Dni otwarte WRSS - zapraszamy studentów SSP, NSP, NSA!
Imprezowa Majówka Studencka 2012 w Hiszpanii w Lloret de mar
Sylwester Studencki nad morzem Łeba Party Camp 2011 !
Zapraszamy na Sylwestra Studenckiego - Łeba Party Camp 2011!
studencki wyjazd do Pragii w dni wolne od zajec
studencka eskapada do Pragii w dni wolne od zajęć
Studencki weekend majowy 2012 w imprezowej Chorwacji !
numer konta PAX
SPRZEDAM KSIÄĹťKI !!:)
Malowanie klatek
Dodatki na portala,konkursy,instrukcje - Onet.pl portal
Drodzy Sąsiedzi,bawcie się. To jedyny taki czas w życiu kiedy można, kiedy się chce..ale..pamiętajcie, że to osiedle nie jest studenckim campusem. Uszanujcie fakt, że chodzimy do pracy, wychowujemy dzieci, jesteśmy starzy i potrzebujemy snu. 5 dni imprezy z rzędu to nie jest dobry pomysł. 1-2 wieczory zaciśniemy zęby i przetrzymamy. Pamiętajcie też, że gdy odwiedzają Was goście- wy jako gospodarze ponosicie za nich odpowiedzialność. Fajnie byłoby, gdyby ktoś posprzątał po takim gościu pod klatką M, poprosił o nie palenie na klatce bo czuć nie tylko na tym jednym piętrze, ale nawet w mieszkaniu i upomniał, żeby koleżanka o 24 nie chwaliła się bardzo głośno jak to się "naj***" stojąc na chodniku pod naszymi oknami...bo może nam trochę przykro, że trzeba do roboty wstać rano i nie możemy być w stanie letargu..
uszanujcie nas-my uszanujemy waszą młodość i będzie ok.
no tak...obserwowałem ten temat...myślałem, że MY wszyscy wokół, ze strzegomskiej 42 od jakiegoś odczuwamy dyskomfort z tyt. np: wiecznych baletów państwa studentów z 42 m,(to się niesie jak w studni...) wymienialiśmy się wieloma sygnałami z tego tytułu.Sąsiedzi łudza się, że to były "występy międzysemestralne" i że z nowym półroczem skończy się ten hałas. W przeciwnym razie stracą szacunek do uczelni prywatnych..bo: jeśli studenci mają czas, żeby 3-4 razy w tygodniu balować do białego rana.. to świadczy o poziomie wymagań.Zrobiliśmy porządek z balowiczami-grilownikami na trawniku, i indywidualnymi głośnymi ich imprezami (z pociągu znajomi pytali o napis na szybach mieszkania burdellobumbum) Dlaczego? My i nasze dzieciaki nie możemy się spokojnie wyspać, by normalnie pójść do pracy...??gdyby było nas stac na domek pod miastem, pewnie zdecydowalibyśby się na to, ale chcieliśmy mieszkania na strzegomskiej 42.Do tego kradną nam klamki z drzwi wejściowych,przekażniki internetu z dachu, giną samochody z garaży, rowery, okradają mieszkania, zamarzają domofony...nie wspominając na wieczne skargi na psie kupy centralnie na chodnikach Naszego Malutkiego Osiedla.....?? Może jednak warto poświęcić chwilę na refleksję i ewentualnie dołączyć do grupy Sympatycznie mieszkać na strzegomskiej 42.pozdrawiam.
giną samochody z garaży.
Mozesz napisać jakieś szczegóły?
Do tego kradną nam klamki z drzwi wejściowych,przekażniki internetu z dachu, giną samochody z garaży, rowery, okradają mieszkania, zamarzają domofony...nie wspominając na wieczne skargi na psie kupy centralnie na chodnikach Naszego Malutkiego Osiedla...
Chyba nie obwiniasz o to wszystko imprezujących studentów?
Ja w każdym razie popieram apel o uszanowanie naszego prawa do snu i odpoczynku. Jeśli ktoś zaprasza do siebie gości to niech ich trochę przypilnuje, żeby chociaż nie darli "mordy" na klatce o 3 nad ranem i nie palili na klatkach.
witam!
nawiązując do spraw imprez, musimy reagować na takie rzeczy, ja mieszkam od samego początku w pierwszej klatce i sporo już się naoglądałem.mam prośbe, jak pojawią się ciepłe dni i może imprezy grillowe, żeby zeszło parę osób i reagowało razem.w grupie jest inaczej, ja kilka razy sam schodziłem i upominałem imprezowiczów.
Podobnie jest z imprezami w mieszkaniach, zgłaszajcie takie sprawy do zarządcy,oni skontaktują sie z właścicielami mieszkań. U mnie już dwa mieszkania w ten sposób opuściły grupy ludzi nazywającymi sie studentami wyższych uczelni:)
W poniedziałek 21 lutego jest spotkanie wspólnoty o godz 17 w centrum sztuki "firlej" na ul. Grabiszyńskiej, każdy otrzyma takie zaproszenie, więc mam nadzieje ze jak sie spotkamy poruszymy te kwestię jak z tym sobie poradzić.
pozdrawiam
Cieszy mnie fakt, że jednak takie interwencje coś dają. Sam nie raz zorganizowałem imprezę, ale nigdy nie dostałem reprymendy od sąsiadów - podejrzewam, że jednak pilnowałem swoich gości i siebie. Fakt - jestem jeszcze co prawda studentem, ale tak się złożyło, że to moje mieszkanie i dbam o relacje z sąsiadami. Pomijam fakt, że jako student (o zgrozo - V roku) już nie muszę imprezować 5 dni w tygodniu, choć na I i II roku bywało tak (na szczęście nasz blok wtedy jeszcze nie istniał
) .Nawet ten jeden dzień, który imprezuje, z reguły odbywa się poza domem. Ostatnio bardzo mnie zdziwił fakt, że słyszę imprezy innych mieszkań i zaczyna mi to ku mojemu zdziwieniu przeszkadzać. O ile w weekend to jestem w stanie zrozumieć, tak w środku tygodnia już mniej.Chciałem tylko powiedzieć, że rozumiem wasze rozterki (jako student i człowiek) oraz chętnie wspomogę sąsiadów z każdej bramy w jakiejkolwiek interwencji jeżeli takowa zajdzie.
> oraz chętnie wspomogę sąsiadów z każdej bramy w jakiejkolwiek interwencji jeżeli takowa zajdzie.
skojarzylo mi sie z kompania karna czy innym sonderkommando :-))
