja Hanka, obserwacje kulturowe ciekawe tam można poczynić. Chociaż mieszkanie Saszy wyglądało chyba normalnie? Do kulturowych spraw też wątek Nataszy i kwestia oligarchów - ma taki państwo w państwie, jest panem życia i śmierci na swoim terenie i "swoich" ludzi, a policja nic. Panno Anno, będzie się co miało śnić, gwarantuję No identyczne miałam wrażenie z tą córcią w kilku scenach właśnie ! I nawet jestem skłonna przyznać Ci rację co do teorii spiskowej, bo przecież ona w rzeczywistości była starsza i zupełnie spokojnie, a nawet obowiązkowo powiedziałabym, miała prawo czuć miętę do Saszy. Uff! Bo już myślałam, że mam coś z deklem i to jest z mojej strony nadinterpretacja Jesli chodzi o teorie spiskowe, nadinterpretacje, drugie dna, czytanie między wierszami - zawsze jestem do dyspozycji, nawet jesli dna nie ma, a między wierszami pusto, to i tak coś znajdę Ale jeśli już obie tak uważamy, to coś musi być na rzeczy... No pewnie, że obowiazkowo musiała, nie ma lekko! Mialam wrażenie, że ona właśnie w "tych" scenach najbardziej ożywa, aż ją nosiło i się iskry z oczu sypały W ogóle strasznie cieżko musi być grać córkę Saszy, za samą próbe powinni przyznawać nagrody. Wyobraziłam to sobie i... na bank bym nie umiała Natomiast jako bohaterka miała FATALNY gust do facetów wiem, ze o gustach się nie dyskutuje, ale dla mnie ona miała tak fatalny, że się w głowie nie mieści, zwłaszcza przy takim ojcu I znowu się zgadzam Nie wiem który był bardziej rozpaczliwy - ten pełnoletni, czy ten małolat Też nie umiem się zdecydować - skąd oni to pobrali? Chodzę po ulicach i naprawdę az takich indywiduów nie widuję, trzeba się nieźle postarać, żeby znaleźć - pojęcia nie mam, co przyświecało reżyserowi, żeby zrobic z niej takie bezguście (bo że przypadek, w głowie mi się nie mieści). Nie uwierzę też, że to kwestia wieku - jak miałam 14 lat, też podobał mi się nauczyciel ale był jakieś 3 razy starszy i zdecydowanie wyglądał jak facet, a nawet miał w sobie wiele z Saszy, więc nawet jak sięgnę pamięcią wstecz, gustu się nie wstydzę O to to! Jak się w podstawówce kochałam w starszym ode mnie chłopaku, to był do młodego Strasburgera bardzo podobny, a miałam wtedy 14 lat Aż sobie wygooglowałam, bo tylko starsza wersja mi się kojarzy. Ale jesli z tej fotki: http://inprl.pl/relikt/4228/ to jak najbardziej rozumiem Zresztą o naszym guście świadczy sam fakt siedzenia na tym, a nie jakimś innym forum... Scarlett :* ( Kocham twoje posty) Justin Biber. Strasburger był wtedy na topie, zapytajcie ciotki google o film "Agent nr 1" albo "Karino" Bardzo mi miło, choć nie spodziewałam się już dziś miłosnych wyznań... Zapytałam - do licha, albo miał w sobie coś z Saszy, albo ja już zachowuję się jak narkoman - wszędzie widzę coś z Saszy... (w końcu po odwyku jestem) Też czasem Sasza mi się zwiduje. Cóż lepiej wyznawać sobie miłość niż się złościć. IMO. Też tak myslę: Saszy nie mozemy, to chociaż sobie - tyle naszego Zupełnie inny typ urody, ale męski, wysportowany i w obu filmach szlachetny Dobra - koniec o Karolku, ma być merytorycznie o filmie Saszy. Co sądzisz Scarlett o postaci tajniaka? Mnie momentami wręcz wzruszał , taki "niedźwiedź brunatny z kreskówki, którego miłość z nagła dopadła" Bardzo ciekawie był skonstruowany. Od początku dziwnie mu z oczu patrzyło i myślalam, ze może nie być tym, za kogo się podaje. Miał tez cos w sobie takiego, ze spokojnie mogl okazać się i czarnym charakterem... ale okazał się właśnie takim troszkę pogubionym misiem, który nie waha się ani sekundy w najbardziej niebezpiecznych sytuacjach, a rozkłada ręce, jak dopada go miłość. Chociaż... na poczatku dziwiłam się Lubie, ze chyba w 2 odcinku jakby chciala, to pewnie by mogła "poznac bliżej" Saszę (mialam wrazenie, że był moment, kiedy mógłby być chetny) a zupełnie nie skorzystała, ale to już Saszowe skrzywienie - ciężko zrozumieć, ze mozna miec Saszę obok i nie skorzystać Generalnie też go polubiłam i był też dobrze zagrany. Dla tych co widziały i dla tych, które dopiero zamierzają - misio w pigułce http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UsVw0opYq9A Filmu nie oglądałam, ale znam z opowieści ze szczegółami Córeczki http://www.youtube.com/watch?v=B1MUMOl-8kQ Czasami tata jest bardzo potrzebny. Chryssste jaki on brutalny jak napierdzielał tę biedną dziewczynkę pasem... I 'Sasza niet!' nie pomogło... Oj tam, oj tam. Zaledwie dwa razy ją strzelił i naderwał ucho. Ehh jak ja go lubię w takiej wkurzonej wersji... ^^ A ja go lubię w każdej wersji;) chyba zależy od sytuacji, raz wolę takiego wkurzonego, a raz spokojnego, romantycznego:) Masza, mysle, ze to zależy nie tyle od sytuacji, co od osoby - na innych może się wkurzac, a na nas nie, prawda? Igraine, to obejrzyj koniecznie, jak będziesz miała chwile, powinno Ci się spodobać. Takie cos między Nie wyrzekajcie się milosci, Białą nocą a Bandyckim Petersburgiem... oczywiście wychodzi cos zupełnie innego, ale tak mniej więcej Oj, ja bym go tak samo przepraszała - tyle, że bardziej skuteczniej i frywolniej... zanotowane.pl doc.pisz.pl pdf.pisz.pl bolanda.keep.pl ďťż

Wszelkie Prawa ZastrzeĹźone! Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal Design by SZABLONY.maniak.pl.

Darmowy hosting zapewnia PRV.PL

Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal