Kamienie w pęcherzu moczowym
Hi all
Kolekcja znaczkĂłw pocztowych
Fakultety
brak cieplej wody
Pomoc przy wyborze karty graficznej
KĹĂłtnie w klatce D na 7 (albo wyĹźszym) piÄtrze
Fundusze EU - 4 wykĹad
Dobry denstysta
Koncert urodzinowy 12 lipca 2013
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Witam.W zeszłe wakacje moja kotka Tiara została wysterylizowana, a w maju tego roku zaczęła mieć problemy oddawaniem moczu.Weterynarz powiedział, że to zapalenie pęcherza moczowego i poprosił o zrobienie badań moczu kotki. Wyniki potwierdziły diagnozę. Tiara po kilkunastu dniach kuracji antybiotykowej wyzdrowiała. Lecz dzisiaj zrobiła coś dziwnego. Stanęła koło swojej kuwety, naprężyła się trochę jak samiec, który oznacza terytorium i nasikała na szafę. Krwią. Wcześniej nie chciała jeść. Szybka decyzja, z kotką biegiem do weta. Wiadomo, znowu zapalenie, ale dlaczego tak często? Weterynarz zrobił USG, nic, pęcherz pusty...ale nie, jednak coś widać! Piasek, na szczęście jeszcze w formie sypkiej, nie stałej. Kamica. To ona wywołała zapalenie. Tiara dostała znowu antybiotyki i środki przeciwzapalne na pęcherz, lecz teraz także specjalistyczną karmę Urinary, która ma pomóc pozbyć się głównej przyczyny choroby. Czy koty niektórych z Was też chorują na kamicę? Jest to przypadłość częsta u kotek sterylizowanych, czy raczej rzadka, a może genetyczna? Często trzeba chodzić do weta na kontrolę? Serdecznie dziękuję za wszystkie odpowiedzi, jakich mi udzielicie.
U twojej kotki przede wszystkim należało by wykluczyć infekcję bakteryjną. Piasek w pęcherzu i krew w moczu mogą być objawami infekcji pęcherza. Infekcję bakteryjną możesz wykluczyć wyłącznie badaniem bakteriologicznym moczu ze sterylnego pobrania (punkcja pęcherza), uprzednio przerywając podawanie wszelkich antybiotyków 3-5 dni przed pobraniem. Infekcja może wstąpić do nerek i spowodować niewydolność.
Jeśli nie ma infekcji, podstawą jest by kotka piła dużo wody (tak działa karma urinary). Dobrze jest karmić mokrą karmą, podlewaną wodą na tyle, na ile będzie jeszcze będzie chciała rozwodnione wcinać.
Podczas poprzedniej choroby w maju, miała robione badanie, które wykazało duże stężenie białka w moczu, dlatego stwierdzono zapalenie. Zaraz do wetów zadzwonię, by dowiedzieć się coś więcej o tej infekcji bakteryjnej, która mogła wystąpić. Może nie słusznie ją na wstępie wykluczyli? Nie wiem, ale zaraz się dowiem.
Białkomocz może być objawem niewydolności nerek, szczególnie przy niskim cieżarze właściwym. Nie jest objawem idiopatycznego zapalenia pęchęrza. Obecność krwi w moczu może znacząco zafałszować wynik i jest on właściwie bezwartościowy. (Nie wiadomo, czy białko pochodzi z białkomoczu, czy z krwi, czy jeszcze z czegoś innego.) Przy objawach ze strony układu moczowego (LUTS - nerwowe, bolesne posikiwanie poza kuwetą) procedura postępowania polega na kolejnym wykluczaniu:
- kamicy (USG)
- infekcji (posiew moczu)
Po wykluczeniu powyższych pozostaje diagnoza idiopatycznego zapalenia pęcherza (FIC). Niestety kamica nie wyklucza infekcji i nalezy wykonać oba te badania łącznie - szczególnie, gdy w moczu widoczna jest krew.
Podawanie antybiotyku obecnie mija się z celem i nie ma żadnych do tego podstaw. Nie wyleczy infekcji, a bakterie mogą nabyć oporność na daną grupę antybiotyków. Całkowite wyleczenie infekcji pęcherza wymaga podawania antybiotyku co najmniej 14 dni, a często 4 tyg. i więcej. Jeśli infekcja wstąpiła do nerek, antybiotyki podaje się nawet 12 tyg., ale nigdy nie robi sie tego w ciemno, czyli bez posiewu z antybiogramem.
Jakie "środki przeciwzapalne na pęcherz" kotka dostała?
Ile pije wody?
Jaką karmę jada?
Większość problemów w układzie moczowym powstaje w wyniku niedostatecznej ilości spożywanej wody.
Środek przeciwzapalny jaki dostała to tolfedyna. Zwykle piła wystarczającą ilość wody. Podchodziła 3-4 razy dziennie do miski i trochę czasu sobie chlipała. Teraz pije bardzo mało. Jadła głównie suchą karmę pro-vet, weterynarz dał nam teraz Purina Veterinary Diets Urinary.
Działanie karm typu urinary polega na zwiększeniu podaży soli i przez to wywołanie pragnienia - praktycznie nie maja one innego istotnego działania. Istnieje więc sprzeczność pomiedzy karmieniem sucha karma a celem podawania karmy urinary. Niektóre koty (moje tak) lubia pic zupki z puszki Gourmet (może byc Whiskas, Kitekat etc) rozrobionej z woda. Niezaleznie od wszystkiego innego, zwiększenie podaży wody jest sprawa kluczowa dla zdrowia twojej kotki.
Tolfedyne jest NSAID (niesterydowy przeciwzapalny). W badaniach na kotach zostało udowodnione, że NSAID może wywołac ostra niewydolność nerek. Prawdopodobieństwo ONN wzrasta wraz z czasem podawania, wzrasta silnie gdy kot jest odwodniony. Dlatego do podawania Tolfedyne w każdej sytuacji podchodził bym z duża ostrożnościa.
Przypuszczam, że w JG może być kłopot z wykonaniem kotu posiewu. Nie wiem ile twoja kotka ma lat. Jeśli jest młoda (i nie była nigdy cewnikowana), można poczekać z badaniem bakteriologicznym, koncentrujac się na podaży wody. Jeśli jednak kotka jest starsza lub była kiedykolwiek cewnikowana, badanie bakteriologiczne ma najwyższy priorytet, bo kotka jest w grupie wysokiego ryzyka. (Przy tym nie wolno pobierac moczu do badania przez cewnikowanie - bez sensu badanie po którym kot jest automatycznie klasyfikowany jako zagrożony, a tak jest po cewnikowaniu.). W badaniach wykazano, że u młodych kotów objawiajcych LUTS, infekcje bakteryjne zdarzaja się rzadko (z prawdopodobieństwem ~2%), choć istnieje jedno badanie, które temu przeczy i określa prawdopodobieństwo znacznie wyżej. (U mojego kocurka wykryto infekcję gdy miał 5 lat. Łacznie z kamica.). Nie liczył bym na weta w tej sytuacji. Po pierwsze, zwykle nie maja pojęcia o chorobach i leczeniu układu moczowego. Po drugie, wyobraź sobie jakzagadnienie wyglada od strony weta (gdyby przypadkiem nauczył się). Jeśli zlecał by należyte wykonanie badań wszystkim przypadkom LUTS, by na 100 kotów uratować 2, nikt by do niego nie chodził, a ludzie by pomstowali, że zleca niepotrzebne, kosztowne badania. Standardowo więc stosuja karmę urinary, antybiotyk(Synulox lub Betamax), Tolfedyne (gorsi), No-Spa (lepsi).
Fakty sa takie:
- FIC zwykle ustępuje sam w ciagu tygodnia (ale może nawracać i wówczas zaczynaja się schody, wyszywanie cewek etc - bez sensu), więc cokolwiek zrobi będzie ok.
- Na kamicę często pomaga karma urinary (bo zwiększy przepływ wody - choć efekt zależy od rodzaju i wielkości kamieni.).
- Synulox zwykle infekcji nie wyleczy, ale na jakiś czas przejdzie ona w stan bezobjawowy.
Myślę, że teraz wiesz na tyle dużo, by swojej kotce zapewnić wiele lat życia w zdrowiu.
Moja kotka ma 3 lata, nigdy nie była cewnikowana, waży 4,2kg(muszę ją trochę odchudzić). Zadzwoniłam do weta, a ten jeszcze raz nakreślił mi całą sytuację. Ufam tej lecznicy, dlatego głównie stawiam na porady tamtejszych weterynarzy, a nie Wikipedii. Tiara dostaje Tolfedyne na samo zapalenie, które jest wywołane przez bakterie, bo i tak zawsze w moczu bakterie jakieś się znajdują. I na tą infekcję bakteryjną przyjmuje antybiotyk Enroxil, a na kamicę specjalistyczną karmę. Kłopot z wykonaniem kotu posiewu? A mieszkasz w Jeleniej Górze? Skoro tak twierdzisz to znaczy, że nic nie wiesz o tym mieście.
Istotnie o JG wiem niewiele. Wiem jednak, że w większych miastach niełatwo jest znaleźć weta potrafiącego wykonać cystocentezę.
Natomiast osobiście ufam publikacjom:
- CANINE AND FELINE NEPHROLOGY AND UROLOGY, SECOND EDITION ISBN: 978-0-7216-8178-8 Copyright © 2011, 1986 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
- NEPHROLOGY AND UROLOGY OF SMALL ANIMALS ePDF9780470958810 2011 Blackwell Publishing Ltd.
- FLUID,ELECTROLYTE, AND ACID-BASE DISORDERS IN SMALL ANIMAL PRACTICE ISBN:9781437706543 Copyright 2012, 2006 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
- INFECTIOUS DIESEASES OF THE DOG AND CAT, FOURTH EDITION ISBN: 978-1-4160-6130-4 Copyright © 2012, 2006, 1998, 1990 by Saunders, an imprint of Elsevier Inc.
Oraz podobnym, napisanym przez specjalistów, którzy niejednokrotnie poświecają całe życie zawodowe na badanie wyżej opisanych zagadnień, więc twoja sugestia co do wikipedii jest chybiona (ale nietrudno domyśleć się źródła). Nie zamierzam nakłaniać ciebie do czegokolwiek, przedstawiam wyłącznie fakty udowodnione, bo na nich bazują autorzy ww. pozycji. Co ty z nimi zrobisz, dotyczy ciebie i twojego kota.
Dziękuję za Twoją pomoc, ale mam nadzieję, że dzięki pomocy weterynarzy moja kotka wróci do zdrowia.
